..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Edwarda

Znam wiele osób, które mówią, że drugie dziecko jest znacznie mniej wymagające i o wiele spokojniejsze niż pierwsze Wesoly

Kuzyni z kolei 1 mieli spokojne, to przy drugim nadrabiają.

Cera

Edwarda, coś w tym jest.

ika

Tak Nana, na razie wciąż jest sielanka

Ogólnie mój dzień obecnie wygląda tak, że wstajemy sobie w przedziale 11-13 Wesoly

Idziemy na spacer - Leo oczywiście śpi przez cały spacer ile by nie trwał Wesoly

Jak wracamy to go odkładam jeszcze nie do końca rozebranego i rozszczelniam okno i śpi dalej tak do pół godziny max. Jak się obudzi to je, no i już wyspany sobie lezy i gaworzy. Mogę go zostawić na macie to sobie lezy i ogląda zabawki i tak gdzieś do 1,5h nie będzie mnie wołał. Później się robi marudny to dostaje znowu jeśc (jak nie śpi to je co 1-2h) i wtedy albo zaśnie, albo dalej lezy i jest grzeczny. Moge z nim sobie chodzić po domu, albo w chuście, albo go położyc. To już jest wtedy po 18 to wraca mój mąż. Wtedy on się z nim bawi w miedzyczasie jeszcze je i się robi 20-21 to go myjemy i najczęsciej wtedy znowu je i zasypia, a jak nie zasypia to lezy grzecznie Wesoly

A wieczorem jak juz chce jeśc to po tym karmieniu zasypia na 100%. Jak zaśnie około 22 to mniej więcej o 1-2 ma pobudkę, ale my zwykle wtedy nie śpimy jeszcze, a potem już dopiero rano. Jak zaśnie później to śpi do 6 bez jęknięca. A rano jak go karmię to się już częściej budzi. Zwykle tak po 6 czy 7 to go już karmię co 2h -3h i do 13, kiedy juz się całkiem budzimy Mruga

buba

(...)

buba

Ika, rzeczywiście sielanka, pozazdrościć! Wesoly

A jak Twoje studia?
Teraz już tylko pracę piszesz?

ika

Mam w sumie jeden wykład na razie na który musze chodzić niestety

, w połowie kwietnia jakiś projekt jeszcze będzie.

A tak to "pisze" pracę

(czyt. na razie planuję ją w głowie

)

Edwarda

A mówi się, że młode matki takie zapracowane i wiecznie niewyspane... Mruga

No pozazdrościć, nie ma co.

Cera

Jak tak czytam ikę, to mi zaraz milo się robi, taki same pozytywne podejście i ten sen do 13

hm, sielanka.

ika

No korzystam póki się da, jak się mu ma odmienić kiedyś a pewnie to nieuniknione to się lepiej za wczasu wsypać, zwłaszcza, że ja śpioch okropny jestem od dziecka....nieraz 13 i tylko przyzwoitośc każe mi wstać bo tak to bym spała dalej

Cera

ika, zaglądnij na ploteczki.

Justek

Stwierdzam że jednak mam genialne dziecko

w sobotę jak pisałam że się na nią wkurzyłam i zasnęła w końcu w swoim łóżeczku. Więc wczoraj chciałam ją w dzień uśpić tak samo ale jeszcze nie dała rady i po 40 min dałam jej cyca i zasnęła. Oczywiście nie myślcie sobie że 40 min płakała! Sadystką nie jestem po prostu kładła się i wstawała na przemian tak jej się spać chciało a nie mogła że po tych 40 min się rozpłakała to wtedy dałam cyca. Wczorajszy wieczór to ja ją nakarmiłam i oddałam tatusiowi do usypiania Wesoly

co prawda były problemy ale z zaparciem ale jak problem wylądował w nocniku to zaraz zasnęła Wesoly

i uwaga uwaga, przespała całą noc bez cyca

dwa razy się pokręciła ale wystarczyło że pogłaskałam ją i spała dalej. A przed chwilą kładłam ją spać, ja leżałam blisko łóżeczka i po 10 min sama zasnęła

Mi zależy żeby nie spała przy cycu ponieważ już z wcześniejszego jej etapu wiem że gdy zasypia w łóżeczku to śpi całą noc i budzi się znacznie bardziej wyspana. "Popsuły" to ząbkowania naprzemienne ze skokami rozwojowymi. Wiem że z tydzień temu tak potrzebowała cyca że nie było mowy o zmianie nawyków ale ostatnio widzę że coraz mniej chce cyca.

buba

Justek, super że jest lepiej. Wesoly

Obie będziecie bardziej wyspane!

Justek

Mam nadzieję że to nie minie po dwóch dniach

a najbardziej mnie cieszy jej samodzielność i to że lubi swoje łóżeczko Wesoly

i że już żadne mała co nie co nie pcha się pomiędzy mnie a męża

Nana

brawa dla Myszy i jej dzielnej Mamy

może przyjedziecie tu udzielić korepetycji Wampirowi?

ika

My dzisiaj się werandujemy, bo co się zbieram na spacer to się rozkręca wielka śniezyca. A jak stwierdzam, ze w takim razie nie spacerujemy, to wychodzi słonce..oszalec można. Teraz sypie śniegiem jak nie wiem co...