Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ochrona życia od momentu poczęcia??
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:26, 23 Sie 2011    Temat postu:

gadalam kiedys z ks o tym
aborcja jest mozliwa tylko wtedy, gdy na bank wiadomo ze dziecko umrze (np usg wykazuj4e z enie ma glowy, a kawalki mozgu plywaja luzno w plynie owodniowym - przypadek autentyczny kolezanki mojej kolezanki - ktorej ja nie znam, ale ona tak)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18860
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:46, 23 Sie 2011    Temat postu:

a matka to co?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:49, 23 Sie 2011    Temat postu:

nie pytalam, bo pytalam o konkretny ww przypdek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aglaia
za stara na te numery



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:35, 23 Sie 2011    Temat postu:

Polecam Evangelium Vitae rozdział III.

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
To prawda, że często przerwanie ciąży jest dla matki przeżyciem dramatycznym i bolesnym, ponieważ decyzja o pozbyciu się owocu poczęcia nie zostaje podjęta z racji czysto egoistycznych i dla wygody, ale w celu ratowania pewnych ważnych dóbr, takich jak własne zdrowie albo godziwy poziom życia innych członków rodziny. Czasem zachodzi obawa, że poczęte dziecko będzie musiało żyć w tak złych warunkach, iż lepiej się stanie, jeśli się nie narodzi. Jednakże wszystkie te i tym podobne racje, jakkolwiek poważne i dramatyczne, nigdy nie mogą usprawiedliwić umyślnego pozbawienia życia niewinnej istoty ludzkiej
.

Pytanie jak KK definiuje umyślność...


Ostatnio zmieniony przez Aglaia dnia Wto 19:39, 23 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lesio
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wiedeń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:23, 23 Sie 2011    Temat postu:

Aglaia napisał:
Polecam Evangelium Vitae rozdział III.

[link widoczny dla zalogowanych]



Pytanie jak KK definiuje umyślność...


Chyba nie ma tu wielkiego pola do interpretacji.
[link widoczny dla zalogowanych]


A wiec jesli wiesz o tym ze usuwasz ciaze, to nie ma zmiluj.

Ja jednak odnosilbym sie z rezerwa do tekstu w ktorym rowniez mowa o czlowieku jako 'krolu ziemi'. Mam osobiscie nieco wiecej pokory dla Matki Natury.

Milego wieczoru!


Ostatnio zmieniony przez lesio dnia Wto 20:25, 23 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:59, 23 Sie 2011    Temat postu:

lesio napisał:

Ja jednak odnosilbym sie z rezerwa do tekstu w ktorym rowniez mowa o czlowieku jako 'krolu ziemi'. Mam osobiscie nieco wiecej pokory dla Matki Natury.

a Księgę Rodzaju czytał? A?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lanolina
nauczyciel NPR



Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:02, 23 Sie 2011    Temat postu:

Hmm... tylko w tekście przytoczonym przez Aglaię nie ma o życiu kobiety... Chyba nie jest wrzucone do jednego worka z dobrami materialnymi?

Jeszcze mi się przypomniało, że kiedyś w szpitalu wpadła mi w rękę broszurka z wytycznymi dla ginekologów i pacjentek ginekologii i tam było napisane, ze ciąży pozamacicznej też nie można usunąć... Naprawdę, mam trochę misz-masz w tej materii...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lesio
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wiedeń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:22, 23 Sie 2011    Temat postu:

kukułka napisał:

a Księgę Rodzaju czytał? A?


Czytal, czytal. Ale chyba malo kto to bierze na powaznie, zwlaszcza te czule i cieple fragmenty o Kobiecie Wesoly

A wracajac do rzeczywistosci:
To, ze mamy zdobycze techniki pozwalajace zabijac 'Braci Mniejszych', nie oznacza wcale, ze jestesmy krolami. nawet taki malo inteligentny zarlacz bialy traktuje to z przymruzeniem oka gdy wcina udko z czlowieka Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lesio
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wiedeń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:27, 23 Sie 2011    Temat postu:

lanolina napisał:
Hmm... tylko w tekście przytoczonym przez Aglaię nie ma o życiu kobiety... Chyba nie jest wrzucone do jednego worka z dobrami materialnymi?

Jeszcze mi się przypomniało, że kiedyś w szpitalu wpadła mi w rękę broszurka z wytycznymi dla ginekologów i pacjentek ginekologii i tam było napisane, ze ciąży pozamacicznej też nie można usunąć... Naprawdę, mam trochę misz-masz w tej materii...


Przeciez to jest temat na tyle trudny i ciezki, ze nie ma mozliwosci ocenic tego bez okolicznosci.
Gdybys stanela wobec tak strasznego dylematu, podejrzewam, ze myslalabys 'ale moja sytuacja jest inna niz wszystkie, trudniejsza'. Mamy do tego wszyscy tendencje.

Kultu zarodkow doszukiwalbym sie w pradawnych przeswiadczeniach, ze nasienie meskie to cale male czlowieczki a baba to tylko inkubator, kucharz i osoba do obmywania nog i wysluchiwania meskich nauk, ew. zaspokajania dalszych niewybrednych potrzeb wlasciciela i tych, ktorym wlasciciel ja wypozyczal. Stad tez, meskie nasionko, mimo, ze pozamaciczne, warte wiecej niz zycie kobiety.

