..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Niania

o cholera....... zatkało mnie...
bezmyślnośc i głupota ojca - on chyba chciał zażartować i go zamknąć w praclce a ta ruszyła.... gęba z przerazenia mi sie nie zamyka...

strzyga

to się wywirował... Boże... niektórzy to naprawdę nie mają oleju w głowie.

Maria

[link widoczny dla zalogowanych]

Smutny

mamma

właśnie też czytałam ten artykuł rano... w głowie się nie mieści, że rodzice coś takiego wymyślili, do tego tatuażysta się zgodził, brak słów...

minnesota

mnie to się nawet kolczyki u dzieci nie podobają, więc...

kukułka

Mnie też

buba

I mnie też i to tak zdecydowanie.

Maria

Nie miesci mi sie w glowie, ze ktos swiadomie i bez waznego powodu (typu szczepienia, zabiegi) zadaje bol swojemu dziecku Smutny

Justek

szok

skazałabym matkę dla przykładu i to z głośnym procesem, może inni by się nauczyli!!!!

agu

Kolczyki mnie przerażają, ale nie przez samo ich zakładanie. Najbardziej przeraził mnie widok dziewczynki w żłobku z kolczykami w uszach. Nawet jak sama nic z nimi nie zrobi...

kukułka

Po co małemu dziecku kolczyki??? Ładniejsze jest od tego czy co?

fresita

w kwestii kolczyków mam identyczne zdanie jak Wy Wesoly

moja mino wiercenia dziury w brzuchu o kolczyki odkad się nauczyła mówić Mruga

dostanie je dopiero na 8 urodziny Wesoly

ika

A ja mam pytanie teraz trochę z innej beczki. Synek ostatnio nauczył się bic, szczególnie mamę i najlepiej po buzi. Wiem, ze nie robi tego specjalnie, ale np. trzyma w ręce czasami ciężką zabawkę i robi mamie "bam bam" po twarzy Wsciekly

No i co w takiej sytuacji robić ? Jak mówię ze złą miną, że nie wolno bić, że mamusię to boli, to on się tylko śmieje i robi to samo dalej. Jak zabieram mu zabawkę, albo blokuję rękę to widze tylko błysk w oku, że załapał "nową zabawę" i zrobi wszystko, żeby mnie jeszcze raz uderzyć. Jak powiedzieć rocznemu dziecku, zeby zrozumiało ? Mam po prostu odejść czy jak ? A jak odchodze to on już leci za mną z płaczem...

yvonne

ika ja w sumie takiego problemu nie miałam i nie mam, ale tak mi przyszło na myśl, żeby może odstawić go, odejść. i wiem co to znaczy tłumaczyć dziecku tak małemu, które jeszcze nie wiele rozumie, to tak jakby gadać do ściany.
może takie odstawienie go na ziemie, do łóżeczka spowoduje, ze zakuma, ze po uderzeniu jest "brak kontaktu" z mamą i nie zechce tego robić.

ika

Tylko, że po odstawieniu jest wycie jak nie wiem, ksztuszenie się łzami i smarkami i inne takie...