Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zabawki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:36, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Kto coś zakłada? Ja na przykład zapytałam Wesoly Można odpowiedzieć, bez warczenia Wesoly

Z takiej serii kiedyś zrobiliśmy w domu eksperyment z żabkami. "Pożyczyliśmy" z pobliskiego stawku trochę skrzeku i wody. Wrzuciliśmy do wiaderka po kiszonej kapuście Mruga i obserwowaliśmy rozwój. W miarę jak rosły, wypuszczaliśmy większość w miejscu pobrania, podmienialiśmy wodę i roślinki. W jednej partii przypadkowo złowił nam się nawet aksolotl (larwa traszki), były maleńkie nicienie, larwa chrząszcza (szybko dostałą eksmisję do stawku, bo nadgryzła jednej kijance ogonek), stułbie (kapitalne małe, zielone zwierzątka). Jak się robiły większe, to były dokarmiane rozwielitkami. Dwie sztuki (m.in. tę z nadgryzionym ogonkiem) dohodowaliśmy do żabek. Śmiertelność 0. Radość z obserwacji 100% - dla mocno młodocianej wówczas siostry też Wesoly

EDIT. kukułka - niestety, ludzie mają przeróżne, makabryczne pomysły, więc pytanie nie było całkiem od czapy. Na przykład w Azji są pamiątkowe wisiorki z zamkniętymi na głucho rybkami/żółwikami. One naprawdę sobie tam żyją, dopóki nie zdechną z głodu Shocked a mrówki to przecież "tylko" "szkodniki". Ludzie wiele potrafią. Napisałaś o tym, że układ jest "szczelny", więc mi się z tymi wisiorkami skojarzyło.


Ostatnio zmieniony przez ewcia87 dnia Czw 14:40, 03 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:06, 03 Kwi 2014    Temat postu:

ech tego żółwia to nam szkoda było, 15 lat nie uciekał...
no ale miał luz, mógł sobie chodzić gdzie chciał Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:10, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Juz nie raz myslalm o tej hodowli mrowek ale kupie jak maluchy troche podrosna, moze za rok Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:16, 03 Kwi 2014    Temat postu:

a myśmy z siostra też kiedyś przyniosły kijanki z rzeki do naszego oczka wodnego w ogrodzie, wyrosły nam trzy żabki Wesoly nasz kot potem zawsze je obserwował, przez przypadek chyba z dwa razy wpadł do wody, ale żabek nie dorwał Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:22, 03 Kwi 2014    Temat postu:

ewcia87 napisał:
Na przykład w Azji są pamiątkowe wisiorki z zamkniętymi na głucho rybkami/żółwikami. One naprawdę sobie tam żyją, dopóki nie zdechną z głodu


Żartujesz? Naprawdę jest takie coś? U nich nikt się nie zajmuje ochroną zwierząt? Szarpie mnie jak się dowiaduję o czymś takim Smutny


Ostatnio zmieniony przez Polly dnia Czw 15:22, 03 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:25, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Polly w Azji to ze zwierzetami robia co sie komu podoba. Sa organizacje ale za malo i nie wszedzie. A dlaczego ludzie kupuja skory z zagrozonych gatunkow i glupa udaja ze nie wiedzieli...tak tam jest niestety a Europejczycy i Amerykanie napedzaja ten biznes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:38, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Smutny Smutny Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:37, 03 Kwi 2014    Temat postu:

My na razie będziemy chodowac fasolę. Do fauny dojdziemy... Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:48, 03 Kwi 2014    Temat postu:

U nas jest od 3 dni rzeżucha i jest juz radosc jak nie wiem bo sa tez pierwsze listki Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:19, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Ewcia, szczelny, ale rozkładalny, jest też miejsce na dawanie jedzenia, ze specjalnym korkiem.


Ja nawet mole zbożowe dobijam, jak się przykleja do pułapki, a czulkami ruszają Mruga

Azja Azją, a w Europie zostawia się DZIECI po przedwcześnie sztucznie wywołanym porodzie, żeby umarły z glodu i zimna...
Ika, na początek warto dżdżownice, łatwiejsze są i można zrobić z nimi, oprócz hodowli, kilka dość widowiskowych doświadczeń Wesoly np położyć liście świeże i stare, zasiać lucerne przy szybie i zobaczyć, co robią dżdżownice, położyć stary klucz,na powierzchni ziemi i zobaczyć, co zrobią, dosypać kolorowego piasku ( jest w zestawie), zrobić doświadczenie na coś w rodzaju zmysłu węchu i wzroku u dżdżownic itd. i karmić łatwiej, bo mrówkom to trzeba przygotować bardziej skomplikowane jedzenie, i urozmaicać Mruga

Dziecko ma też radochę z podlewania dżdżownic i zasłaniania ekranu Mruga

Ewcia, że co? Ze mrówka to szkodnik? Toż już w podstawówce uczą, że bez mrówek w ekosystemie ani rusz.

