..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

elusiaczek

No wwiesz nana, skoro u mnie i u iki dzisiaj spokojny wieczór, to u Ciebie już tak różowo być nie może

Nana

taaaa... Żaba padła o 22.40 (powinna o 20). spała do 5. Ale nie płakała, nie wymagała noszenia. Po prostu leżała sobie, wierciła się, gugała. Nie było dziecka. Zobaczymy jakie plany na dziś mają nasze pociechy

ika

U mnie nocka jednak średnio udana, bo przez to, ze poszedł spac wcześniej spał słabo i się budził. W nocy zaliczylismy jedną akcję w stylu "chce ciumkać cycka cały czas, pomimo, ze nie jestem głodny"

a mamie juz kręgosłup i cycek mało nie odpadł

No i obudził się tak jak zwykle - 10. Dzisiaj nie licze na rewelacje bo idzie do teściowej, a tam nawet jak w południe zaśnie normalnie, albo wcale to jak wracamy do domu po 20 to śpi w aucie i potem już wiadomo Smutny

gosica502

Wczoraj taki dzień był chyba, moja córa już miałą fazy że zasypiała około 23

I to po godzinach, noszenia, tulenia, wózkowania i pieron wie czego jeszcze

Ale ostatnio na szczęście wróciło moje spokojne dziecko i zasypia ładnie sama o 20-21 i śpi do rana.

elusiaczek

A u nas ok

Spała jak zwykle, czyli kilka pobudek, ale szybko zasypiała znowu, rano wstała o 9.

ika

23:52 a Leon wciąż nie śpi. A obudził się o 10 i spał tylko od 17:15 do 18:35.
Teraz mieliśmy już iśc spać, ładnie zrobił tatusiowi i rybkom "papa" i tak mu sie spodobało, ze co go próbuje położyć i nakarmić to się wykręca, wstaje i mi papa robi

Maria

Smykowi prawie godzine dzis zajelo.

Ale gdyby wstal 18.30 to by poszedl spac najwczesniej o polnocy tez.

ika

Mario dokładnie 00:09 wyszłam z jego pokoju jak zasnął

No ale przecież prosiłam teściów, ze max o 18 mają go obudzić Smutny

No ale przecież jak można dziecko budzić jak tak słodko śpi !! Pół godziny nie zrobi róznicy... Wsciekly

Najgorsze jest to, ze ja ich proszę i oczywiście tak tak, dobrze, i przychodze po niego a teściowa z uśmiechem mówi, że spał troszeczkę dłużej...

Maria

No Wrrrrrrr, to niech go kurde sama na noc usypia no!!!

buba

ika

Ale ona o tym wie i tak tak, wiem, dobrze dobrze...
No a potem wychodzi co innego, zobaczymy dzisiaj, znowu nie spał w południe..

Nana

ja mojej mamie, jak zostawiam dzieci, zawsze mówię, ile mogą spać i tłumaczę po stokroć, żeby nie przekraczać 2h/ godz. 17. Ale sama nigdy nie obudzi dzieci. Przecież sen to zdrowie, jak śpią, to rosną, w ogóle tak słodko śpią... ehhh Niektórych rzeczy nie da się wytłumaczyć niektórym osobom, tak więc Ika, wiem co czujesz

elusiaczek

Współczuję dziewczyny. Ja akurat wieczorem nie zostawiam córeczki, więc nie mam takiego problemu.

Wczoraj zasnęła o 22. Budziła się 2 razy, około północy ją nakarmiłam i spała do 7 Shocked

Teraz śpi już trzeci raz.

Nana

elwira, i jak to jest przespać3/4 nocy??

ika

Dzisiaj jeszcze lepsza rewelacja niż wczoraj:
pobudka standardowo o 10, potem zero spania aż do momentu kiedy musiałam iśc do pracy na 15, czyli zasnął w samochodzie może 10 minut, potem w samochodzie teściowej kolejne 10 i nie spał aż do 19:30, kiedy po niego przyjechałam spał od 5 minut

No wściekłośc mnie bierze, oczywiście wielkie darcie się i ryki, w samochodzie tez mi spał i teraz juz sobie wesoło hasa po domu. Zobaczymy ile dzisiaj wytrzyma