Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
justysia88rad
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubelskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:32, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
dziękuję Aniu :*
nawet nie wiedziałam, że oni mają też podpisaną umowę z NFZ byłam tam w kwietniu na monitoringu, ale prywatnie. A na razie czekam na odpowiedź od gina i nie szukałam jeszcze za bardzo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
justysia88rad
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubelskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:35, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Modyfikuję listę, bo niektóre dziewczyny już nie zasługują na to, żeby się na niej dłużej znajdować
1. agita
2. ana123
3. Ania000
4. annetka
5. ewelina-mysza
6. justysia88rad
7. kariga
8. liska
9. luka
10. malgorzata
11. naima
12. Smużka
13. spatzi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiurek1983
znawca NPR
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:28, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
justysia88rad napisał: | Modyfikuję listę, bo niektóre dziewczyny już nie zasługują na to, żeby się na niej dłużej znajdować
1. agita
2. ana123
3. Ania000
4. annetka
5. ewelina-mysza
6. justysia88rad
7. kariga
8. liska
9. luka
10. malgorzata
11. naima
12. Smużka
13. spatzi |
czuje sie niechciana
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
mistrz NPR-u
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CB Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:07, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
kasiurek1983 napisał: |
czuje sie niechciana  |
Cieszmy się, że nas nie chcą
|
|
Powrót do góry |
|
 |
justysia88rad
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubelskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:18, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
dokładnie dziewczyny - cieszcie się
ja byłam dzisiaj z M na festynie wieczorem i szybko stamtąd wróciliśmy, bo nie mogłam już wytrzymać wszędzie tylko widziałam kobiety w ciąży i pełno małych dzieci aż się popłakałam mam już tego wszystkiego dosyć
a myślałam, że tym razem się obejdzie bez płaczu, ale jednak nie dało rady...
Ostatnio zmieniony przez justysia88rad dnia Sob 22:20, 16 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiurek1983
znawca NPR
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:02, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Hikari napisał: | kasiurek1983 napisał: |
czuje sie niechciana  |
Cieszmy się, że nas nie chcą  |
haha ciesze sie stad jezyk byl;]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
luka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:08, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Justysia doskonale Cię rozumiem.
Wczoraj bylismy u teściowej na imieninach, rozmawiałam o torbielach z męża ciocią bo jej córka ma straszne na jajnikach. Mówiłam też o sobie i o problemach jakie ze sobą niosą... Była szwagierka również (ta w ciąży), uczestniczyła w rozmowie, wie że mam problemy z zajściem w ciąże... Chyba ją cieszy ten fakt. Cały czas opowiadała o swojej ciąży, wypytywała o ciążę mojej przyjaciółki i oświadczała komu się wlaśnie udało... Potem oznajmiła, że spodziewają się synka a na końcu powiedziała do nas żebyśmy się w końcu wzięli za robotę bo dookoła wszystkie w ciąży a ja nadal się obijam.... Zamurowało mnie. Nie potrafię zrozumieć jej perfidii. Sama się o pierwsze dziecko starała 3 lata.
Ostatnio jak się z nią widziałam to rozmawiałysmy o naszych trudnych staraniach więc już wiedziała wcześniej, że cierpię z tego powodu...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kariga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:37, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
luka napisał: |
Była szwagierka również (ta w ciąży), uczestniczyła w rozmowie, wie że mam problemy z zajściem w ciąże... Potem oznajmiła, że spodziewają się synka a na końcu powiedziała do nas żebyśmy się w końcu wzięli za robotę bo dookoła wszystkie w ciąży a ja nadal się obijam.... Zamurowało mnie. Nie potrafię zrozumieć jej perfidii. Sama się o pierwsze dziecko starała 3 lata.
Ostatnio jak się z nią widziałam to rozmawiałysmy o naszych trudnych staraniach więc już wiedziała wcześniej, że cierpię z tego powodu... |
Jak to przeczytałam to mnie zamurowało.... jak można tak mówić i postępować???? Nie rozumiem jej postępowania - czy ona zapomniała jak sama się starała? czy może ma nadal w głębi jakiś żal za to i przy pierwszej lepszej sytuacji 'wciska szpile' innym - może żeby się tak samo czuli jak ona kiedyś....
Kurcze nie wiem Luka czy bym jej w takiej sytuacji głośno nie wypomniała tych lat jej starań!
justysia no niestety czas letni "uwydatnia" kobiety w ciąży ale zobaczysz Ty też będziesz chodziła z takim brzucholem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiurek1983
znawca NPR
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:20, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
luka napisał: | Justysia doskonale Cię rozumiem.
Wczoraj bylismy u teściowej na imieninach, rozmawiałam o torbielach z męża ciocią bo jej córka ma straszne na jajnikach. Mówiłam też o sobie i o problemach jakie ze sobą niosą... Była szwagierka również (ta w ciąży), uczestniczyła w rozmowie, wie że mam problemy z zajściem w ciąże... Chyba ją cieszy ten fakt. Cały czas opowiadała o swojej ciąży, wypytywała o ciążę mojej przyjaciółki i oświadczała komu się wlaśnie udało... Potem oznajmiła, że spodziewają się synka a na końcu powiedziała do nas żebyśmy się w końcu wzięli za robotę bo dookoła wszystkie w ciąży a ja nadal się obijam.... Zamurowało mnie. Nie potrafię zrozumieć jej perfidii. Sama się o pierwsze dziecko starała 3 lata.
Ostatnio jak się z nią widziałam to rozmawiałysmy o naszych trudnych staraniach więc już wiedziała wcześniej, że cierpię z tego powodu... |
zapomnial wół - skzoda gadac jak laska sama sie tyle lat starala - a mzoe tylko moiwla ze sie stara a za robote wzieli sie na krotki czas przed zajsciem w ciaze ? - yhhh skzoda gadac
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:54, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Weekend na mazurach i mam wrażenie, że świat składa się z samych ciężarnych i młodych rodziców oraz mnie.
Nie mam żalu do tych ludzi.
Mam cholerny żal do Boga.
Uważam Go za skurkowańca, który się najzwyczajniej na mnie mści za pewne rzeczy i tyle.
I nie mam zamiaru Go prosić o dziecko. Nie, to nie!
Obejdę się. Będę twarda i wytrzymam. Wrrr....
Mam dość wszystkiego!
Jeszcze chwila i kupię sobie kolejnego psa.. albo kota.
Choć boję się, że złośliwy Bóg zechce mi go zabić, jak zabił mojego oswojonego gołąbka...
Może to też zrobił, żeby mi dopiec...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:20, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Bóg nie jest złośliwy
po prostu czasem pewne rzeczy mają biologiczne konsekwencje i On o tym wczesniej mowi
zawsze się ma wybór - czy logika Jego czy nasza wlasna
warto to się upierać tak, ze "nie to nie?" Ale cóż , Twój wybór
Tylko dlaczego masz do Niego pretensje i robisz z Niego potwora, którym nie jest?
On gra w otwarte karty
no i bez przesady, nie jest też chłopcem na posyłki
Ja miałam w życiu okres kilku lat z serii: ja sama, nie to nie itp.
Z perspektywy czasu widzę jak bardzo moje podejście nie miało sensu. Po co byc nieszczęśliwym (;lub oszukanie szczęśliwym) bez Niego, jak można być szczęsliwym z Nim?
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 9:28, 18 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:42, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: |
po prostu czasem pewne rzeczy mają biologiczne konsekwencje i On o tym wczesniej mowi
|
Nie za bardzo rozumiem co masz na myśli.
Nie zrobiłam nic co przyczyniłoby się do mojej choroby i w konsekwencji niemożności posiadania potomstwa na drodze biologicznej więc nie rozumiem kiedy PB miałby mi powiedzieć sorry ale zrobiłaś tak i tak, teraz jesteś chora i nie będziesz miała dzieci. W tym wszystkim jest jeszcze mój M., który jak mnie poślubiał nie miał pojęcia, że mogą być jakiekolwiek problemy (bo ja też nie wiedziałam) i co z nim przy tej teorii.
Na kursach powszechne jest stwierdzenie, że pigułki są taką właśnie konsekwencją - na forum jest mnówstwo dziewczyn, które dłużej lub krócej się faszerowały a teraz cieszą się dzieciaczkami. Te, które mają problemy w większości do tabsów się nie przyznają...
Bardzo niesprawiedliwie uogólniłaś zagadnienie.
Swoje zdanie nt. żalu to już wypowiedziałam - to etap, który trzeba przejść - byle nie trwał za długo bo wtedy więcej się traci niż zyskuje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
luka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:24, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Kukułka też nie wiem o czym Ty piszesz...
Ja tez mam wrażenie, że Bog mi się w oczy śmieje podstawiając mi kolejne kobiety w ciąży pod nos.. Skoro nie chce dać nam dziecka to mógłby sobie przynajmniej darować te wszystkie ciężarne dookoła...
A co do biologicznych konsekwencji.. nigdy nie stosowałam żadnych zabezpieczeń... tym co stosują zazwyczaj szybko się udaje więc logiki w tym nie ma zadnej.
Ostatnio zmieniony przez luka dnia Pon 10:25, 18 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:27, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
to było do Smuźki. Która często pisała na forum publicznym to że lubi seks oralny. Tymczasem są badania które pokazują że przy długotrwałym seksie oralnym wskutek połykania spermy kobieta wytwarza przeciwciała uniemożliwiajace zapłodnienie przez tego konkretnego mężczyznę. Jeśli ktoś o tym wie ( a wiem na pewno, ze Smuzka wie) a nic sobie z tego nie robi bo mu tak wygodnie to gotuje się we mnie jak ma pretensje do Boga który przez zwykle biologiczne dane człowieka ostrzega i mówi na czym stoi. Aglaia Twoja sytuacja jest ZUPEŁNIE inna -mam przyjaciółkę która była 2 razy w takiej sytuacji jak Ty więc w pewnym sensie wiem jaki to ból. Ona całe życie w zgodzie z Kościołem biologia itd. I dziecka doczekała się-wymodlonego po wielu latach i poronieniach. To co napisałam wcześniej było do Smuźki a nie do wszystkich długo się starających. Co do konsekwencji biologicznych ja w 1. ciążę zaszłan tuż po odstąwieniu tabletek. Dziecko urodziło się z wadą zagrażająca życiu przeszliśmy koszmar dziś żyje i jest zdrowe ale ja do dziś nie wiem czy przyczyną nie były pozostałosci hormonów. Ale cóż takie prawa biologii-jak je złamałam to pretensje mogę mieć do siebie nie do Boga
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 10:37, 18 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:32, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
mówiąc inaczej-są choroby jako choroby no niepłodnośc nie wiadomo skąd,krzyż ogromny itd-i są biologiczne konsekwencje -pigułek,seksu oralnego -to trzeba rozdzielić te dwie rzeczy. Więc raz jeszcze przypomnę że ja tamto pisałam do smużki a nie wszystkich starających się. Co do ciężarnych ja myślę że Bóg cierpi razem z czekającymi na dziecko a nie robi na złość. To że ciężarna ta czy inna akurat wyszła na ulice to jest kwestia jej decyzji jako człowieka a nie wina Boga. Boli mnie jak się obwinia Boga za coś czego On winien nie jest. Jakby był winny złu i cierpieniu całego świata. Bóg nie jest taki!całą Biblią o tym mówi!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|