Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sroczka83
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:35, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
dziewczyny czy wy tez macie problem ze strona z wykresem?? nie widze swojego wykresu i nie wiem czy to tylko u mie czy ogólnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:36, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
U mnie tak samo.
Na pewno to chwilowe.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
basienka_00
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 08 Gru 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:13, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
mi też nie wyświetla wykresu....tak chyba od południa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lady_E!
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:17, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No, u mnie do tej pory nie ma wykresu
No i jak mam wpisać swoją temp. zaległą z 3 dni
|
|
Powrót do góry |
|
 |
basienka_00
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 08 Gru 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:29, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
u mnie na ten cykl zakończyły się starania.....dzisiaj dostałam @ ...wrrr.... .....od kilku dni po mnie chodziło i wylazło no nic mówi sia trudno i idzie się dalej...nie powiem troszke mi się smutno zrobiło ....ale dalej próbójemy powodzonka dla Was
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez basienka_00 dnia Pon 11:51, 09 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lady_E!
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:28, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki za nowy cykl i miłego oraz owocnego przytulania
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:35, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A mi teraz przez myśl przeszło, że czasami dobrze jest nie zajść w ciąże od razu. Troszkę poczekać warto. Wtedy radość jest większa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lady_E!
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:59, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Może i coś w tym jest, ale jak dla mnie to nie ważne, czy ktoś się stara 2,3 lata czy udaję się za 1 czy 2 podejściem, jak ktoś pragnie ciąży i dziecka, to cieszyć się będzie tak samo, bezwględu na to jak długo na nie czeka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:37, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Oj wydaje mi się, że nie będzie się cieszyc tak samo. Najbardziej docenia się to co z truden przychodzi. Jak sobie pomyślę ile sie musiałam starać, ile sie opłakałam, żeby mieć teraz takiego ślicznego synka, to go kocham jeszcze bardziej, niż jakby sie od tak od razu udało
|
|
Powrót do góry |
|
 |
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:40, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
ika napisał: | Oj wydaje mi się, że nie będzie się cieszyc tak samo. Najbardziej docenia się to co z truden przychodzi. Jak sobie pomyślę ile sie musiałam starać, ile sie opłakałam, żeby mieć teraz takiego ślicznego synka, to go kocham jeszcze bardziej, niż jakby sie od tak od razu udało  |
ja bym była powściągliwa w takich osądach...
jest wiele osób np. na forum, które w ciąże zaszły szybciutko - uważasz, że one mniej kochają swoje dzieci??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:50, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nie, nie uważam, że mniej. Uważam, że ja swoje kocham bardziej, dlatego, że długo się o nie starałam. I na pewno jak nieraz będę na nie zła, to sobie przpomnę jak o nie walczyłam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:48, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dokładnie Ika coś w tym jest. Inaczej się wtedy na to wszystko patrzy. Na dziecko. Nie mówiąc, że inne matki mniej kochają swoje dzieci. Po prostu miłość z długi starań jest chyba troszkę inna.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:01, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że mylicie docenianie faktu posiadania dzieci i wdzięczność Bogu (tudzież lekarzom, czy temu, w co kto wierzy) z miłością.
Długość starań na siłę miłości wg mnie nie wpływa, ale właśnie na owo docenianie BARDZO.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:19, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Może i tak Smużko. W każdym razie o coś w tym stylu mi chodziło.
Dziewczyny z innej beczki na chwilkę. Jajniki dalej mnie ciągną, a na dodatek łami w kręgosłupie i jakoś powiązałam to z jajnikami. M kazał zadzwonić do gin. No to zadzwoniłam. Niestety nie mógł rozmawiać bo ma operację. Ale skontaktował mnie z innym lekarzem z oddziału- za którego przeprowadza operację czy coś takiego, ale to nie istotne. Otóż tenże lekarz, którego strasznie nie lubię (prowadził mnie wcześniej, tak ten sam, który mi mówił, że nic się nie dzieje, że mam normalny okres, że przesadzam i leczył mnie cilestem), ale M się uparł żebym się skontaktowała bo nigdy mnie nie ciągnęło tak, a poza tym zawroty głowy miałam. Aj no i ten lekarz kazał mi zrobić test owulacyjny swoją drogą nie wiem czemu. Przecież owulację miałam wg testów ponad tydzień temu. Test wyszedł całkowicie pozytywny. Oddzwoniłam jak kazał i powiedział, że w takim razie nic się nie dzieje i mam zabierać się do roboty, a nie marudzić. Wkurzyłam się strasznie. Napisałam smsa do mojego gina i czekam aż oddzwoni po operacji.
Ale teraz mam mętlik w głowie. Wiem, że może być tak, że przez np. dwa dni testy owu mogą być pozytywne, później z kilka dni przerwy i znów może być pozytywny, ale czy po ponad tygodniu też? Przed samym okresem?
Ale się rozpisałam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sroczka83
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:53, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
moze ci sie owulka przesunela bo skoro ci wyszly testy pozytywne to nic innego nie moze byc
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|