..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

[Ania000]

Luka teoretycznie Duphaston nie podwyższa temperatury, pisze to nawet w ulotce. Może jednak jest ciałko żółte tylko było za male żeby je lekarz zobaczył

Smużka zgadzam się, że taka paskudna pogoda potrafi zdołować.
My na wyniki mojego M czekaliśmy ponad tydzień, ale nam szły pocztą.

Nie załamuj się. Z badaniami musisz zrobić tak jak sama uważasz, zebyś się nie czuła zmuszana itp.


Ja mam dziś 18dc, tempka cały czas niska, jakiś tam płodny śluz.

Po południu mam ginkę więc zobaczymy czy jest jakiś pęcherzyk na jajniku czy nie-ale właśnie coś czuję że znowu będzie cykl bezowulacyjny...[/b]

[walecznaS]

[luka]

Smużka sorka, moja wina.. ale nie mam gdzie swoich wątpliwości wyrzucić...

Powiedz ile Wy juz się cykli staracie? Też mam ochotę uciec, olać ale właśnie ten wiek... No i nie tylko ja chcę dziecko ale mąż też. Mimo wszystko trzeba być dobrej mysli i tyle.

[Smużka]

Dlatego też do niej się więcej nie wybieram.
Wg mnie USG dzisiaj to już podstawa.

[luka]

Waleczna będę szukała takiego ale oni nie mja na tabliczkach popisane kto uznaje NPR a kto nie MOże być ciężko.

[lanolina]

[luka]

;( nie no ja już jestem załamana... ale na 28 dni piszą dziewczyny to samo co Ty Lanolina

Ania właśnie skoro nie Duphaston to co???

[Smużka]

[Naima]

[walecznaS]

[lanolina]

Naima, musisz wytłumaczyć swojemu facetowi, że to mocno nie w porządku, że ty się faszerujesz ciężkimi hormonami, a on nie chce ci pomóc. Z Clo nie będziecie mogli próbować w nieskończoność, bo powinno się robić 3 cykle, parę miesięcy przerwy i potem znowu 3. Dłużej nie można tego stosować, to nie jest obojętny lek!!! Szkoda zatem czasu na podgrzewanie plemników!

[Naima]

plus:
- moj gin raczej o npr mało wie, na cykle patrzy chętnie, ale chyba nie ma wiedzy do tego
- na 1 usg sprawdził, że nie ma torbieli, nie powinno być, pęcherzyk rośnie 1 i wystarczy i był zadowolony, że clo działa.
Aniu - powodzenia na wizycie.

[lanolina]

Według mnie, to czy działa okazuje się po owulacji - tzn. czy pękł pęcherzyk i czy jest ciałko żółte.

[luka]

Naima, co do twojego lekarza to zachowuje się tak jak ten mój młody. Tez trochę nieśmiało mi się z nim rozmawiało. A tą wiedze z netu to ja wzięłam z bociana gdzie niby wypowiadają się lekarze specjaliści w dziedzinie bezpłodności. Dlatego tak zaczęło mnie to nutrować. Mój powiedział, że niejednej pomógł oki, a ilu nie pomógł?

Co do Twojego męża. Najnowsze normy WHO mówią o 32 % A+B nie 50%
Mój ma A -7% a B-24% czyli 31% troche mało ale podobno nadrabia ilość. Jaka u Was była ilość? Mój też zapomina Salfazinu chociaz ostatnio rzadziej. Ostatnio łyka codziennie. Chyba się przejął. Nie przejmuj się tak bardzo... Tez nie możemy popadać w paranoję i ich ograniczać.

[Ania000]