..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Edwarda

No dobra młoda. Ale skąd mamy pewność, że za chwilę nie znajdzie sobie jakiejś konkretnej pracy i że praca opiekunki jest tylko na przetrzymanie (nawet jeśli mówi się coś innego)?

No właśnie choćby pielęgniarka jak u Karoli i co? Nie ma pracy? Pracuje popołudniami w zawodzie? Na razie uczy się? Jak długo posiedzi z małą?

A agencje to straszne prowizje biorą... Wsciekly

abeba · Gość

Gagusia

O rety, po raz kolejny się przekonuję, że ja to mam niesamowite szczęście, że mam dziadków pod ręką, a po drugie, że nie było problemu z paroma miesiącami urlopu wychowawczego...

abeba · Gość

wychowawczy wychowawczym, nawet jakbyśmy się zdecydowali zyc z jednej pensji (a scislej jej resztki,jaka zostanie po racie kredytu), to chcialabym zaczac studia doktoranckie, to 8h zajec/tydz, czyli i tak potrzebuje opiekunki na 12-15h/tydz.
musisz miec starych rodziców... albo nauczycieli lub górników. Nasi rodzice jeszcze pracują, pomijajac gdzie mieszkają.

Gagusia

Dona

abebo.. szczerze... współczuje tego poszukiwania opiekunki..

ja jak będe miala 2 dziecko, to chyba bedę siedziała z nim.. az do przedszkola..jak z Piotrusiem..ciekawe czy dam rade Wink

akurat okolice wawy sa bardzo niewdzieczne w tym temacie jak opiekunka...

jak raz wzięłam się za przegladanie ogłoszen, na 20 z "poszukuję opiekunki" trafiłam ze dwa "zaopiekuje sie dzieckiem"

do tego stawki takie.. ze w sumie czasami tyle co moja pensja...

szkoda słów..

a z polecenia..., spytalismy sie lekarki, która przychodziła do Piotrusia, czy kogos nie zna...

niestety.. tylko takie pytania słyszy od pacjentów, ale nie ma kogo polecić..

najgorsze, ze mi osobiscie opcja żłobka nie pasuje, no a babci tym bardziej..

ciezka sprawa...

abebo.. może strzyga będzie umiała pomóc....

fiamma75

Myśmy też rozpuszczali wieści wód znajomych. szkaliśmy na [link widoczny dla zalogowanych] a naszą nainię poleciła nam sprzątaczka z bloku. I to był strzał w 10

bo właściwie niania jest drugą babcią Dobrusi i obie się bardzo kochają

Karafka

a ile sie placi niani, takiej z doskoku na 12-15 godzin a ile takiej na caly etat??

tu to ja tylka za mniej niz 7 euro/h z domu nie wynioslam Wesoly

Karola

Ja nie wiem czy to 1,5 m-ca to jest odpowiedni okres ale u nas się sprawdziło. Na początku miał być miesiąc ale wróciłam trochę później do pracy ze względów zdrowotnych. Moja Kasia jak miała 4 m-ce to też nikogo się nie bała, ale jak wracałam do pracy to miała już 6,5 i była ze mna mocno związana dlatego chciałam żeby była przyzwyczajona do opiekunki.

Ja sama planuję sobie czas pracy dlatego moge dostosowac się do grafiku pracy mojej opiekunki i męża tak że wychodzi że mamy jakieś 8 dni wolnych w miesiącu razem, a w pozostałe dni mijamy się ( ja na rano on na popołudnie, albo odwrotnie,a w godzinach środkowych jest opiekunka)Na szczęście wieczorami się widzimy.

ja jestem umówiona na stawkę godzinową i zakres stawek u mnie w regionie nie jest zbyt wysoki 5-8 zł/h. Nie płacę najniższej,ale wiem że gdyby poprosiła mnie o więcej to bym sie zgodziła. Na razie nie prosi.

Też mi się wydaje że nie robi na razie nic strasznie ciężkiego.Przychodzi o 11:30. Kasia śpi do 12.30-13.00. Potem daje jej obiad, ubiera ją i wychodzi na spacer ( min 2 godz), wraca daje jej deser i przychodzę o 16.

Jak na razie i ona i ja jesteśmy zadowolone.

strzyga

Dona, niestety nie będę umiała pomóc. Nie mam teraz nikogo wolnego, kto poszukuje takiej pracy.

Abeba, z agencji nie musisz oczywiście zatrudniać legalnie Mruga

Kasik, z tego co się orientuje to przynajmniej ja biorę z doskoku 10 zł/ h jak idę pilnować dziecka wieczorami/ nocami. A normalnie na etat to szczerze mówiąc nie bardzo się orientuje... 1200 zł? /przynajmniej ze 2 lata temu mama chyba tyle brała za opiekę nad dwójką dzieci/

abeba · Gość

na niania.pl widzialam oczekiwane stawki 10-15pln/h, martwi mnie brak ofert z mojego miasta a nei wiem czy warszawianki będą skore przyjeżdzać.
Czy spotkałyście się z opiekowaniem sie w domu opiekunki? moja teściowa tak sie opiekowała dzickiem. W Wwie to sie spotyka? jak to zorganizować (mam kupić i wstawić jej łózeczko itp.?)
w pracy wyjasniło się na tyle, ze juz wiem, ze będę potrzebować kogoś z doskoku a nie na etat.
maz pytal w swojej pracy. Jego kolega zatrudnił nianię poleconą przez znajomych, u których wczesniej pracowała. Potem ją zwolnił (nie wiem z jakiego powodu). W każdym razie kilka dni póxniej mieszkanie okradziono - złodzieje mieli klucze Wsciekly

a sprzątaczki w bloku już wieki nie widziałam Laughing

będę pytać kogo popadnie.

fiamma75

Teściowa mojego brata opiekuje się u siebie w domu. Mam przyprowadza dziecko i zostawia jedzenie dla niego i pieluszki.

abeba · Gość

odświeżam, bo jutro mamy pierwsze interview!!!!
zgłosiła się pani emerytowana przedszkolanka + doświadczenie z trojgiem maluchów jako niania. ma referencje. Jest od nas z miasta, warunki godzinowo cenowe nam pasują.
mam nadzieję że rozpieszczony kot, III piętro i brak tv jej nie odstraszą.
I tu pytanie jak to własciwie ma przebiegać rozmowa, ja mam ją pytać co zrobi jak dziecko zagorączkuje, albo jak je przewija? przecież ja przy niej szczeniara jestem...
a referencje to jak myslicie, przyneisie na kartce opinie czy poda mi kontakty do poprzednich rodzin - tak że w ciagu najbliższych dni bedę mogła zadzwonić?
kontaktu z dzieckiem raczej nie ocenię, w końcu trzymiesięczniak trudno by okazywał sympatię/antypatię...
na co jeszcze sie zdać poza instynktem przy niani dla takiego maleństwa?
a płaci się tygodniowo? miesięcznie?

Karafka

abeba, ja kase zawsze dostawalam po pracy, jak wychodzilam.

micelka

Kurcze, poważna sprawa. Też sobie nie wyobrażam takiej rozmowy, w dodatku ze starszą od siebie osobą

Można np. wypytać, czy w poprzednich rodzinach miała przypadki choroby dzieci i co wtedy robiła.
Co do kasy, spytaj ją, jak by wolała mieć płacone, jeśli Tobie to obojętne.
Opinii na papierze od poprzednich rodzin nie wymagałabym, lepiej pogadać przez telefon, wtedy może będzie szczerzej Mruga

Powodzenia!