..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

aleen

Jak tam Wasze pełzaki i czworonogi? Młoda wczoraj otworzyła swój pierwszy słoik z dżemem. Usłyszałam stuknięcie, ale widziałam, że bawi się słoikiem z grubego szkła. Jednak jak usłyszałam "mniammniammniam" i mlaskanie to pędem do młodej. Okazało się, że słoik pękł na dwie części. Musiała uderzyć w słaby punkt. Oczywiście były pretensje, że zabieram od jedzonka.

Busola

dobrze, że nic jej się nie stało. Pewnie fajnie wyglądała.
A my mamy pierwszy ząbek dziś. Z jednej strony fajnie, ale z drugiej do zębów i gryzienia cyca to mi się akurat nie spieszyło.
Wyhodowaliśmy jedzeniowego potwora. Fajnie trzyma jedzonko w łapkach, ciągnie się strasznie jak widzi że my coś jemy i chce żeby mu dać, czasem płacze jak mu się nie da. Jak się skończy jedzenie to zawsze płacze. Aż żal mu nie dać. W dodatku zaczął się cycka domagać gryząc mnie w brodę Wesoly

- Przysysuje się do niej jak do cyca i wtedy wiadomo, że chce possać.
A starszy jakiś grzeczny ostatnio, ma jakąś fazę na to że mamy go akceptować czy jak? Bo często się pyta czy jest grzeczny i ładnie się słucha jak mu się coś każe zrobić - aż mi się to wydaje podejrzane.

gyal

Kilka stron temu wspominałam, że nasz Syn piszczy... Wycofuję tamto, bo to nie były piski. Od kilku dni jest straaszne darcie, ale bardzo go to bawi. Mnie już zaczyna boleć głowa, ale bardziej martwię się, że gardło będzie go boleć, bo sobie je zdziera. Już wygooglałam, że to podobno norma u 5-miesięcznych dzieci, ale można zwariować. Akurat ten etap rozwoju bardzo mi się nie podoba

anuszkaja

My dzis kontrola u fizjoterapeuty. Jest zadowolony z postepow rehabilitacji. Najwazniejsze ze udalo sie mloda sprowokowac do raczkowania, mamy zielone swiatlo, zeby stawala sama. Chodzi za mna po calym domu jak piesek. Slychac, ze nadchodzi po kłapaniu rączek o panele Mruga

"Kochanie, powiedz mama. Maaaa-maaa"
"Tata!"

heidi

Ale mówi

Synka wczoraj zagaiła dziewczynka w kolejce na szczepienie:
- Cześć, ile masz lat?
- Mhm! Mhm! Mhm!

U nas wygląda to wciąż tak:
- Powiedz "ma-ma"!
- Mhm!

Miśka

Heidi u nas lepiej bo:
- Powiedz mama.
- Tata!

Jak u anuszkaji

heidi

Jak to napisałam, to Młody cały wieczór biegał i krzyczał "Mama!"

anuszkaja

suuuuper!

Karafka

Mój tez jest na etapie mama ale najpierw było baba Mruga

krówka

super czas jedno słowo a jak wiele zmienia i znaczy Wesoly

gratulacje

Miśka

Córa dostała takiej wysypki:[link widoczny dla zalogowanych]

Położna mówi, że to trądzik niemowlęcy, a co wy na to? Bo takie to wielkie Confused

aleen

W telefonie dobrze nie widzę. Trądzik charakteryzuje się tym że gdy dziecko ma ciepło się nasila np gdy jest w otulaczu. Zaś w chłodzie niemal znika np na spacerze zimą.

emma

Rety. Tak dużego to nie widziałam jeszcze.
Czy blednie na chłodzie? A mała szczepiona dopiero może?
Kurcze ja bym to lekarzowi pokazała...

Busola

Miśka nie ładnie to wygląda. Do lekarza. A jak czasowy związek ze szczepieniem to nop.

Miśka

W chłodzie blednie, nasila się wieczorem, ale to może być od placzu i karmienia co chwilę, bo po karmieniu też bardziej czerwone to jest, pewnie od ciepla ciala. Zastanawialo mnie, czemu w czwartek w przychodni (na usg) bylo straaaaszne, skoro standardowo poza domem blednie, ale teraz w sumie myślę, że z płaczu, bo wyla całą drogę. Lekarz widział i stwierdził, że moze z tego oleju w d3. Ale wtedy jeszcze nie widziałam różnicy, kiedy blednie a kiedy nie.

EDIT: Co do szczepienia, to nie. Jeszcze nie szczepiona, oprócz tego co w szpitalu. No nic, w poniedziałek lekarz, bo wygląda masakrycznie Confused