Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

opiekunka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 6:29, 30 Sie 2008    Temat postu:

fiamma75 napisał:
pewnie, że życie jesty bogatsze

A czemu tak ostro - no bo tak się zaczyna pewna postawa zaborczości, poczucia, że dziecko jest "moje" - potem będziecie decydować z kimś się mogą kolegować, spotykać a skończy się na odrzucaniu potencjalnych synowych. W końcu skadś się biorę te słynne teściowe

A matka, która się boi, że przestanie być mamą w oczach dziecka, raczej ma problem ze swoim poczuciem tożsamości.
W zyciu nie przyszłoby mi się o to martwić, mimo ze szynko wróciłam do pracy. Nikt tego nie zmieni, że jestem mamą Dobrusi - tak będzie do konca mojego życia

mnie moze nei jest tak prosto, bo poczatkowy okres zycia Krzysia tuz po urodzeniu, spedzilam z dala od niehgo. to zostawia obawy na cale zycie. nic na to nie poradze.
synowych wybierac nie zamierzam, to zupelnie inna sprawa niz kwestia mama/niania
abeba, super!


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Sob 6:30, 30 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
channel
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4860
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 8:25, 30 Sie 2008    Temat postu:

Abebo - bardzo się cieszę. Mam nadzieję, ze Wasza współpraca będzie przebiegała spokojnie i w pełnym zrozumieniu. A Ty będziesz spokojna, że Tycio podczas Twojej pracy ma zapewnioną super opiekę.

Kukułko - to nie do końca tak jest. Mateusz po urodzeniu spędził "prawie" z daleka ode mnie 12 dni - żółtaczka. Nie dostawałam go do karmienia, leżał pod lampami, miał wyrównywane elektrolity. Po 3 dniach w domu wrócił na 10 dni do szpitala - zapalenie płuc. W 1992 rodzice nie mieli wstępu na oddział dziecięcy! Tak więc matczyną opieką otoczyłam go jak miał prawie 4 tygodnie! Sytuacja podobna do Twojej. Wróciłam do szkoły jak miał 3,5 miesiąca i nim zajmowała się moja mama. Więc i tak baaaardzo mało czasu z nim spędzałam I nie był też karmiony piersią. I nie mam obaw! Uważam, że miał dużo szczęścia bo kochało go bardzo mocno wiele osób, on też dzięki temu umie kochać!
A z zaborczych mam "wyrastają" słynne teściowe. Sama piszesz, że te obawy będziesz miała cale życie! A więc inni kochani przez Twojego syna będą rywalami do jego miłości do Ciebie i będą wywoływali uczucie zagrożenia. A wtedy wiadomo - najlepszą obroną jest atak!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:33, 30 Sie 2008    Temat postu:

channel, nie zamierzam nikogo atakowac.
juz mowilam i nei bede sie powtarzac, matka/niania to co innego niz dziewczyna/narezczona/zona
od kiedy Krzys byl jeszcze w brzuchu, postanowilam zrobic wszytsko, by nei byc zaborcza tesciowa
jak mowie, to, co napisalam o byciu mama, dotyczy tylko dziecka do wieku przedszkolnego
nic nie poradze, ze we mnie tak bardzo odzywa sie glos natury, ktory mi mowi, ze najlepszym opiekunem dla dziecka do 2-3 rz jest mama, tata, dziadkowie.
to chyba naturalne, ze tak mysle, jak juka pisala
a ze mamy realia inne i potrzebne sa nianie to coz, buntuje sie moja kobieca natura
czy to takie dziwne?
i znow w swietle Twojego posta wyszlo na to, z ejestem zla matka, emocjonalnei krzywdze swoje dziecko, choc, kurcze, na glowie staje, by tego nei robic.
coraz czescie czytanie forum i innych lepiej wiedzacych amma wywoluje we mnei poczucie,z e jestem do niczego, bo krzywdze swoje dziecko,a Bog pomylil sie, dajac mi Krzysia.
pewnie jeszcze z tego tytułu drugim dzieckiem nie zsotane obdarzona, bo nei umiem byc matka i wszyscy inni do tego sie nadaja lepiej niz ja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 18955
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:36, 30 Sie 2008    Temat postu:

kukulko dorabiasz swoja ideologie do postow...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:25, 30 Sie 2008    Temat postu:

Abebo, super- wygląda że ta pani to w ogóle najlpesza z kandydatek, jakie się zgłosiły - trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.

Wiem już o co chodzi z tym smarowaniem masłem Otóż moja mama wyczytała w jakiejś ksiażce czy poradniku, że smarowanie tłuszczem zmniejsza obrzęk po uderzeniu - wczoraj też mi mlodą smarowała po policzku - bo ta się rąbnęła (dobrze że w2 okonie trafiła) o kant sofy - ma starsznego siniola.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:28, 30 Sie 2008    Temat postu:

u nas sie metalowa łyzkę przykłada
nas zkilka dni temu uderzył sie w kant szafki - 1 cm od oka Yellow_Light_Colorz_PDT_37 Yellow_Light_Colorz_PDT_38 Yellow_Light_Colorz_PDT_10 Przestraszony
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:44, 30 Sie 2008    Temat postu:

Przyklada sie cokolwiek co jest bardzo zimne. Np kostki lodu.
Ja polecam masc z arnika.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 18955
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:49, 30 Sie 2008    Temat postu:

a moja Amelcia ma nózki, których nie powstydziłby sie chłopiec, cale w siniakacj i obdrapane taki ciekus z niej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:54, 30 Sie 2008    Temat postu:

Też sie zimne przykłada.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:24, 30 Sie 2008    Temat postu:

ciekus Laughing ale fajne słowo Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mk,
za stara na te numery



Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podkarpackie

PostWysłany: Sob 11:36, 30 Sie 2008    Temat postu:

fresita napisał:
a moja Amelcia ma nózki, których nie powstydziłby sie chłopiec, cale w siniakacj i obdrapane taki ciekus z niej



no to moja ma tak samo Confused
jeszcze dorobiła się "pięknego liszaja asfaltowego" na sam poczetek roku szkolnego Confused Wsciekly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szarotka
za stara na te numery



Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:49, 30 Sie 2008    Temat postu:

Abeba - cieszę się !!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:48, 30 Sie 2008    Temat postu:

Przykłada się np. zimny nóż (wyjęty z zamrażalnika).

a smarownaie masłem niby jak miałoby działać? Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mag_dre
za stara na te numery



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:30, 30 Sie 2008    Temat postu:

gratki abeba
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12399
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 21:51, 31 Sie 2008    Temat postu:

abebo.. no to chyba kamień z serca Very Happy Very Happy

mam nadzieje, ze Ta niania sie sprawdzi i bedzie wszystko dobrze....


kukułko.. wiedze ze w tej dyskusji "nadajemy na podobnych falach"

troche dziwie sie jaki obrót przyjela ta dyskusja... Confused
od zazdrosci o miłość do niani... po bycie zaborczą teściowa... Confused Confused

(gdybym chciała być złośliwa napisałbym, ze jest to śmieszne Wink


wybaczcie...jak dla mnie prostej zalezności wysnuć nie można...
od niemowlaka/przedszkolaka do dorosłego człowieka daleka droga...

czasy są jakie są, mamy muszą pracowac i zostawiac małe dzieci nianiom/babciom/przedszkolankom itd

jeszcze troche, a zaraz padnie wniosek, ze w sumie dla dziecka nie ma zadnej róznicy czy zajmuje sie nim mama, czy jakas inna pani..., i cała ta "propaganda" namawiajaca kobiety do zajmowania sie dziecmi to w ogóle jakies bzdury...(wymysły nawidzonego pisu, lpr czy innych "kretynów)

mama bedzie zawsze mamą..
i co? z samego tego tytułu należy mi sie miłosc mojego dziecka?
nie sadzę...


jeszcze niedawno czytałam Wasze głosy oburzenia na historie matki, która podrzuca dziecko ciotkom, babci itd., zeby sie od małego "hartowało"...



a teraz niby ja mam od niemowlectwa mojego dziecka przyzwyczajac sie do tego, ze kiedys znajdzie sobie zone, pójdzie w świat.. i zostawi mnie, a w na pierwszym miejscu w jego hierarchii bedzie ktos inny...

mam tego swiadomosc...a jakże....

ale z tego powodu mam sie hartowac i przyzwyczajac do tego, ze kiedys go nie bedzie?,
oddawac innym w opieke, bo przeciez i tak nigdy nie bedzie mój...Confused
on ma 3 lata.. uwazam, ze jeszcze duzo czasu przede mna i ze wszystkim zdaze sie oswoic...z jego odejsciem do innej kobiety równiez...
wszystko w swoim czasie...

Nie przypadkowo chyba głosy pozytywne co do milosci dzieci i nian piszą osoby, które korzystały z ich pomocy (badz beda), moze nie znam problemu z doswiadczenia, moze pisałabym inaczej, gdybym faktycznie miala fajną opiekunke i widziala jej prawdziwe przywiazanie do mojego dziecka..(i na odwrót) ..........moze...
..
mam takie obawy jakie mam..
dziele sie nimi z Wami, bo mam do Was zaufanie..

mam mnóstwo obaw o wiele spraw związanych z moim macierzyństwem... i tych nie pozbędę sie chyba nigdy....(podobno kazda mama je ma)Wink

jeśli fiamma czuje sie w kompetencji nazywać to "kryzysem mojej tozsamosci"... ......niech będzie...Confused





Ps. Moj synek wyraznie mówi kogo kocha, mnie i meza.... wszystkich innych lubi.....i nie przeszkadza mi wcale to, ze lubi wszystkich innych...
Ciocie w przedszkolu sa "fajne" i o żadnej nie słyszalam z ust Piotrusia, ze któras "kocha"..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 21, 22, 23  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 21, 22, 23  Następny
Strona 11 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin