..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

babajaga

A we dwójkę z mężem nie obezwladnicie go żeby wsadzić czopek? Z zaskoczenia przy zmianie pieluchy Mruga

brain

Miska woda przegotowaną i surowe jabłuszko naczczo.

Miśka

Ręce mi opadają Smutny

Od tygodnia młody dostaje codziennie płatki owsiane z śliwką suszoną i surowym (wmieszanym w ostudzone płatki) jabłkiem. Zjada tego dużo, bo lubi, poza tym codziennie nektarynka, bo ma na nie ostatnio szał, na kolację manna na kompocie ze śliwek z odrobiną mleka, dziś nawet wypił dosyć dużo (rumianek z cytryną i miodem wchodzi) i co? Gucio Confused

Kupa wyduszana z trudem w formie zbitego wałka (wybaczcie opisowość), a wieczorem po kąpieli ledwo zabrudzona pielucha, po długim wyduszaniu. Na szczęście bez płaczu, ale wyraźnie rozdrażniony i czuje, że coś z brzuszkiem u niego nie tak, bo mi kolacji zjeść już nie chciał ani trochę. A już było lepiej, nawet myślałam, że po problemie Smutny

Justek

A syrop lactulosan czy jakoś tak? Wiem że go się stosuje przez jakiś czas i nie rozleniwia jelit. Na tym etapie oby dwie dziewczyny miały problem z zaparciami. Jeszcze mało ruchu i przejście na stałe pokarmy. Trwało ok miesiąca czy dwóch z większym czy mniejszym nasileniem.

Miśka

Pójdę z nim jutro do lekarza i zobaczymy co on powie. Póki co dziś nadal kupy jak grochy wyduszane co dwie godziny z wieeelkim trudem, przy tym drażliwość i zły humor Smutny

oszaleć idzie. Ja się boję że on się jakiś nawykowych zaparć nabawi, czy coś Confused

No i nadal problem z piciem. chociaż, własne zjedliśmy na obiad kabaczka i mężowi się trochę za dużo pieprzu sypnęło Mruga

jak młodego będzie suszyć tak jak mnie teraz, to będzie pił

hermiona

Help help.
Jak katar opanowałam to teraz starszego coś dopadło. siedzi w domu od tygodnia więc nie miał gdzie złapać jakiegoś świństwa a wczoraj zrobił z 5 kupek. Od 4 w nocy jęczy co jakiś czas że go brzuch boli. Teraz zrobił jakąś ciapiastą kupę, niby nie taka biegunka wodnista ale zupełnie nie jego zwykła kupka. Jemy wszyscy to samo oprócz zupki którą ugotowałam (mrożona zupa jesienna) i dziś wydaje mi się że widziałam kawałki marchewki w nocniku..
Nie znam się zupełnie na bólach brzuszka! Jechać do lekarza już? Czy podać jakieś krople miętowe czy węgiel? Zmuszam go do picia wody. Nie wiem co robić a z tego niewyspania chyba już nie myślę trzeźwo.

edit: jednak teraz mamy srakę. zostaje lekarz..

Justek

Hermiono i jak starszy? długo go męczyło? u nas jelitówka w rodzinie tylko mnie ominęła - na razie!

ale u nas takie 1,5 dnia i koniec

hermiona

Po podaniu leków robiło się szybko coraz lepiej. W piątek byliśmy u lekarza a w poniedziałek już był w żłobku.
Z pozytywnych skutków to załapał jakie uczucie w brzuchu zwiastuje nadchodzącą kupkę i dzięki biegunce robi już zawsze do nocnika

Justek

Nie ma tego złego

gyal

Czy konsystencja kupy może się zmienić, jak Młody zaczął rzadziej robić? Dotychczas była codziennie/co dwa rozlewajaca się wszędzie, ostatnio robi średnio jedna na cztery dni i drugi raz jest taka bardziej gęsta, kremowa. Nic niepokojącego w niej nie ma, diety jeszcze nie rozszerzamy, cały czas kp. Ewentualnie ząbkowanie może wpływać? Ale to zazwyczaj w drugą stronę, biegunkowa, co?

aleen

Im rzadziej dziecko robi tym mniej wody w kupie. Trzeba pilnować by za twarda nie była i minimum jedna na tydzień. Starszy miał taki okres. Wtedy zapisywałam w kalendarzu kiedy robił by nie było za długich przerw i w razie czego zadziałać za wczasu.

krówka

nie sądziłam ze bede pisać w tym wątku Mruga

Nasz młody prawie 4 mce robi czesto, luzne (ok),wodniste, zółto-musztardowe kupalki czesto ze sluzem i sporą ilością gazu.
Ost. chyba zeby sie szykują w buzi ma czesto raczki i jest niespokojny. Waga ok ale mniej kluskowaty niz na poczatku Mruga

Pytanie co to moze byc po antybolu (dostaje probiotyki) ale moze jeszcze musi dojsc do siebie to juz 3 tydz., zęby czy alergia lub nietol.pokarm
Kp na zadanie, sporadycznie bebilon jak mnie nie ma. Maz mi suszy głowe i sieje niepokoj.

Miśka

Nie sądziłąm, że coś takiego dopadnie moje dzieci, a jednak Confused

Otóż synek zrobił w zeszłym tygodniu kupę w kąpieli (wcześniej kilka tygodni temu zrobił w czasie jelitówki kupę w wannie, ale wtedy było mu chyba wszystko jedno) i od tamtej pory mamy problem ze zrobieniem kupy. Nie ma zatwardzenia, bo jak już kupę zrobi, to jest raczej z tych luźniejszych (pakuje w niego masę błonnika, śliwki itp., bo wiem, że ma tendencję do zaparć), ale on po prostu kupy zrobić nie chce. Jak czuje, że się zbliża, cały się napina i zaciska pośladki i nogi. Skutek - rozdrażnienie, walka z kupą, bolący brzuszek. Oczywiście wykąpać się nie da/ Ucieka jak tylko nalewamy wanienkę, ale po obietnicach, że tylko się umyjemy, bez siadania i moczenia się daje sie umyć. Macie jakieś rady na taką sytuację? Książeczki o tym jak to cudownie jest zrobić kupę raczej na wiele się nie zdadzą, bo on chyba trochę na nie za mały i po prostu nie załapie Confused

. Póki co zaczęłam mu do jedzenia dodawać otręby i liczę że łatwość w robieniu kupy go przekona i się przełamie. Eh, masakra Confused

gyal

Młody od pewnego czasu robi luźniejsze dwójki. Je wszystko, żadnych alergii, mleko krowie już od dawna, w jadłospisie bez nowości. Zastanawiam się, czy to zmiana witamin - podaję od niedawna omegacośtam - z wit. D i kwasami DHA, czy może zmienia mi się pokarm ze względu na ciążę i taki efekt?

Justek

Ja bym stawiała na zmianę składu mleka, albo więcej się rusza i wtedy tez inaczej jelita pracują. Ja bym sie nie przejmowała- wręcz cieszyła, przechodziłam 2x zatwardzenia u niespełna 2-latków koszmar!