..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

elusiaczek

Ja też tak roobię i niby wiem że nie jest w stanie spaść, ale na kanapie mimo wszystko się boję. Chyba jestem przewrażliwiona..

ika

No sama wiesz jak ona się kręci. Mój jest mało mobilny, więc się nie boję, poza tym nie mam kanapy, tylko wersalką rozłożoną, więc nie ma problemu. A na podłodze masz dywan, czy co? Może rozłóż sobie jakiś gruby koc i tam sobie z nią siedź. My mamy jednoosobowy materac do łózka to teraz w salonie sobie na nim siedzimy większośc dnia Wesoly

elusiaczek

Dywanów nie mamy. W sumie jak zaśnie na kanapie to na króciótką chwilę ją mogę zostawić więc szybko przynoszę sobie co mi trzeba i siedzę obok niej.

kariga

Justek

Moja ostatnio jak ją karmię w nocy to zostaje u nas w łóżku ale chyba jest jej za gorąco bo się wierci tak długo aż jej nie przełożę do łóżeczka. Ostatnio ma skuteczny sposób budzenia nas, wstaje i woła "Aa!" bo jej się kupę chce i chciał nie chciał trzeba wstać

strzyga

jak się boisz, że spadnie, bo jest wąsko to zastaw krzesłem przykrytym kocem - takiej bareiry nie sforsuje Mruga

Pysialka

Przepraszam że podbiję tak stary temat!

Ale przypomniało mi się pierwsze gaworzenie i próby poznania słów mojego synka.
Urocze było jak mój synek próbując wymówić "kuter" jako kuter rybacki i skrócił i krzyczał radośnie taty pi - bo tata wtedy siedział na kutrze. Sytuacja była magiczna, ale niestety słowo pisane tego nie odda.