..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

buba

W niektórych województwach szczepionka jest refunfowana.
O ile mówicie o tej na HPV? Mruga

silva

jakieś 250 za szczepionkę, którą trzeba później powtórzyć, zatem x2
(nie pamiętam dokładnie, czy było 240, czy 280...)

mamma

ja na początku miałam też bardziej planienia i to bardzo nieregularne, co 2-3 miesiące a czasem co 2 tygodnie, ale trwały mi krótko około 3-4 dni

Arcia

„Dostałam okres w sklepie!“, „Dostałam okres przy koleżankach!“ i inne tym podobne nagłówki z działów typu „wstydliwe momenty“ w magazynach dla nastolatek są dowodem na to, że wiele kobiet dorasta w poczuciu upokorzenia towarzyszącemu menstruacji.

Od najmłodszych lat jesteśmy uczone, że okres powinien być zakryty, schowany i posprzątany.

Seria fotografii Emmy Arvidy Bystrom o tytule „There will be blood“ rzuca wyzwanie temu tabu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak myślicie czy takie prowokacyjne zdjęcia mogą mieć pozytywny efekt - np. skłonić rodziców do refleksji i przyjrzenia się swojemu postępowaniu wobec córek? Wstydliwe i negatywne podejście do okresu może wzbudzić niechęć do swojego ciała?

Pod zdjęciami na polskiej stronie zobaczyłam taki komentarz:

Kiedyś wracałam ze szkoły z koleżankami I kolegami z klasy, mieliśmy może po 12 lat, po drodze spotkał nas mój Tata I po przywitaniu się z młodzieżą zapytał: "Idę na zakupu, coś Ci córcia potrzeba?", Ja na to: "Podpaski tato, dzięki". Tata powiedział: "Ok, to pa dzieciaki" I poszedł a ja zostałam z moimi rówieśnikami czerwonymi jak cały zagon buraków. Nie wiedziałam dlaczego się tak zaczerwienili. Powiedziałam o tym rodzicom I Ci musieli mi pół wieczoru tłumaczyć, że oni się wstydzili naszej rozmowy, a ja nie mogłam zakumać dlaczego:) Dzięki o losie za mądrych Rodziców!

Takie luźne podejście jak w komentarzu jest dobre? Wydaje mi się, że tak.

Justek

Dla mnie te zdjęcia sa okropne. I to nie chodzi o to że menstruacja jest wstydliwa i dlatego nie należy pokazywać krwi, ale to jest po prostu niehigieniczne i w głowie mam że jak tak się z nich "leje" (chociaz wiem że to prowokacja) to "widzę" te miliony bakterii "biegających" po tej krwi. A mimo że z tatą nigdy nie rozmawiałam o podpaskach to nie czuję się gorsza

z mamą mogłam porozmawiać ale czy aż czułam taką potrzebę? to jest fizjologia i nie czuję nic wstydliwego w tym.

A nawiązując do tych zdjęć to tak samo nie wyszłabym na ulicę z sączącą się krwią z rany np. na ręce. I tak samo bym się źle z tym czuła jakby nagle mi zaczęła lecieć krew z nosa jak bym niespodziewanie miesiączki dostała.

koszatniczka

Krew sama w sobie jest czysta. Kiedy leci krew z rany to ją oczyszcza. Więc nie wiem dlaczego od razu krew ma się kojarzyć z bakteriami
Krew miesiączkowa ma inny zapach ze względu na obecność wydzieliny z gruczołów, które znajdują sie koło cewki moczowej.

Mi się te zdjęcia zdecydowanie nie podobają, bo krew na ubraniu, czy sączy się spomiędzy nóg, czy z rany na łokciu czy kolanie, nie jest ładna.

Tym nie mniej temat sam w sobie ciekawy - jak oswoić dziewczynki z miesiączkowaniem. W sensie, żeby nie musiały się wstydzić, żeby chłopcy nie mogli się z nich na tym punkcie wyśmiewać...

Justek

Tylko po takiej serii zdjęć chłopcy mogą się wyśmiewać jeszcze bardziej. Jakbym zobaczyła takie zdjęcia jako dziewczyna przed miesiączkowaniem to bym się dopiero przeraziła że tak nieładnie to wygląda i wstydziła się jeszcze bardziej. Nie idzie się przecież z wielką plamą na bluzce po musztardzie, tak się nie dopuszcza aby ta krew brudziła ubranie.

A z tą krwią z rany to ok, że oczyszcza ale wyobrażasz sobie w taki upał? po minucie już stada bakterii.

Myślę że w inny sposób by można przeprowadzić taką akcję, bo temat może faktycznie ciekawy

Arcia

Myślę, że te zdjęcia są przeznaczone dla dorosłych, jeśli wierzyć w dobre intencje autorki chciała skonfrontować z wyobrażeniami o fizjologii. Pokazać w sposób dosłowny, że kobiety mają okres, jest to krew i jest to normalne. Raczej nie maja zachęcać do niedbania o higienę, może bardziej do tego, aby zastanowić się, czemu tak panicznie boimy się "wpadek" z miesiączką.

Justek

Oczywiście zgadzam się z Tobą Wesoly

przede wszystkim te zdjęcia miały wywołać dyskusje, co własnie robimy a więc sa trafne Wesoly

teraz tak myślę że może tez to zdjęcia dla mężczyzn aby uświadomić im jak to jest? że to nie jest jakieś tam wydziwianie (są różni faceci) tylko fizjologia i nie do końca komfortowa dla kobiety. Heh, faceci to powinni przeżyć jeden porządny okres i jeden poród to może by inaczej podchodzili do tych tematów

ale to już nie ta dyskusja Kwadratowy

Polly

Mnie się te zdjęcia nie podobają, są po prostu nieestetyczne. Jasne, że to fizjologia, ale np. oddawanie moczu też jest fizjologią, a mimo to nikt nie robi zdjęć osobom sikającym w majtki. Ja bym się nie czuła komfortowo, gdyby w trakcie okresu krew leciała mi po nogach albo brudziła bieliznę i zdjęcia wydają mi się raczej upokarzające dla tych modelek.

Jeśli chodzi o rodziców, to ja z mamą miałam zawsze lepszy kontakt i mogłam swobodnie o wszystkim porozmawiać. Tata natomiast parę razy próbował do mnie zagadać na temat okresu (np. czy dostałam już pierwszy okres, czy kupić mi podpaski inne niż dla mamy), ale ja w wieku dojrzewania wstydziłam się z nim o tym rozmawiać i cieszę się, że nie naciskał. Potem, już w liceum, wstyd jakoś mi przeszedł i parę razy sama prosiłam go o kupno podpasek przy okazji jakichś większych zakupów.

buba

Dla mnie te zdjęcia są niesmaczne.

Oczywiście nie uważam, że miesiączka powinna być jakimś wielkim tabu, ale z drugiej strony nie ukrywajmy, to jest sprawa intymna.
Tak jak dziewczyny mówią - wydalania (jakże fizjologicznego) - nie będziemy przecież próbować oswajać publicznie, fotografować itp., ale to moje odczucia. Wesoly

Arcia

Rzeczywiście zdjęcia są odpychające! Ale z drugiej strony łatwiej byłoby, gdyby kobiety nie stresowały się, że czasem może pojawić się trochę krwi.

Justek

No ja się nie spotkałam aby kogoś wyśmiewano w takiej sytuacji. Pamiętam w szkole koleżance się przytrafiło coś takiego to nikt się nie śmiał i była zorganizowana szybka pomoc aby mogła się przebrać.

Nana

Zdjęcia są ohydne. Czy jeżeli facet narobi w gacie to też zrobi się mu sesje? W podstawówce jako pierwszą w klasie dostałam okres i byłam z tego dumna. Ale nie biegałam po korytarzu w brudnych spodniach! Raz nasza nauczycielka od muzyki miała brudne jeansy, siedziała na pierwszej ławce i prowadziła lekcję. Jej krok był na wysokości naszych oczu. Minęło kilkanaście lat a ja o muzyce nie pamiętam nic. A nauczycielkę i jej jasne jeansy i ciche szepty klasy pamiętam dokładnie.

glr

Pierwsze słyszę,że miesiączka może być powodem do śmiechu...Jak już to pewnie wśród smarkaczy, ale przecież oni z tego wyrosną...Zdjęcia kierowane są do dorosłych, a każdy normalny dorosły człowiek wie co to jest menstruacja i jak kobiety sobie z nią radzą. Nie widzę sensu w epatowaniu krwią mięsieczną w celu ukazania sensu kobiecości...Równie dobrze mogli im wsadzić lalki między nogi - to dopiero symbol kobiecości;) A jeśli ktoś się śmieje z kobiety, nieświadomie pobrudzonej krwią mięsieczną to ma nierówno pod sufitem i nawet takie zdjecia ku nie pomogą...