Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

rodzice chrzestni i chrzest dziecka bez ślubu rodziców
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:40, 24 Kwi 2014
PRZENIESIONY
Pią 21:11, 25 Kwi 2014    Temat postu:

tak jak ze ślubem... i z każdymi Świętami, nawet tymi corocznymi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:49, 24 Kwi 2014
PRZENIESIONY
Pią 21:11, 25 Kwi 2014    Temat postu:

Polly napisał:
ona chce zrobić chrzciny, bo twierdzi, że to "lepsza" impreza niż jakieś zwykłe urodziny.



Nooo.
Zazwyczaj więcej kasy wpada Mruga



Z drugiej strony jak tak piszecie o tym Chrzcie i że rodzice chcą a ksiądz nie Mruga to mi się nasuwa druga skrajność - rodzice, którzy celowo nie chrzczą dziecka "bo nie będą za niego wiary wybierać, jak dorośnie to zdecyduje w co chce wierzyć..."


Przypomina mi się zebranie rodziców na początku roku w przedszkolu.
Poszła lista - kto chce na religię zapisać. I jeden ojciec mówi, że on na razie nie wpisuje, bo z dzieckiem musi ustalić, czy będzie chodziło Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:36, 25 Kwi 2014
PRZENIESIONY
Pią 21:12, 25 Kwi 2014    Temat postu:

Ale miałam przez Was sen
Snil mi się chrzest dziecka iki i bebe też tam była i jeszcze Beyonce i Jay Z
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:27, 25 Kwi 2014
PRZENIESIONY
Pią 21:12, 25 Kwi 2014    Temat postu:

Ahahahhahaa....a czasami prezenty dla dziecka Beyonce nie trafily przypadkiem do mnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:45, 25 Kwi 2014
PRZENIESIONY
Pią 21:12, 25 Kwi 2014    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:49, 25 Kwi 2014
PRZENIESIONY
Pią 21:13, 25 Kwi 2014    Temat postu:

ika napisał:
Ahahahhahaa....a czasami prezenty dla dziecka Beyonce nie trafily przypadkiem do mnie


Wydaje mi się że oni przynieśli coś specjalnie dla Twojego dzidziusia ale szczegółów nie pamiętam Mruga


Ostatnio zmieniony przez hermiona dnia Pią 8:49, 25 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:15, 25 Kwi 2014
PRZENIESIONY
Pią 21:13, 25 Kwi 2014    Temat postu:

A to takich mam znajomych No ladnie Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:36, 25 Kwi 2014
PRZENIESIONY
Pią 21:13, 25 Kwi 2014    Temat postu:

To u Nas z wyborem chrzestnych też był pewien problem, a raczej z tymi z "mojej strony". Ostatecznie na 4 chrzestnych (dla obu cór) 3 jest z rodziny męża, a ta jedna to moja bliska koleżanka. Wszystkie to osoby praktykujące, dla których chrzest nie jest imprezą i zobowiązaniem do wydawania kasy na chrześniaków. Tak chcieliśmy z mężem, i tak nam się udało (mimo pewnych oporów ze strony mojej mamy przy starszej, teraz już odpuściła). Przyznam, że sprawę "ułatwił" mój brat, któremu kompletnie nie po drodze z kościołem, a który nie wybrał mnie na chrzestną swojego dziecka, które jest najstarsze (więc odpadał argument, że jak jestem chrzestną jego dziecka, to on powinien być mojego). Co do kontaktów, to w sumie i od rodziców zależy jak się ułożą - ja np. wysyłam matkom chrzestnym zdjęcia córek, piszę co u nas, zapraszam do nas (z ojcami chrzestnymi mamy częsty kontakt). W sumie najważniejsze żeby pamiętali o chrześniaczkach w modlitwach, przecież to nie jest tak, że dziecko nie ma innych cioć czy wujków Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:23, 25 Kwi 2014
PRZENIESIONY
Pią 21:14, 25 Kwi 2014    Temat postu:

Okoani, ja właśnie nie chcę prosić szwagierki, która otwarcie mówi, że nie wierzy, ale wiem, że będzie bardzo zawiedziona Kwasny Nie wiem też, jak sprawę wyjaśnimy teściom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:35, 25 Kwi 2014
PRZENIESIONY
Pią 21:14, 25 Kwi 2014    Temat postu:

ciekawe... a wytłumaczenie, że ważne dla was jest to, żeby chrzestni byli wierzący, praktykujący, nie przekonuje nikogo?

wiem, że wytłumaczenie banalne, ale jakoś dziwi mnie konieczność tłumaczenia się z takiej decyzji. Przecież nie bierzemy kogoś na chrzestnego żeby mu zrobić przyjemność Confused

jestem matka chrzestną i pojmuję mój obowiązek właśnie tak jak pisała Okoani: jako modlenie się za dziecko oraz szczególne zainteresowanie.

Współczuję Polly - nagromadziło sie wiele mitów i oczekiwań społecznych wokół "funkcji chrzestnych"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:40, 25 Kwi 2014
PRZENIESIONY
Pią 21:14, 25 Kwi 2014    Temat postu:

Ja byłam pod wrażeniem podejścia do funkcji chrzestnego w rodzinie mojego męża. Traktują to bardzo poważnie, czego skutkiem jest fakt, że ani ja ani mąż nie jesteśmy chrzestnymi. (ja bym się na pewno nie zgodziła, ale na szczęście nikt nas nie poprosił).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aglaia
za stara na te numery



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:02, 25 Kwi 2014
PRZENIESIONY
Pią 21:15, 25 Kwi 2014    Temat postu:

Polly napisał:
Okoani, ja właśnie nie chcę prosić szwagierki, która otwarcie mówi, że nie wierzy, ale wiem, że będzie bardzo zawiedziona Kwasny Nie wiem też, jak sprawę wyjaśnimy teściom.


Normalnie - tak jak napisała koszatniczka. Jeśli teściowie są wierzący i praktykujący to powinni zrozumieć. Moi zrozumieli chociaż też miałam obawy. Szwagier trochę focha strzelał ale mu przeszło.

Za to moi rodzice wcale nie pytali się dlaczego wybraliśmy takich a nie innych chrzestnych. Chyba uznali, że to nie ich sprawa.

A temat o chrzestnych to chyba już gdzieś był
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:04, 25 Kwi 2014
PRZENIESIONY
Pią 21:15, 25 Kwi 2014    Temat postu:

Koszatniczko, myślę, że teoretycznie wszyscy wiedzą, jaka jest funkcja chrzestnego, ale jednak oczekiwania są inne. Mało jest niestety osób (przynajmniej w moim otoczeniu), które do spraw wiary podchodzą naprawdę poważnie. Teściom i szwagierce wydaje się oczywiste, że ona powinna być chrzestną, bo przecież jest z najbliższej rodziny i jej się ta funkcja niejako "należy".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:10, 25 Kwi 2014
PRZENIESIONY
Pią 21:16, 25 Kwi 2014    Temat postu:

trudno Polly - będziesz jak ci pierwsi kolonizatorzy, maczetą przebijać sie przez gąszcz "oczekiwań" i "należności" aż osiągniesz upragniony cel - kawałek poukładanego życia.

a tak na serio to trudno, tak jak pisze Agaila - ktoś sie obrazi, no ale ty na to wpływu nie masz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:17, 25 Kwi 2014
PRZENIESIONY
Pią 21:16, 25 Kwi 2014    Temat postu:

Wyobraziłam sobie siebie z taką maczetą

A tak serio, to trudno, obrażą się, pomarudzą i im przejdzie, a dla dla nas ważniejsze jest, żeby chrzestnym była osoba, która, tak jak piszecie, będzie pamiętać o dziecku w modlitwie i dawać mu swoją postawą przykład w wierze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 9 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin