..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

emma

Tak, dopiero przy kubeczkach widać jak kobiety są różnie zbudowane. Wesoly

Ja też okalam palcem dookoła. I nie otwiera mi się gdy nie okala szyjki. Kiedy go włoże tak, że szyjka jest w środku to zawsze jest otwarty. Czasem pomaga jak rozchylam ścianki pochwy, wtedy łatwiej się umiejscawia. Mi już szło dobrze zakładanie a dwa dni temu męczyła się chyba z trzy minuty. Szyjka jakoś wysoko była i jakby bokiem i nie chciał się kubek rozłożyć.

Niania

koszatniczka

Niania się ujawniła jako kolejna użytkowniczka kubeczka!

no wiesz - mogłaś wcześniej napisać, może bym tego większego nie kupowała

Acraya - spróbuję, spróbuję, ale w godzinie zero

emma

Koszatniczko, ale ja też pisałam, że mam małyi jeszcze najmiększy z możliwych. I daje radę. Kwestia tylko dobrego założenia, no minus jedynie taki, że jak w porę nie wydaję to się zawartość przelewa.

koszatniczka

o kurka emma, to przeoczyłam!

no nie wiem, zobaczymy czy ten się sprawdzi...

walecznaS

haha, a ja miałam lady cup największy i okazał się zbyt mały, tj. kręcił się jakby był za mały i pojemność też była za mala na moje krwawienia, bez sensu
dobrze, że mężowi odpowiadam Mruga

a brak kubeczka przeżyję Mruga

czasami zastanawiam się, czy nie spróbować czegoś innego, ale pojęcia nie mam, co jest na rynku dostępne co by było np. ciut większe i dobrej jakości
kiedyś znalazłam jakaś tabelkę z porównaniem i wynikało z niej, że nic nie ma

dla mnie przy stosowaniu kubeczka też wkurzające i bez sensu było to, że nawet jak założyłam go i zbierał tą krew to i tak przy intensywności krwawienia ze ścianek pochwy krew wypływała, nawet jak w wannie zakładałam i myłam się, a co mówić przy zmianie w innym miejscu, bez możliwości umycia się...
to i tak wkładkę trzeba mieć...
zastanawiam się, jak sobie z tym radzicie

Niania

ja jak nisko założę to lekko podcieka, jak wysoko - to jest czysto.
przy wyjmowaniu tez jest ok, staram się wyjmować jak wiem, że jeszcze powinno być tam trochę luzu, ale ja mam raczej średnio obfite miesiączki

Acayra

U mnie odpukać, nic jeszcze nie przeciekało, a to moja druga @ z kubeczkiem. Jedynie miałam ostatnio przygodę w pierwszym dniu okresu, gdy jednak za długo zwlekałam z wymianą kubeczka i przy ściśnięciu podczas wyciągania, sporo bokami pociekło. Tak więc albo mam farta i udaje mi się od razu dobrze założyć, albo może to kwestia techniki składania kubeczka? Tak jak pisałam wcześniej, po włożeniu nic nie poprawiam; jak tylko czuję opór, nie obwodzę palcem dookoła, żeby właśnie nic nie poprzesuwać, skoro już się wszystko dobrze trzyma. Miesiączki mam obfite. Właśnie robię test i mierzę ile pod koniec @ wyjdzie w sumie ml

. Średnio kobieta traci podobno 50-70 ml, a ja w 4-tym dniu mam już 78 ml (zwykle @ trwa u mnie 6-7 dni).

ika

Jak ty to mierzysz ?? Yellow_Light_Colorz_PDT_07

Acayra

U mnie na kubeczku jest podziałka i przy każdej wymianie sprawdzam

ika

A chyba ze tak bo u mnie nie ma

Iskra

U mnie też jest bo mam ten sam model tylko mniejszy rozmiar Wesoly

to ja też przeprowadze taki eksperyment jak przyjdzie @

mamma

a wszystkie macie kubeczki z końcówką łodyżka, czy ma ktoś inną?
ja się dalej nie mogę na rozmiar zdecydować

przecież sobie pochwy nie zmierzę no...

emma

Moja znajoma ma z kółkiem, łatwo się wyciąga, ale czuć trochę. Z kuleczka nie polecam, bo nie wolno ciągnąć za nią. Łodyszka chyba najlepsza. Bo złapać można jak i przyciąć jakby co. Wielkość jest problemem ale chyba tylko przy zakupie. Bo wygląda na to, ze dla większości pasują i większe i mniejsze. Co najwyżej się wkłada łatwiej lub trudniej.

Acayra

bebe, te rozmiary naprawdę nie różnią się jakoś znacznie: