Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wózek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 66, 67, 68  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10110
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:18, 03 Lut 2008    Temat postu:

Abebo, Pinkiemu chodzi o to, że w wielu polisach na życie jest wypłata pewnej kwoty z okazji urodzenia dziecka, ja przynajmniej wiem o tym od dawna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Nie 23:23, 03 Lut 2008    Temat postu:

ok, ale dlaczego on zakłada że ja takową posiadam?
no bo chyba żadne towarzystwo nie założy takiej polisy cieżarnej (tzn - prawo do wypłaty w wypadku narodzin dziecka dostajesz po 10 mcach od podpisanai umowy - inaczej - jaki by w tym mieli interes?)
ja rozumiem, że pinky'ego na wiele stać, ale innych niekoniecznie.
Powrót do góry
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10140
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:24, 03 Lut 2008    Temat postu:

micelka napisał:
abeba napisał:

nie boisz się trójkołowego?

No właśnie nie wiem, co myśleć o tych wózkach. Jak oglądałam w sklepie, to całkiem przyzwoicie się je prowadziło, ale przyznaję, że nie czytałam zbyt wiele o ich zaletach i wadach.

Nie boisz się, że będzie niestabilny, np. przy wysiadaniu z autobusu lub na podjazdach dla wózków?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:29, 03 Lut 2008    Temat postu:

abeba napisał:

ja rozumiem, że pinky'ego na wiele stać, ale innych niekoniecznie.

A skąd ten wniosek?? Bo nie bardzo rozumiem. Nigdy nie pisałaś wprawdzie gdzie pracujesz, ale chyba to nie jest urząd skarbowy.

Tym bardziej uważam, że jak się ma mniej kasy to trzeba kupować porządne rzeczy. Bo na słaby się dwa razy traci. (jak to mój śp. dziadek mawiał - biednego nie stać na tanie rzeczy)
A co do polisy, to my oboje mamy z żoną takie polisy - pracownicze ubezpieczenia zakładane pracownikom. Ja mam obowiązkowo z racji pracy pod ziemią, a żona dobrowolnie. Sama polisa jest dość tania bo najtańsza opcja jest za nie całe 50 zł miesięcznie. A już za około 80zł/mc masz płatny dodatkowo każdy dzień pobytu w szpitalu i wiele innych wypłat.


Ostatnio zmieniony przez pinky dnia Nie 23:35, 03 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Nie 23:35, 03 Lut 2008    Temat postu:

to sobie miejcie, powodzenia w płodzeniu potomka, to odbierzecie co swoje. ale dlaczego zakładasz że "pozostanie mi na szczęście polisa"?
Moja firma takiego nie ma, lubego firma (stara) miała jakieś smieszne ubezpieczenei grupowe z odszkodowaniem do 7tys. za smierć, niewarte zachodu. Cóż, nie każdy pracuje w kopalni.
widziałam też taki gadżet w ubezpieczeniach medycznych, ale te mnie nie interesowały bo akurat prywatne swiadczenia medyczne mam dofinansowane z pracy i nie chciałam płacić 2 razy za to samo.


Ostatnio zmieniony przez abeba dnia Nie 23:37, 03 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:40, 03 Lut 2008    Temat postu:

abeba napisał:
to sobie miejcie, powodzenia w płodzeniu potomka, to odbierzecie co swoje. ale dlaczego zakładasz że "pozostanie mi na szczęście polisa"?

Przy dzisiejszych cenach ubezpieczeń, ma je większość zakładów pracy. Stąd moje założenie. A firma nie musi mieć. Zwykle to i tak jest potrącane z wypłaty, a pracowniczy charakter takich ubezpieczeń polega na tym, że są lepsze warunki wynegocjowane niż przy polisie wykupywanej na własną rękę.
A w ogóle to nie wiem po co te nerwy??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Minia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 6:55, 04 Lut 2008    Temat postu:

U mnie w firmie jest ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków, które zawiera oprócz chorób i pobytu szpitalu właśnie wypłatę z tytułu urodzenia dziecka. Co miesiąc firma odciąga od 35 do 45 złotych - zależy która opcję wybrał pracownik. Jest to zupełnie dobrowolne. Ja się zdecydowałam ponieważ nie miałam żadnego innego ubezpieczenia na wypadek ciężkiej choroby czy pobytu w szpitalu. A - jeszcze jest na wypadek śmierci rodziców (szczegóły co dokładnie wchodzi w skład - choroby itd. mogę sprawdzić dokładnie i zapodać na priv Abeba)
Ponieważ jest grupowe - w firmie, a nie indywidualne, stawka płacona co miesiąc (odciągana od wynagrodzenia) nie jest wysoka (jak w przypadku indywidualnego). Nie musiałam też wykupić ubezpieczenia NNW na uczelni, bo to co mam działa 24h/dobę że tak powiem.
Czasami firmy nie informują, że jest możliwość wykupienia takiego ubezpieczenia. (nie wiem czy im się nie chce ? Mruga ) Mój mąż na przykład nie miał go przez prawie 3 lata pracy, a praca fizyczna. Gdy się zorientowaliśmy (jakoś nie myślałam że tego nie ma Mruga ) to zaraz złożył wniosek w kadrach.
U mnie jednak od razu przy założeniu teczki dla pracownika kadry pytają czy chcesz ubezpieczenie.

Ale się nam zrobił mały OT Wesoly


Ostatnio zmieniony przez Minia dnia Pon 6:58, 04 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 18955
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:13, 04 Lut 2008    Temat postu:

ja tez mialam ubezpieczenie grupowe, a po odejsciu z pracy kontunuuje takowe ubezpieczenie w formie indywidualnej, place 109 zl kwartalnie, mam rowniez wyplate z tytulu urodzenia dziecka oraz pobytu w szpitalu. Moj maz tez takie ma, zawsze warto miec taka polise nawet jesli ona jest na7 tys, zawsze dostaniesz 10 albo 15% tej sumy w przypadku urodzenia dziecka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 18955
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:16, 04 Lut 2008    Temat postu:

a co do trojkolowcow, moja kolezanka sie "rzucila" i kupila quinny za bagatela 3 tysiace z fotelikiem i takimi innymi bajerami, jest piorunsko ciezki, moim zdaniem bardzo brzydki, ma taka lufe z tym jednym przednim kolem, okropienstwo, w zyciu bym go nie kupila. Odradzalam jej, ale sie uparla, ze firmowy i najlepszy. Od jej meza wiem, ze psioczy na niego i szuka po roku uzytkowania lekkiej spacerowki (nie musi byc firmowa )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:40, 04 Lut 2008    Temat postu:

[quote="pinky"]
abeba napisał:

A co do polisy, to my oboje mamy z żoną takie polisy - pracownicze ubezpieczenia zakładane pracownikom. Ja mam obowiązkowo z racji pracy pod ziemią, a żona dobrowolnie. Sama polisa jest dość tania bo najtańsza opcja jest za nie całe 50 zł miesięcznie. A już za około 80zł/mc masz płatny dodatkowo każdy dzień pobytu w szpitalu i wiele innych wypłat.


my mamy oboje -mąż zwykłe pracownicze, ja indywidualne pracownicze kontynuowane. Faktycznie - na wózek starczy! No chyba, że ktoś chce za parę tysięcy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Pon 15:15, 04 Lut 2008    Temat postu:

pinky napisał:
Przy dzisiejszych cenach ubezpieczeń, ma je większość zakładów pracy. Stąd moje założenie. A firma nie musi mieć.

sam sobie przeczysz. To że ma większość to nie oznacza że kazda firma musi.
nerwy dlatego - że tego nie mam a Ty mi to wmawiasz tak jakby to było równie oczywiste co państwowe becikowe. Ale brak takowej opcji polisy naprawdę nie był największą wadą pracy z której własnei sie zwolnił mój mąż... jak pracujecie w dużych firmach to mozę macie, natomiast mój mąż nigdy nie pracował w miesjcu o więcej niż 9 pracownikach. Jak chciaąłm rodzinna ksiażeczkę ubezpieczeniową to ja musiałam szukać w internecie jak to sie zakłada, żeby można było wytłumaczyć paniusi, która w jego firmie robiłą za księgowo-kadrową.
podsumowując - równei dobrze mógłbyś mi zaproponowac: masz kłopoty finansowe - to sobie wystrajkuj podwyżkę. W Twojej branży to działa, w mojej- niekoniecznie.
Powrót do góry
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:52, 07 Lut 2008    Temat postu:

fresita napisał:
ja tez mialam ubezpieczenie grupowe, a po odejsciu z pracy kontunuuje takowe ubezpieczenie w formie indywidualnej, place 109 zl kwartalnie, mam rowniez wyplate z tytulu urodzenia dziecka oraz pobytu w szpitalu. Moj maz tez takie ma, zawsze warto miec taka polise nawet jesli ona jest na7 tys, zawsze dostaniesz 10 albo 15% tej sumy w przypadku urodzenia dziecka.

ja tez to mam, mąż też, nie odczuwamy zbyt dużych potrąceń z wypłaty, a za szpital w ciązy, za szpital z powodu cc i za urodzenie dziecka dostałam. Mąż dostał za urodzenie dziecka. na nowy wózek - oczywiście nei ten za kilka tys, wystarczy ta jedna wypłata za urodzenie.
a co do wózków - z mojego krótkiego, bo czteromiesięcznego doświadczenia mamy wynika, ze w wózek nie ma co inwestować, zwłaszcza w wypasiony. Bardziej przydaje się chusta. Serio. Pewnie,że wózek dobrze mieć, ale -powiem szczerze, ja mam go raczej na wszelki wypadek i używam 2-3 razy w tygodniu (a czasem wcale), a wychodzę kilka razy dziennie nieraz.
abeba, wytłumaczyc paniusi


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 19:55, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Czw 20:13, 07 Lut 2008    Temat postu:

no cóż, w tamtym przypadku to była ok. 70letnia matka jednego z włascicieli, nikt wczesniej nie chciał ksiazeczki, to nie wiedziąła jak ją zrobić. Ja rozumiem cięcie kosztów, rozumiem zatrudnianie członków rodziny. ale efekt jest taki, że pacownik nie może się doprosić dokumentów, które mu są potrzebne. RMUA rozdają z takim opóxnieniem, że są właściwie od razu przeterminowane. Od lutego mąż jest w nowym miejscu, w przychodni proszą o dowód ubezpieczenia, a on ostatni dostał w grudniu, styczniowego pewnei nie dostanie, bo już nie pracuje, a z nowej firmy - pewnie dopiero dostanie w nowym miesiącu.
eh, ja po prostu jeszcze sie nie przestawiłam że jestem dorosłym człowiekiem Laughing póki mogę to mam młodzieżowe ubezpieczenie na życie i NNW za 55pln na cały rok. Jakoś mi się do zeszłego roku wydawała śmierć zagranicą bardziej prawdopodobna niż zajście w ciażę...

kukułko, mam jedno pytanie (zaraz pewnie oberwę, że znów pisżę coś negatywnego o moim przyszłym dziecku, wyrodna): czy nie zdarza Ci się być zasikaną przez synka jak go masz na sobie w chuście? no bo przecież często dziewczyny piszą, że czasem dziecku sie zdarza tak zabrudzić pieluchę, że jest po kołnierz brudne, albo że cała pościel do prania itp. Nie zdarza się to w chuście? bo po prostu trochę sie boję hipotetycznie wyjść na miasto albo na jakieś spotkanie z dzieckiem na brzuchu i mieć zasikany (albo i gorzej...) płaszcz i ubranie...


Ostatnio zmieniony przez abeba dnia Czw 20:16, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
abeba
Gość






PostWysłany: Sob 17:38, 09 Lut 2008    Temat postu:

wracając do wózków....
to moich typów Peg Perego Uno i Jane Nomad nie udało mi się obejrzeć w realu, bo nie ma w sklepach, w których byłam. oglądałam pliko3 i trochę mnie małe kółka nie przekonują. Oglądałam Emmaljungę Cerox i jest przeraźliwie ciężka!!!! Bartatina kosztuje połowę tego, a ważyć zdaje sie tyle samo. zastanawiam sie nad używaną Bartatiną, ale wszystkei używane są na wahaczach, pompowane i w średnich kolorkach. w dodatku - jak ludzie sie masowo pozbywają tego wózka po ok. 7mcach z informacjami typu "spacerówka nie była w ogóle używana", "wózek służył tylko do werandowania dziecka" to albo kłamią by udowodnić że wozek w idealnym stanie (co mozliwe) albo coś jednak jest nie tak z tymi wózkami - obstawiam że moze ciężar, który dla mnie nadal jest kluczowy...
aha, po wspólnej wizycie w sklepie luby stwierdził że naiwna bylam sądząc że będę wnosić wózek na IIIp, że pewnei i tak będę wciagać po schodach - więc to przemawia znów za Bartatainą (duże koła).
Powrót do góry
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:12, 09 Lut 2008    Temat postu:

Abebo, wydaje mi się, że będzie za ciężka - w końcu ją mam. Idealna jest dla kogos na parterze, czy w bloku z windą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 66, 67, 68  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 66, 67, 68  Następny
Strona 8 z 68

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin