|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:48, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
luka napisał: | On kiedyś nienawidził bokserek, twierdził, że mu sie jajka o siebie obijają. |
Luka, mój kupuje bokserki z tzw. jajkonoszem (taki dodatkowy woreczek z materiału w środku) i nic się nie obija, są bardzo fajne
Smuzka, u nas te wyniki nasienia się bardzo rózniły w odstępie czasu, widać więc, że styl życia ma duże znaczenie. Androlog jest konieczny. Wymusiłabym na nim od razu usg jąder oprócz przypisania polepszaczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:57, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
U Wojtka kiepsko z rzuceniem palenia.
W piątek mówił, że rzucił, a w sobotę znów kopcił..
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:17, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka, wiesz że to nie jest tak hop-siup i od razu.
Wydaje mi się, że nawet lepiej jest rezygnować stopniowo, zmniejszać liczbę wypalanych papierosów dziennie.
Inaczej to nic dziwnego, że bierze go taki głód nikotynowy, że nie wytrzumuje.
Zresztą chyba ważne dla Wojtka, żeby czuł Twoje wsparcie, a nie karcące spojrzenie, jeśli znów zapali.
Po pewnie tych "wypadków przy pracy" będzie jeszcze wiele, niestety musisz się z tym liczyć.
Ważne, żeby w końcu się udało.
Jakichś tabletek, gum z nikotyną już próbował?
Może by je połączyć z ograniczeniem papierosów?
Bo same gumy nie zastąpią mu przyzwyczajenia, zaciągania się, całego ceremoniału.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:21, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
buba,
On rzuca palenie od 3 lat, więc to nie jest takie "od razu".
I nie, nie wierzę w ograniczanie palenia. A przynajmniej moi znajomi rzucali od razu albo ograniczali i w rezultacie nie rzucili nigdy.. Wojtek juz milion razy ograniczał.
Żuł gumy, stosował plastry, e-papierosa, przeczytał książkę o łatwym sposobie na rzucenia palenia chyba ze 3 razy.
Dupa.
Została chyba tylko hipnoza, bo ja o innych sposobach już nie słyszałam.
Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Pon 10:22, 01 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:56, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Moi teściowie też rzucili od razu - z dnia na dzień. Żadne gumy itp. substytuty nie zadziałały tak jak silna wola.
Nie znam się na tym (więc jak to bzdura to pls nie bijcie) ale podobno na początku organizm czerpie jeszcze z tych złogów nikotynowych, które się tworzą przez lata palenia, dopiero jak się organizm zupełnie oczyści mogą się pojawiać jakieś kłopoty związane z odstawieniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:58, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Tylko, że w przypadku uzależnień dużą rolę, a czasem nawet większą odgrywa uzależnienie psychiczne.
No i to jest chyba największy problem.
Ja pamiętam szpital chorób płuc, gdzie leżał mój dziadek z rakiem płuc, na sali inni pacjenci - wszyscy cichaczem latali do toalety na dymka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
mistrz NPR-u
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CB Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:04, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Aglaia napisał: | Moi teściowie też rzucili od razu - z dnia na dzień. Żadne gumy itp. substytuty nie zadziałały tak jak silna wola.
Nie znam się na tym (więc jak to bzdura to pls nie bijcie) ale podobno na początku organizm czerpie jeszcze z tych złogów nikotynowych, które się tworzą przez lata palenia, dopiero jak się organizm zupełnie oczyści mogą się pojawiać jakieś kłopoty związane z odstawieniem. |
silna wola to jedno i nie jest gwarancją sukcesu w rzuceniu palenia. Potrzeba czegoś więcej, niestety.
Mój tata rzucił co prawda palenie z dnia na dzień, ale leczył się wówczas na wrzody żołądka, dostawał bardzo silne leki a lekarz powiedział, że jeśli nie rzuci palenia, to może umrzeć.
Za to moja mama nie potrafi sobie poradzić z nałogiem. Nie paliła prawie przez pół roku, ale przeżyła silny stres, sięgnęła po papierosa i znowu zaczęła palić. Jednak mówi, że nie głód nikotynowy jest najgorszy ale to, że jak przychodzi czas na papierosa, to nie ma zrobić z rękoma. Taki odruch bezwarunkowy. A podjadanie, nawet owoców i warzyw kończyło się szybkim wzrostem wagi, co również nie było wskazane.
Kazdy jest inny, i każdy radzi sobie z rzucaniem palenia inaczej. U jednego jest to decyzja "nie palę" i kończy z nałogiem. Drugi ma problem wytrzymać jeden dzień.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:40, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Mój tata rzucił z dnia na dzień a palił 2 paczki dziennie jak mu moja mama powiedziała, że z palaczem się nie będzie spotykać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania000
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:41, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka napisał: | U Wojtka kiepsko z rzuceniem palenia.
W piątek mówił, że rzucił, a w sobotę znów kopcił.. |
Ostatnio 2 znajome teściowej rzuciły palenie dzięki tabletkom TABEX i właśnie noszę się z zamiarem zakupu ich dla mojego M. Tylko że one są na receptę więc muszę isć do lekarza. Ale M nie mówi nie, teściowa też będzie chciała spróbować. Opinie w necie są dobre nt tego leku, więc nie zaszkodzi moim zdaniem spróbować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12400
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:51, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
pewne jakbym w czasie starań wysłała męża na badania to też wyniki byłyby nie najlepsze głównie za sprawa papierosów właśnie.
