..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

gam

Dicoflor jest rownież zalecany na poprawę odporności i przy alergiach , profilaktycznie chyba 1 kropla dziennie przez dłuższy czas. Mój synek po antybiotyku miał podawane jeszcze przez miesiąc, takie było zalecenie lekarza

ewcia87

Wiem, że przy kp są różne okresy, zdarza się, że dziecko je rzadziej, a potem znowu "wisi". A jak to wygląda na drugim końcu? My już miałyśmy tak, że była kupa raz, dwa razy dziennie. Teraz jest jakaś masakra - co karmienie, to pierdzik z kleksem. Większe podobnie - raz, dwa razy dziennie, ale pieluchy zmieniam non stop. Taki etap, czy coś się dzieje?

Polly

U nas podobnie, było już co 2 dni, teraz jak noworodek

ewcia87

No dobrze, zakładam, że jesteśmy w normie w takim razie

babajaga

Od wtorku rzadkie kupy - czasem normalne, tylko rzadsze, a czasem pierdzik z żółtym płynem bez niczego gęstszego. Do tego okropnie czerwony tyłek - myślałam że to od chusteczek nawilżanych, bo przez jakiś czas nie było wody i musiałam ich użyć. W środę miałam wcześniej umówioną wizytę u pediatry - orzekła że dziecko zdrowe, płynną kupą się nie przejmować, a po południu kupy zrobiły się ze śluzem i były pojedyncze zielonkawe grudki, a między kupami te wodniste pierdziki. Do tego kilka rzygnięć. Teraz tych wodnistych nie ma, ale śluz jeszcze jest.
No i nie wiem od czego. Czy ja coś zjadłam, czy co jest grane. Do tej pory nic się nie działo i kupy były jak trzeba. No i nie wiem czy brak wodnistych i mniej rozwodnione kupy, ale ze śluzem świadczą o tym że powoli będzie powrót do normy, czy o niczym nie świadczą?

Oczywiście jak byłam u lekarza to wszystko było ok, a teraz śluz w kupie, a do tego jakieś krostki na plecach, uchu, i czubku głowy. Podejrzewam że potówki, choć może to jakaś wysypka i alergia na coś co i kupy zepsuło?

ika

Myślę, że standardowa alergia się zaczyna. Na początek ogranicz nabiał - przede wszystkim mleko. No i nie panikuj na razie, nie zamartwiaj się, wiekszosc dzieci przez to przechodzi i wyrastają. Bądź dobrej mysli ze to lekka nietolerancja niemowlęca tylko Wesoly

gam

U nas było podobnie na początku euforia, bo małemu nic nie było, super mogłam jeść wszystko, potem zielone kupsztale, azs i konieczność diety. To wszystko później się objawia , gdzieś ktoś na forum tłumaczył dokładnie dlaczego alergia nie ujawnia się od razu. Co nie znaczy, że trzeba będzie się z nią bujać ciągle, nam kilka miesięcy diety pomogło na tyle, że w tej chwili mały je prawie wszystko. Jelita pewnie dojrzały, mikropory zarosły i jest lepiej, podawałam też Latopic, po nim widziałam wyraźną poprawę.

babajaga

gam, a u Ciebie to była kwestia nabiału czy różnych rzeczy?

gam

Różnych... nabiał , morele, jabłka, marchew i parę innych

matunia

babajaga to już jest z alergią u dzieciaków. U mnie jak u Gam - razy dwa. U każdego z chłopaków coś było i to nie od początku, tylko z czasem. Załóż sobie zeszyt i notuj, bo inaczej nie dojdziesz. Wyeliminuj najpierw nabiał, np na 2 tygodnie i zauważ czy jest poprawa. Jeśli nie to eliminuj dalej...jaja i inne najczęstsze alergeny.

babajaga

a po jakim czasie od wyeliminowania alergenu następuje poprawa i po jakim czasie od spożycia pojawia się reakcja alergiczna?
sama mam alergię na orzechy laskowe i chyba paprykę i jaja
Z tym pojawianiem się z czasem to kicha, bo np już byłam pewna, że mleko jest ok, codziennie piłam kawę z odrobiną mleka I zero problemów.
No i pytanie co jeść np jeśli chodzi o owoce i warzywa. Niby trzeba jeść, ale czegoś nie bo wzdymajace, coś innego uczulajace i gdyby sie wszystkim przejmować to nic nie można jeść..

I jeszcze do kup wracając to jak wygląda poprawa? Kupa od razu jsk trzeba, czy jakoś stopniowo. Bo może jesteśmy już na dobrej drodze Mruga

poprawiła się konsystencja i kolor jakby lepszy.

babajaga

Jednak dalej zielonkawe, a do tego bąki z żółtą pianą. Daję od 2 dni dicoflor i odciągam trochę mleka przed karmieniem, ale poprawy nie widać...

gam

czyli jest konieczne pokarmowe śledztwo, zakrojone na szerszą skalę ... Zwykle tak jest, że do momentu wytropienia winowajcy łatwiej jest tobie powiedzieć co możesz zjeść , niż czego nie możesz. Wiem, że to uciążliwe ale im wcześniej zadziałasz, tym większe szanse na szybką poprawę stanu jelit u małej i powrot do w miarę normalnego odżywiania .
Mnie raz położna strzeliła taki news na wizycie patronazowej , że mały ma zielone kupy , bo mam mleko zimne w piersi, aż o tym gdzieś tu napisałam

grzej pani cycki, to kupy bedą lepsze

Takie opowieści z krainy mchu i paproci .

ika

Dokladnie typowa alergia pokarmowa. Zacznij od nabiału, poprawa powinna nastąpic w miare szybko, a jak nie to szukaj dalej. Niestety alergeny i miesiac utrzymują sie w ogranizmie.
Piankowe zielone kupy niestety przerabialam dwa razy....

matunia

babajaga no to już nie ma wyjścia. Mleko i wszystko co koło mleka leżało wyeliminuj. Napisz nam może co Ty w ogóle jesz, przykładowy jadłospis z dwóch - trzech dni Mruga