..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

aleen

W BLW najbardziej lubię wspólne posiłki. Cała rodzina przy stole, każdy je co innego. Mruga

Mnie przekonuje to co usłyszałam od dr Gill Rapley, że dziecko od początku karmi się samo. Tak jak samo uczy się poruszać w coraz sprawniejszy sposób tak i je coraz sprawniej i bardziej złożone posiłki. Nie ma co tego przyspieszać a jedynie umożliwić i zadbać o bezpieczeństo.

Ptysiak

Próbujemy BLW od jakichś 2 tygodni i nie mogę się doczekać kiedy dziecko samo usiądzie (wszystkie inne oznaki gotowości do jedzenia już dawno są...).
Do tej pory jest jakieś warzywo w łapkę i tyle, a wspólne posiłki odpadają Smutny

Nie da się zjeść z dzieckiem na kolanach, więc najczęściej jedzą wspólnie i dziecko, i mąż. Coś tam niby zjada, ale ciągle jest to zabawa na 15 minut 2 razy dziennie. I nie czuję się pewnie w tym całym rozszerzaniu, bo to "można dawać wszystko" jest strasznie mylące

Nowości są może z raz, dwa razy w tygodniu i wszystko wprowadzam chyba aż przesadnie ostrożnie przez możliwość alergii Smutny

Więc Liściu zazdroszczę takich progresów w miesiąc

aleen

Pierwszy miesiąc to zabawa. Młoda teraz chce jeść to co ja. Zerka na mój talerz jak ma coś innego to krzyczy i wyciąga rączki.

Ptysiak

Moja mała też chce jeść to co my, ale jeszcze nie zauważyła, że dostaje co innego

Karafka

Ugotowałam brokula, wsadziłam młodego do trip trappa i brokuł był wszędzie tylko nie w buzi. Dziękuje, postoje

No widze ze moje dziecko nie jest jeszcze tak całkiem gotowe do siedzenia w krzesełku. Jednak poczekamy az sam usiądzie.

kukułka

ja to w ogole uwazam, ze BLW jest swietne. Od wieku 2,5-3 lat

Karafka

Teraz juz sie tez przekonałam, ze to dla starszego dziecka. Napewno bym tak nie rozszerzała diety.

Aglaia

kukułka

Ej, no przecież to ironia była

Jadzia

Dołączam do grona sceptyków 😀 Dla mnie póki co papki górą Mruga

Karafka

Śmiałam sie dzisiaj do syna, ze wczoraj nie zjadł brokuła i poleciałam na koszty. Ale dzisiaj zje Mruga

no i zajadał , az mu sie uszy trzęsły. Były kartofle, brokuł, marchewka z wołowina.

ale serio, jakbym codziennie tak miała dawać mu jesc jak wczoraj to by mnie szlag trafił po dwoch dniach. A o wywalonych pieniądzach nie mowię nawet.

krówka

Karafka za duzo dałas Wesoly

po okruszku Wesoly

Na pocz. BLW to lepiej owoce cos słodkiego działa na zmysły Wesoly

Jak widze ile dzieci zjadaja paluszków, chrupek, biszkoptów to BLW umieją...

Karafka

Dałam trzy kawałeczki.

koszatniczka

Bo przy BLW trzeba mieć dystans i poczucie humoru Mruga

kukułka