..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

[klocia87]

Gitko, moje wyniki:

Glukoza na czczo 72 norma 70-99
Glukoza po godz 93
Glukoza po 2h 68

Insulina przed obciążeniem 2,8 norma 2,6-24,9
Insulina po godz 41,9
Insulina po 2 h 22,2

[Gitka]

Kłociu, powiedz mi, czy jakiś czas po jedzeniu lub zanim coś zjesz rano odczuwasz senność lub osłabienie lub tez trzęsą Ci się ręce?

IO jako takiej raczej nie masz, chociaż zastanawia mnie ten gwałtowny skok insuliny w drugiej godzinie. Niziutki masz też cukier na czczo i po 2h, szczególnie ten po 2h. Mówi się, że cukier 70 i niżej to hipoglikemia i może dawać takie objawy jak opisałam wyżej. Zresztą spr sobie tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] i tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]

W Twoim przypadku może być tak, że wynik w normie, ale ponieważ jest duża różnica pomiędzy poziomem insuliny na czczo i po godzinie (następuje bardzo duży wyrzut w stosunku do poziomu na czczo), dlatego w drugiej godzinie cukier spada tak nisko, po to by insulina znów powoli mogła wrócić do pozycji wyjściowej. Takie gwałtowne skoki nie są obojętne dla organizmu. Proces ten raczej powinien zachodzić w miarę równo, tzn. ta krzywa powinna być raczej płaska.

Tak jak pisałaś wcześniej, dieta to podstawa
Pamiętaj też żeby co jakiś czas kontrolować sobie te wyniki. Nie zaleca się robić obciążenia glukozą częściej niż raz na rok, bo strasznie obciąża trzustkę. Jednak dla kontroli często robi się test "kanapkowy". Tzn zamiast wypicia glukozy, je się normalne, jak co dzień śniadanie. Wtedy można też stwierdzić czy dieta jest właściwa.
Nie będę się rozpisywać, na te tematy mogłabym długo pisać

[klocia87]

Dziękuję

Dietę trzymam już troszkę i staram się dużo ruszać.

Mogę wcale nie jeść śniadania i czuję się dobrze - mogę normalnie funkcjonować. Nie trzęsą się też ręce. Czy tą hipoglikemię się jakoś leczy?

Czy jeśli lekarz przepisze mi metforamax ( coś o tym wspominał) to nie pogorszy to sytuacji? Bo to jest lek na IO.

Jeśli masz taką wiedzę proszę o pomoc.

[Karafka]

metformina ma to zaletę ze nie doprowadza do hipoglikemii.

[Gitka]

Tak jak Karafka pisze metformax zwieksza wrazliwosc insulinowa, ale nie doprowadza do spadkow cukru. Mysle jednak ( chociaz lekarzem nie jestem ), ze w Twoim przypadku nie ma potrzeby tego leku. Lepiej dieta i cwiczenia, ktore i tak stosujesz metformax pomaga, ale ma tez nieprzyjemne skutki uboczne, a po co sie meczyc skoro mozna inaczej. Wazne zebys jadla regularne posilki, pamietala o sniadaniu ( zeby jednak do duzego spadku nie doszlo ) i cala reszte, o ktorej juz wsponnialysmy czy badania robilas przed wprowadzeniem diety i cwiczen, czy juz w trakcie?
Jesli jednak lekarz zakeci mete, to warto rozwazyc
Karafko, czy Ty zazywalas mete?

[Karafka]

Metformina moze ale nie musi mieć skutków ubocznych. Oczywiście lepiej nie musieć brać.
Gitko ja brałam wiele lat.

[Gitka]

Oczywiście, że nie musi mieć skutków ubocznych, każdy organizm inaczej reaguje. Jednak z tego co widzę na jednym forum, to zdarza się dość często.

Karafko, brałaś metformax czy glucophage, czy może siofor?

Ja nic nie biorę, próbuję walczyć dietą i ćwiczeniami, chociaż dziś mam wizytę u endo, więc zobaczymy co mi powie

[Karafka]

Metformine obojętnie jakiejfirmy. Bralam najtańsza bo musiałam 100% Pplacic.

[Gitka]

I jak się na niej czułaś?

BTW u mnie się wreszcie zaczął nowy cykl

[Karafka]

super na poczatku moze mnie zmulilo pare razy przy zaczynaniu (stopniowo sie to robi) a potem luz.

[klocia87]

Mam jutro wizytę - zobaczymy co dostanę. Warunkiem dalszego leczenia było HSG, które wyszło książkowo:

" po podaniu kontrastu uwidoczniono zarys jamy macicy o prawidłowym kształcie, regularnych ścianach i równomiernym zacienieniu. Kanały jajowodów wypełniły się kontrastem na całej długości, środek cieniujący obustronnie przedostał się do jamy otrzewnej"

Badania były przed ćwiczeniami. Ćwiczę regularnie ledwo od 2 tygodni. Wcześniej też się ruszałam, ale nie tak ćwiczeniowo typowo. Walczę i wierzę, że nam się uda

[krówka]

Klocia powodzenia wiara czyni cuda...

Met dobra ale trzeba ćwiczyć zeby było jak trzeba ona wymaga regularnej aktywności...

[Gitka]

Klociu, jesteś na dobrej drodze Jestem pewna, że się uda jeśli waga prawidłowa, to wtedy jeszcze lepiej daj sobie kilka ms żeby organizm przyzwyczaił się do nowej diety i aktywności, a reszta powinna się ułożyć

Ja już po wizycie. Pani doktor potwierdziła moją IO, stwierdziła nawet, że i bez krzywych by to wiedziała Dała mi przykaz, że mam więcej nie chudnąć, bo jeśli moje BMI zejdzie poniżej 20 (moje to 20.9), to mogę przestać owulować. Chociaż ja jakoś specjalnie się nie odchudzam, staram się tylko trzymać dietę i ćwiczyć, a że waga leci, to bonus gdybym miała się trzymać ich wytycznych, to wyglądałabym jak kluska dla mojego wzrostu 166cm max waga to 69kg, gdzie ja już przy 62kg wyglądałam jak napompowana teraz utrzymuje się w okolicach 56-57kg i jest znacznie lepiej
Jakichś szczególnych zaleceń nie dała , poza badaniami i kolejną wizytą za 3 ms.
Za tydz mam natomiast wizytę u dietetyka, chcę żeby mi pomógł ogarnąć moją IO.

[krówka]

Gitka fajnie ze waga spadła.
Na dietetyka to tez uwazaj, ostatnio znajoma trafiła na dietetyka spod ciemnej gwiazdy... pomimo dobrych opinii w necie. Na takiego dietetyka jak trafiła ona to trzeba być asertywnym i siadomym, bo wcisnęła jej dietę bubel za ciężką kasę...

Gitka tobie to nie grozi bo juz coś wiesz nie daj sobie wcisnąć kitów i tyle... powodzenia

[Gitka]

Tak, różnie to z nimi jest niestety dlatego cieszę się, że idę na NHS
Wiedzę już jako taką mam, więc myślę, że dam sobie radę. Jestem po prostu ciekawa jakie oni tu porady dają
Jak będzie mi chciał wcisnąć bubel, to i tak wrócę do swojej diety, którą stosuję od maja i udaje mi się uniknąć ogromnych skoków insuliny po posiłku, co zwykle skutkowało ogromną sennością i brakiem energii. Że już nie wspomnę, że jeden GP powiedział mi, że to prawidłowa reakcja organizmu cieszę się, że mu nie uwierzyłam i drążyłam dalej