Mój mąż już wielokrotnie rzucał. I to tak z dnia na dzień.ale nie może wytrwać zbyt długo a mnie szlag trafia na jego palenie.i on o tym wie.ostatnio obiecał że rzuci jak się dziecko urodzi.i czuje że nadal popala.wrrr...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:28, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka a co z tym e-papierosem ? Do tej pory wszyscy których znam i próbowali tego to już nie wracali do zwykłych bo jednak woleli elektroniczny. Mój przyszły szwagier też kopci jak lokomotywa, ale widziałam ostatnio jak gadałam z nim na skype, że właśnie elektronicznego palił, z czego jestem zadowolona, bo mnie wkurzało, że mi siostrę truje Wojtek próbował, nie pasował mu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:32, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ania000,
Tabexów też próbowaliśmy, ze 3 razy w sumie. Raz dzięki nim rzucił na 2 miesiące, ale potem stres i znów zaczął palić.
Są na receptę (ja mu wypisywałam kombinując, że to dla świnki morskiej/psa.. w jednej aptece nie chcieli sprzedać, ale w innych dawali z przymróżeniem oka).
ika,
Ano popalał e-papierosa przez jakiś czas. Potem uznał, że to nie to samo i palił raz elektronicznego, a raz normalnego, a potem już tylko normalne.
PS.
Kupiliśmy 3 pary luźnych bokserek (miał wcześniej ze 3 inne w domu).
Zamówiłam właśnie na allegro kolejne 4 pary.
I schowałam całą resztę obcisłych gatków (też bokserki, ale takie opinające nosił). Boję się, że bez zabrania starych i tak by je wkładał. Mam nadzieję, że nie będzie ich szukał.. jak się luźne wybrudzą wszystkie.. Muszę pilnować, żeby się nie zdążyły wybrudzić.
Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Pon 12:35, 01 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
annetka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:12, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka, trzymam za Was kciuki.
A ja nie czuję żadnych objawów ciąży, no oprócz tego że beta rośnie i się ślinię bardziej niż normalnie ) dziewczyny, trzymajcie kciuki, liczę na to, że tym razem się uda... bo często trudno mi w to wierzyć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:08, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A jakbyś go namówiła teraz żeby wrócił chociaż do elektronicznego? Zawsze to coś lepiej, powiedz że nie musi raz dwa rzucać, tylko żeby się chociaż do tego przekonał. Może łatwiej mu będzie zrezygnować z przyjemności palenia normalnego papierosa na rzecz elektronicznego niż w ogóle zrezygnować ze wszystkiego. Chyba wie, że to teraz już nie jest widzimisię bo tobie to przeszkadza, tylko jak chce mieć dziecko to musi iść na kompromis.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pistacja
pierwszy wykres
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:45, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Witam was wszystkie!
Wlasnie skonczylam czytac caly watkek...Dodaje otuchy, daje nadzieje. Musze przyznac, ze jestescie bardzo plodne - 306 stron, niezle!
Chcialabym do was dolaczyc... Od kilku miesiecy czekam na drugie dziecko i ciagle nic:( Problem u mnie jest o tyle specyficzny ze mamy z mezem zupelnie inne podejscie do tego tematu. Ja chce to zaplanowac, przygotowac sie "jak nalezy", a on (moze slusznie) nie chce niczego robic swiadomie. Po prostu jak bedzie to super, jak nie, swiat sie nie zawali. Chcialabym miec takie zdrowe podejscie ale nie umiem:(
Rok temu zaszlam w ciaze w pierwszym cyklu staran, ale niestety ciaza obumarla:( Od tamtej pory cykle mam ciut dluzsze (30-31 dni, wczesniej ksiazkowe 2, nie raz wychodzilo na to ze kochalismy sie w plodne dni i nic z tego nie wychodzi. Hormony mam w porzadku, owulacja jest w kazdym cyklu. Meza do badania nasienia nie przekonam z powyzszych wzgledow, monitoring tez odpada, bo on kochac na komende sie nie bedzie:/
Pozostaje mi chyba tylko czekac...
Wiecie, dzis nawet GLUPIA zrobilam test:) Oczywiscie negatywny, bo czego ja sie moglam spodziewac w 10 dniu wyzszych? Ja chyba po prostu lubie robic te testy
Niesttey nie robie wykresow na enpr, bo korzystam z fertility friend. Chcialabym udostepnic tu swoj wykres ale mi forum nie pozwala, bo nie napisalam jeszcze wystarczajaco duzo postow Wiecie moze co moze byc przyczyna przedwczesnego skoku temperatury, jeszcze w okresie plodnego sluzu? Bo ewidentnie owu jeszcze wtedy nie bylo, nawet test wyszedl pozniej pozytywny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Starania o dziecko Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 305, 306, 307 ... 724, 725, 726 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 305, 306, 307 ... 724, 725, 726 Następny
|
Strona 306 z 726 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|