Z powyzszym sie oczywiscie nie zgadzam. Ale w 'pismie' stoi jak byk.

Milego wieczoru!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 5:54, 24 Sie 2011    Temat postu:

czytasz Biblię wyrywając z kontekstu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aglaia
za stara na te numery



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:24, 24 Sie 2011    Temat postu:

lanolina napisał:
Hmm... tylko w tekście przytoczonym przez Aglaię nie ma o życiu kobiety... Chyba nie jest wrzucone do jednego worka z dobrami materialnymi?

Jeszcze mi się przypomniało, że kiedyś w szpitalu wpadła mi w rękę broszurka z wytycznymi dla ginekologów i pacjentek ginekologii i tam było napisane, ze ciąży pozamacicznej też nie można usunąć... Naprawdę, mam trochę misz-masz w tej materii...


Rzeczywiście jest tylko o zdrowiu ale przeczytałabym całe Evangelium Vitae i tam poszukała odpowiedzi. Wczoraj przekartkowałam rozdział III "Nie zabijaj" i z punktu widzenia kobiety, której życie jest zagrożone nie wygląda to optymistycznie (o ile w tym kontekście można posłużyć się tym słowem). Moim zdaniem z encykliki wynika absolutny zakaz aborcji niezależnie od przesłanek. Wydaje mi się to trochę dziwne bo dopuszczono np. zabójstwo w obronie własnej lub rodziny (nawet jeśli napastnik jest niepoczytalny). Może analogia jest daleka ale podobnie potraktowałabym aborcję przy zagrożeniu życia kobiety.

A co do definicji umyślności - może mam zoboczenie zawodowe ale np. prawo karne w miarę jasno definiuje kiedy przestępstwo jest popełnione umyślnie a nie jedna habilitacja na ten temat powstała a ile sporów w doktrynie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:43, 24 Sie 2011    Temat postu:

lesio napisał:
Kultu zarodkow doszukiwalbym sie w pradawnych przeswiadczeniach, ze nasienie meskie to cale male czlowieczki a baba to tylko inkubator, kucharz i osoba do obmywania nog i wysluchiwania meskich nauk, ew. zaspokajania dalszych niewybrednych potrzeb wlasciciela i tych, ktorym wlasciciel ja wypozyczal. Stad tez, meskie nasionko, mimo, ze pozamaciczne, warte wiecej niz zycie kobiety.

Z powyzszym sie oczywiscie nie zgadzam. Ale w 'pismie' stoi jak byk.

Milego wieczoru!

porównujesz zarodek do nasienia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18860
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:59, 24 Sie 2011    Temat postu:

kiedys myslano rozne rzeczy o poczeciu przeciez...

taaa najlepiej to nawet ciazy pozamacicznej nie usuwac. kazdy ma prawo do ochrony swojego zycia, trudno zeby kobiete wystawiac na takie ryzyko bo a noz zdarzy sie cud...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lesio
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wiedeń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:10, 24 Sie 2011    Temat postu:

kukułka napisał:
czytasz Biblię wyrywając z kontekstu

Czytalem wielokrotnie calosc ST. I przeciwnie, nie dosc, ze nei wyrywam z kontekstu, to w dodatku nie opuszczalem niewygodnych (=dzis absurdalnych) fragmentow.

Milego dnia!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lesio
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wiedeń
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:24, 24 Sie 2011    Temat postu:

okoani napisał:

porównujesz zarodek do nasienia?

Nie ja, lecz tysiace ludzi w Europie do konca XVIIw. Wesoly Ja uczeszczalem na zajecia z biologii z koncem XX i uwazalem na lekcjach.

Nie chce sklamac, ale chyba od greckich filozofow wziela sie w antyku teoria preformacji i 'spermizm' = wierzenie, ze w nasieniu (stad nazwa!) sa cale miniaturowe ludziki. Ktore wstrzykniete do kobiety trafiaja na podatna glebe jej lona. I rosna mechanicznie. Odkrycie samych plemnikow to chyba wlasnie pod koniec XVIIw.

Nalezy wiec pamietac, ze ci wymyslajacy przykazania i zasady dotyczace seksu, masturbacji itd. nie mieli zielonego pojecia o haploidalnych gametach ludzkich i mechanizmie zaplodnienia.

Ale ten poglad dalej pokutuje i odbija sie w bezwzglednych zakazach antykoncepcji.

Dzisiaj dzieki nauce wiemy, ze miniaturowych ludzikow nie ma ani w plemniku, ani w jajeczku. Ba! Nie powstaje on rowniez zaraz po zaplodnieniu, bo komorki musza sie dopiero podzielic, musi nastapic gastrulacja itd. Wiec mechaniczny wzrost jak 'dmuchanie balonika' nie ma tutaj miejsca. Bo inaczej kobiety rodzilyby pilki do gry w noge.

Pozdrawiam serdecznie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 38, 39, 40  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 8 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin