..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

elusiaczek

A ja mam problem z moją A. bo cyc jest lekiem na całe zło i niestety jak wychodzę na zajęcia z butli pić nie chce, zasnąć też jej ciężko. Z nianią jeszcze jako tako, ale z moim mężem na razie wisk i ryk. Fakt, został z nią na razie tylko 2 razy, ale z butli ani kropli nie wypiła a zasypia mu na rękach po długim płaczu Smutny

Stwierdził że nie jest dobrym ojcem, albo A. woli jak zostaje z nim kobieta (?) Smutny

Nana

a mąż próbował usypiać na różne sposoby: na rękach, w wózku, na leżąco? Musi sobie wypracować swoją metodę. U nas w domu każdy usypia małą inaczej - na przy piersi, maż na rękach, babcia w wózku, z dziadkiem uśnie siedząc mu ma kolanach.

A co do butli to nie podpowiem, bo sama nie używam (tzn. karmi nią mąż i tylko jemu i dziadkowi to wychodzi, babci już nie). Mam znajomych, których córka nigdy nie zaakceptowała mleka z butelki - mogły być herbatki, soczki, ale mleko tylko z cyca. Może więc spróbuj dać A. inny napój w butelce (o ile rozszerzyłaś jej menu)

elusiaczek

Próbował różnie, ale np. wózka jeszcze nie przywieźliśmy, więc nie wiem czy w nim by się udało. Chciałam żeby w chuście spróbował ale on jakiś niechętny

Do picia jeszcze niczego nie dawałam, ale chciałabym raczej tylko wodę, a nie soczki albo herbatki.

buba

Edwarda

elusiaczek

Przegotowaną chcę dawać.
Ja dopiero niedawno nauczyłam się pić zwykłą niegazowaną wodę. Kiedyś to jakieś słodzone soki itp, albo wodę gazowaną. Bo u mnie w domu zwykłej wody się nie piło. A chciałabym żeby A od małego się nauczyła Mruga

buba

Edwarda

kajanna

W wodzie dużo syfu? Chyba kranówie - ale to chyba oczywiste, że dziecku daje się do picia wodę mineralną? Wesoly

Edwarda

ika

A ja nie zawsze daję mineralną, tylko kranówkę przegotowaną raczej.

mrówka

a soki nawet jak są "bez dodatku cukru" to i tak go sporo zawierają - wg dietetyka z jednego z lepszych oddziałów żywieniowych w Polsce, dziecko nie powinno wypijać dziennie więcej niż 100-150ml soku. Zdecydowanie lepsze są całe owoce. A woda faktycznie albo przegotowana (jeśli się mieszka w miejscu, gdzie kranówka po przegotowaniu jakoś przyzwoicie smakuje) albo jakaś mineralna/źródlana.

bakteria

ej no, Edwardo, nie siej paniki Mruga

nasz młody też od zawsze pije mineralną/źródlaną – jakoś nie pomyślałam nawet, że może być z innego źródła, niż podano - to się chyba jednak nieczęsto zdarza w tych butelkowanych…

fiamma75

bakteria

a swoją drogą my teraz będziemy kupować filtr na kran, bo u nas woda paskudna.
zazdroszczę fiammo, też bym piła kranówę Wesoly