..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

abeba · Gość

a nie jest wywrotny jak 3 kołowy? bo te co mi się podobają, to są jednak na 4 osobnych kolach i chociaż problem rownowagi odpada....
starszne, własnie siedzę nad tekstem który mógł być dawno napisany gdyby nie te wózkowe dylematy od miesiąca Smutny

(((

fiamma75

Powiem szczerze, że nawet nie zauważyłam czy trzeba unosić czy nie, bo tak lekko się nasz wózek prowadzi (można prowadzić jedną ręką) - to także zdanie moich rodziców, którzy byli zdziwnieni, że taki duży wózek a tak lekko się prowadzi.
Implaty rozważałaliśmy, ale jak sprawdziłam w sklepie, to od razu odpadł - dla nas za sztywny, zresztą nawet sprzedawca się wypowiadał, że na nasze chodniki nie jest to najlepszy wózek (a nie miał w tym interesu, bo Implast sporo droższy od Bartatiny).

juka

kukułka

Micelka, ja zima woze w spacerowce rozkladanej na plasko. od urodzenia. dziecko mam zdrowiusienkie

abeba · Gość

a co sądzicie o takim:
[link widoczny dla zalogowanych]
skrętny przód, duże koła i ma takie fest sprężyny nad każdym kołem, z gondolą wychodzi mi 13,1kg to nieżle. wygląda jakby byl lepiej amortyzowany od, droższej, teutonii... tylko że nie mam zaufania do fotelika tej firmy, a tu nie piszą nic o mozliwości adaptowania lepszego fotelika. ale najwyżej fotelika nie montowalibyśmy zbyt często na stelaż - ja sama nie jestem zmotoryzowana.
Ten wózek jest podobny, a lżejszy od Volanta, o którym dość dobrze pisała kajanna.
ostatnio przyglądałam się pani z wózkiem jak przekraczała ulicę - praktycznie ciągle jechała na tylnych kołach, naciskając na przód. wyglądało to mało wygodnie (ale może przesadzam).

micelka

Abebo, to jest też nasz typ! Jeśli tylko zmieści się do auta, to go bierzemy.

fiamma75

Wygląda fajnie, ale i tak jest ciężki - do wago wózka dodaj dziecko -dasz radę wtachać na IIIP.?

abeba · Gość

fiamma, ja już sie pogodziłam z myślą o tym że każdy wózek+dziecko będzie za ciężki do wniesienia (uniesienia, trzymanai pod pachą) na górę. Dlatego odpuściłam delikatne wózki 10kg na plastikowych kołach i szukam wśród wielkich kółek i amortyzowanych. Ale nawet przy wciąganiu po schodach jest róznica czy wciagam 13 (np. Bolder) czy 16kg (Deltim, Adbor itp.), co nie? aha - tylko nie wiem jak rozwiązać problem logistyczny: zostawiam wózek na dworze bez opieki, wnoszę dziecko, zostawiam niemowlę w meiszkaniu bez opieki!!! schodzę by wciagnąć wózek? podkreślam że nie ma ani odrobiny miesjca u mnie w bloku na dole (żadnej werandki, wiatrołapu, pierwszy wolny kawałek podłogi - półpiętro) no bo chyba w najlepiej amortyzowanym nie mogę targać niemowlaka leżącego w wózku?
micelka - ale chcecie kupić też ten fotelik? mi wyglada dziwnie, juz sie przyzwyczaiłam do myśli o Romerze (stąd cały czas mam Bartatinę w odwodzie)

fiamma75

Moja koleżanka robiła tak -dziecko niosła w chuście a ręce miała wolne do wózka.

micelka

Abebo, tak, chcemy kupić razem z fotelikiem, choć przyznaję, nie widziałam go jeszcze na żywo. Zmierzyliśmy wczoraj bagażnik, chyba wózek nie zmieści się do niego, ale będziemy kombinować, mamy gdzieś w zanadrzu bagażnik na dach.

Dracena

Fajny wózeczek - i ma duży koszyk. Wesoly

To też zaleta, na którą nie zwróciłam przy zakupie uwagi i teraz troszkę (ale tylko troszkę Mruga

) żałuję.

Gagusia

Ty, a skąd wzięłaś te 13,1 kg? Coś nie tak napisali na stronie, czy ja coś nie tak patrzę? Bo mi wychodzi ze 20 kg: stelaż 6 kg, koła 8,8 kg, gondola 5,3 kg... Tyle że podana waga kół mi się wydaje podejrzana

micelka

To chyba pomyłka, wydaje mi się, że razem z kołami stelaż waży 8,8 kg.

Weronika

Abebo fajny ten wózek.chyba sie skusimy na taki chyba ze do sierpnia wymyślą wózek na pilota latający po schodach:P A takie foteliki montowane to są bezpieczne dla dziecka?w sensie co z kręgosłupem i tak dalej?

abeba · Gość

Gagusiu, też mi sie wydała podejrzana, więc zinterpretowałam to jak micelka, bez przesady, to nie są ołowiane kółka;)
Weronika - są ograniczenia wożenia w foteliku - 2h czy coś. Jak rozumiem funkcja montowania fotelika na stelaż ma służyć np. wypadowi na zakupy, który trwa (relatywnie...) krótko, a chcesz mieć miejsce w bagażniku (nie brać gondoli/spac.) i nie budzić dziecka w chwili wyjmowania z samochodu. Ponieważ mój mąż umie sam zrobić zakupy w markecie i nie traktujemy tego jako rodzinną rozrywkę, nie uważam supermarketu za najlepsze miejsce dla niemowlęcia, ja nie jeżdżę na co dzień samochodem, a na wyjazdy do rodziny i tak bym zabierała gondolę/spacerówkę, by wykorzystać okazję na porządny spacer w lesie, to zastanawiam sie czy kompatybilność stelażu i fotelika jest mi niezbędna.