..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

elusiaczek · Wysłany: Pią 11:30, 16 Mar 2012 Temat postu:

Czy stosowałyście zalecenia z Języka niemowląt? Ten Łatwy Plan? Jak tak to od kiedy? Bo ja tą książkę przeczytałam jeszcze w ciąży. Po porodzie stwierdziłam, że coś jest nie tak, że w książce zupełnie inaczej wyglądał dzień dziecka, teraz czytam drugi raz i dochodzę do wniosku że u mnie sie tego stosować nie da. Staram się słuchać płaczu córeczki, ale i tak wychodzi zawsze na to że jest głodna.

espree · Wysłany: Pią 11:35, 16 Mar 2012 Temat postu:

Olej ten plan i w ogole ta ksiazke.
To jeden z bardziej absurdalnych pomyslow

strzyga · Wysłany: Pią 12:23, 16 Mar 2012 Temat postu:

a mnie się nawet ta książka podobała. czytałam ją jak mały już był na świecie.
nawet wydrukowałam sobie tabelki z rodzajami płaczu

ale z łatwym planem to już nie pamiętam o co chodziło...

Maria · Wysłany: Pią 13:44, 16 Mar 2012 Temat postu:

rady co do karmienia piersia moga zakonczyc sie szybkim pozegnaniem sie z kp

strzyga · Wysłany: Pią 13:48, 16 Mar 2012 Temat postu:

a to, to tak Mruga

elusiaczek · Wysłany: Pią 16:04, 16 Mar 2012 Temat postu:

Bo wszyscy tak polecają tą książkę, dostałam też w wersji węgierskiej

No a jak przyjdzie co do czego to nikt nie stosuje w praktyce. Więc się zastanawiam czemu jest tak polecana.

ika · Wysłany: Pią 17:00, 16 Mar 2012 Temat postu:

A co tam w ogóle jest w niej napisane??
Bo nie słyszałam nigdy o niej.

Mój ma tylko dwa rodzaje płczu....jak jest głodny i jak go boli brzuch bo nie może zrobić kupy, z czego obydwa są identyczne, a jedyne po czym je rozróżniam to że ten drugi występuje pomimo, że jest najedzony

strzyga · Wysłany: Pią 17:10, 16 Mar 2012 Temat postu:

to trochę taki oczywistości, ale dla mnie były bardzo pomocne:
(te ostatnie bardziej)
np:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Justek · Wysłany: Pią 17:44, 16 Mar 2012 Temat postu:

A ja właśnie wprowadziłam w życie i bardzo sobie chwalę, przynajmniej starałam się. Łatwy Plan w skrócie to chodzi o to żeby wszystkie czynności starać się robić o określonej porze. Oczywiście z zachowaniem potrzeb dziecka tzn jeśli widzimy że dziecko np w okolicach 10 staje się senne to starać się żeby o tej codziennie kłaść dziecko spać to samo z wieczornym spaniem czy karmieniem. Kolejnym istotnym założeniem ŁP jest to że karmienie jest PO spaniu a nie przed (oprócz wieczornego usypiania). Dzięki temu Amela nauczyła się zasypiać w swoim łóżeczku i po krótkim czasie zaczęła przesypiać noce (przestała gdy się zaczęło ząbkowanie ale 4 miesiące mi spała w nocy). Więcej nie pamiętam założeń ale te wykorzystałam i u nas sprawdziły się w 100%. Oczywiście Plan modyfikuje się wraz z rozwojem dziecka ale to chyba oczywiste Wesoly

elusiaczek · Wysłany: Pią 18:22, 16 Mar 2012 Temat postu:

justek_w, ile Twoja córeczka miała tygodni jak zaczęłaś stosować?

strzyga · Wysłany: Pią 18:40, 16 Mar 2012 Temat postu:

a, to ja tak podświadomie robiłam. dlatego nie zapamiętałam o co chodzi, bo jakoś tak mi samo przychodziło

mały był bardzo przewidywalnym dzieckiem pod tym względem i sam sobie tak wszystko układał, że podchodził pod ten łatwy plan.

Justek · Wysłany: Pią 19:16, 16 Mar 2012 Temat postu:

Chyba po miesiącu czy dwóch od urodzenia bo wtedy przeczytałam tą książkę

ika · Wysłany: Pią 19:18, 16 Mar 2012 Temat postu:

Połowa z tych rzeczy co tu pisza u mojego się tak średnio zgadza. Zreszta on nie płacze w oóle jak nie jest głodny i nic nie boli, więc jak już pisałam płacze są tylko dwa. A głód ja już widze bez płaczu, więc karmię go wcześniej, tak żeby w ogóle nie płakał Wesoly

A co tam w tym łatwym planie jest jeszcze? Pierwsze o tym słysze na prawde. On śpi ile jemu sie podoba, nie usypiam go na siłę, robi to na co on ma ochote. Karmię go jak chce, jak zaśnie to śpi, jak nie zaśnie to nie śpi. Jedyną rzeczą, którą ma mniej więcej na nasze zawołanie to kąpiel między 20-21 i po niej juz staram się go uspać, tak że max do 23 jest uspany. A tak to w dzien nieraz śpi i 10 godzin, a nieraz 4.

A co do karmienia po spaniu to mój zwykle zasypia własnie przy karmieniu w dzień, nawet niespodziewanie, lezy patrzy na mnie i sie cieszy i je, a za chwile zerkam a on juz śpi. Jak się budzi to z płaczem głodu, więc wychodzi że karmie i przed i po.

Justek · Wysłany: Pią 19:22, 16 Mar 2012 Temat postu:

Moim zdaniem to najlepiej poobserwować jakiś tydzień lub nawet dwa dziecko i spisać nawet sobie godziny co kiedy robi to często wychodzi że dziecko ma swój rytm a potem go po prostu utrzymać. Ale ja podkreślam u mnie to się sprawdzało bo ja sama lubię przewidywalność dnia a nie każdemu to się musi podobać

ika · Wysłany: Pią 19:30, 16 Mar 2012 Temat postu:

Może poprzyglądam się temu bliżej i ponotuję kiedy on śpi. No dobrze miec przewidzony dzien, ale jak zwykle z góry zakładam, ze on nie będzie spał a jak sobie zaśnie to nic się nie dzieje przecież.
Z dzieciństwa bardzo dobrze pamiętam jakim koszmarem było dla mnie spanie w dzień. W sumie zwykle po czasie zasypiałam, ale w przedszkolu mysmy juz nie spały w dzien a był obowiązek leżakowania i wszystkie dzieci z chęcią szły spac a ja się koszmarnie nudziłam i chciało mi się płakac, że musze leżeć cicho i najlepiej nie oddychac Wsciekly