A wiecie, że dzdzownice przywiezione z Europy znacząco zmieniły ekosystem Ameryki Północnej?

Ja w dzieciństwie uprawiałam kasztany i fasolę w piaskownicy.

A na balkonie mamy posiane ( przez dzieci, a jakże!Mruga kwiaty i zioła. Potem wysadzimy do gruntu na wsi Wesoly


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 18:30, 03 Kwi 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:53, 03 Kwi 2014    Temat postu:

kukułka, bardzo fajnie piszesz, ale uwierz, że nie raz konfrontowana byłam z mocno innymi poglądami - dlatego spodziewam się, że naprawdę ktoś mógłby wymyslić tak sadystyczną zabawkę i ktoś mógłby ją kupować - niekoniecznie z sadyzmu, czasem zwyczajnie z braku empatii/z nieświadomości (nie każdy musi je mieć, czasem zwyczajnie nie ma skąd wziąć - bo nikt go tego nie nauczył, dlatego nawet takiego użytkownika bym NIE osądzała pochopnie).
A czego w szkole uczą, łatwo można zapomnieć, jak w domu jest tradycja "deptania robaków" (znam takie domy)... Dziecko krzyczy FUJ!! i depcze, zanim się przyjrzy - żuka, mrówkę, osę, pająka. Bo rodzice tak robili. Przecież nie jest winne.
Ale to znowu offtopic więc proponuję, nie udowadniajmy już sobie nawzajem, że nie jesteśmy wielbłądami Wesoly Naprawdę nie miałam złych intencji w tym pytaniu.

A jeśli ktoś ma taki półdziki stawek w pobliżu domu, to polecam "pożyczenie żab" na wiosnę - choć w tym roku może być już za późno na niewykluty skrzek i obserwację od samego początku. Strzelam, bo stawku w okolicy już nie mam, niestety, żaby widuję dużo rzadziej. Jakby co, służę praktycznymi radami jak nie zrobić im krzywdy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:20, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Może nie wszyscy wiedzą o tym temacie

http://www.naturalnemetody.fora.pl/font-color-darkblue-strefa-gadania-o-wszystkim-i-niczym-color,13/zwierzeta-wszystko-o,2956.html


Zajrzałam do niego i nie uwierzycie Mruga - powstał z off topów z innych wątków Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:37, 03 Kwi 2014    Temat postu:

ja nie umiem zabijać 'robaków' - pająki np. łapię w szklankę i wynoszę na zewnątrz, o!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:38, 03 Kwi 2014    Temat postu:

ewcia, chodz do watku o zwierzakach, mam pytanie o zaby

co do niedeptania i przygladania sie - u nas wprost przeciwnie ( w moim domu rodzinnym kobiety deptały i piszczały, ja jestem jakas inna, jak widac Mruga

a syn starszy to dzieci w przedskzolu na spacerach ustawia, ze deptac i zrywac nic bez potrzeby nie wolno, bo to roslinki boli i bo stokrotek szkoda zerwac i wyrzucic
chodz pogadac o zabach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:44, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Ale dokąd? Ten wątek co Edwarda linkowała? Nie widzę tam żadnego pytania Wesoly

brain - u nas się zawsze robiło to samo, to znaczy np. z osami (w międzyczasie też można chwilę poobserwować, osa jest piękna naprawdę), bo pająki najczęściej zostawały w domu i hodowane były za szafami Mruga tak samo rybiki cukrowe (wypuszczane pod wannę, za pralkę), strasznie lubię te wszystkie małe psuje w chitynowych pancerzykach.

...no dobra, moli spożywczych i prusaków nie lubię

Żeby było łatwiej znaleźć, link do posta o żabkach w zwierzakowym wątku.


Ostatnio zmieniony przez ewcia87 dnia Czw 21:50, 03 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 19, 20, 21  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 10 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin