Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

spanie w nocy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 60, 61, 62  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:25, 20 Sty 2012    Temat postu:

my od dawna używamy rozmiaru 5, czyli 15-25 kg, chociaż mała nigdy nie dobiła do 12,6 kg. nie wiem czy my nie powinniśmy zmienić na mniejsze, bo moje dziecko mało sika i generalnie woli nocnik. chyba nigdy się nie przesikała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agrafka
za stara na te numery



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:01, 21 Sty 2012    Temat postu:

My też używamy rozmiaru 5 już od bardzo dawna, chociaż wagowo teoretycznie powinny pasować mniejsze pieluchy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:58, 21 Sty 2012    Temat postu:

Pewnie,ze wieksze!my akurat uzywamy4+,jeszcze sa ok.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:08, 24 Sty 2012    Temat postu:

w temacie "spania w nocy" - u nas z powodu choroby -> niespanie już 5 nocy!!! a do tego nie mogę się zamieniać z M., bo mały tylko "mama, mama" i ryk, jak nie ja przychodzę/usypiam/utulam. więc albo śpię z nim w pokoju i wstaję co 20 minut, bo płacze, albo go biorę do naszego łóżka i co 20 minut też usypiam, bo płacze. zwariować można, głupi, głupi katar, kaszel i gorączka!
to se pomarudziłam.


Ostatnio zmieniony przez bakteria dnia Wto 14:10, 24 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:13, 24 Sty 2012    Temat postu:

Jola, współczuję. Wiem co to znaczy nie spać. My co prawda nie chorujemy, ale to moje małe wredne co noc ląduje u nas w łóżku, kręci się, wierci, przytula tylko do mamy, łazi po nas, szczeka pieskiem maskotką Dziś szalał tak od 3 do 4.30. ehhh co my mamy z tymi naszymi kochanymi potworkami WesolyWesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:13, 24 Sty 2012    Temat postu:

Oj, Jolu...
Że też mały ma siłę tak nie spać?
Mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia i będzie lepiej!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:29, 24 Sty 2012    Temat postu:

no nie ma siły bidok. ale jak się ciamka cholerny smoczek (nic mnie nie zmusi do dania go drugiemu dziecku, choćbym miała mieć szwy na sutkach ), a nos zatkany, to jest konflikt interesów. nie można nie oddychać, nie można zasnąć... i historia się powtarza całą noc co 20 minut. niektóre przebudzenia trwają nawet i 2 godziny. makabra, no ale po prostu chore dziecko, nie ono pierwsze i nie ostatnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:57, 24 Sty 2012    Temat postu:

no z tym smoczkiem to prawda... ciężko jak jest katar
my już zapomnieliśmy o smoku...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:09, 24 Sty 2012    Temat postu:

my ciągle się szykujemy, ale teraz ciężko (jest dużo bardziej kumaty niż np. pół roku temu, ale jeszcze za mało, by wytłumaczyć, że np. duzi chłopcy smoczka nie mają czy tam coś).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:13, 24 Sty 2012    Temat postu:

u nas poszło tak jak mi kiedyś Maria poradziła Mruga wystarczyło odciąć tylko kawałeczek smoczka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:20, 24 Sty 2012    Temat postu:

Cóż, wkrótce będziemy próbować. ale nasz ma ciężkie te pobudki w nocy, bez smoczka ani rusz wtedy (tak jak i przy zasypianiu). mam nadzieję, że starczy nam siły i w końcu pozbędziemy się silikonowego przyjaciela Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:15, 25 Sty 2012    Temat postu:

skoro łóżko w końcu stoi w pokoju dzieci i jest tak duże (110 cm szerokości), że bez problemu mieści się tam 1,5 osoby, barierka zapobiegająca wypadaniu - zamontowana - dziś po południu pierwszy raz zdrzemnęliśmy się w nim Wesoly Tzn. Wampir, ja nie, choć przyznam, że jest b. wygodne i pewnie nie raz ucieknę z przeludnionej sypialni do tego łóżka

Przez to, że muszę blokować W., żeby nie schodził z łóżka, czytanie przez snem odpada. No chyba, że przez 2 minuty, które poświęca na mleczko, ale w tym czasie nie da się przeczytać pół strony, więc .. więc czytanie przełożymy na inne czasy. Kładę się na łóżku i przytulam W. Czasem odwzajemnia, czasem próbuje uciekać. Dziś miał fazę na kopanie (po twarzy, bo brzucholu), co go bardzo bawiło. Po którymś moim NIEWOLNO i jego radosnym kolejnym kopniaku chwyciłam go mocno i przez jakiś czas nie pozwalałam się ruszyć, tylko leżeć. Zaczął się drzeć, bo mu odbierałam wolność, ale chwilę później pozwoliłam na drobne ruchy, to się do mnie przytulił, pochlipał jeszcze kilka min., ja coś nuciłam i zasnął. Spał trochę ponad godzinę.
Ale nie zawsze jest tak "brutalnie". Do tej pory kilka razy zasypialiśmy na materacu i wtedy po mleczku ładnie się do mnie przytulał, ja mu śpiewałam, a jak nie to swoim "a-a-a" przypominał, że mam zaśpiewać kołysankę.


W każdym bądź razie młody nie ciągnie, nie tęskni do okratowanego łóżeczka. Widać tak często spał z nami w dorosłym łóżku, że to dla niego bez różnicy.


Cały czas nie mam pomysłu jak go usypiać jak będzie dzidzia. Przez pierwszy miesiąc będę miała męża do pomocy, a potem..? Myślę, że z czasem będę próbowała usypiać go będąc obok, ale nie leżąc, ale np. siedząc (wtedy miałabym wolne ręce żeby przytulać/ karmić małą). Nie chciałabym żeby kojarzył takie usypiania z pojawieniem się siostry.. Więc niedługo zaczynamy próby. Pożyjmy, zobaczymy. A może ktoś stąd ma pomysł jak uśpić dwoje dzieci,z których jeden uwielbia się przytulać, a drugi będzie uzależniony od cycunia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:16, 04 Lut 2012    Temat postu:

zaczęłam kiedyś w tym wątku pisać o spaniu i o pieluchach, więc będę tu kontynuować. Ogólnie chodziło mi o to, że moje żarłoczne Wampirzątko bardzo dużo pije i bardzo dużo sika. Zgodnie z namowami Forumowiczek kupiłam większe pieluchy (nieodpowiednie dla niego wagowo). Nic się nie zmieniło. Nadal przesikuje się w nocy. Dziś w nocy musiałam przebrać jego, wyprać jego kołderkę i wymienić poszewkę mojej. Wszystko mokre.. czyli typ i wielkość pieluchy nie robią różnicy. Nie mam pomysłu jak zapobiegać dalszym takim awariom...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:54, 04 Lut 2012    Temat postu:

a mój sobie jakoś radzi i z lecącymi gilami i ze smoczkiem w buźce i u niego to jedno drugiemu nie przeszkadza. wypada mu jak uśnie (pewnie wypluwa, żeby jednak oddychać), ale jak tylko w nocy coś to zaraz spowrotem do buźki pakuje. w dzień też czasami z nim łazi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:20, 14 Sie 2012    Temat postu:

Czy u którejś z Was dzieci sie budziły w nocy co 2 godziny w takim wieku jak moja córeczka? Tak do 3-4 miesiąca życia zwykle raz spała dłużej - tak 3-5 godzin. Ale teraz już od dośc dawna (wydaje mi sie że już ze 2 miesiące) strasznie często się budzi. Zawsze wtedy troszke zje i zasypia znowu. W nocy z 5-6 razy na pewno. Nie przeszkadza mi to, ale zastanawiam się, czy to kiedyś minie ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 60, 61, 62  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 60, 61, 62  Następny
Strona 18 z 62

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin