..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

koszatniczka

ja myślę, że osoby, które badają szyjkę macicy mają taki specyficzny rys na twarzy, subtelny, do odróżnienia jedynie przez znawców tematu. Idziesz, patrzysz i wiesz - tak! ta dziewczyna dziś badała szyjkę!

Yellow_Light_Colorz_PDT_07

nie mogłam się powstrzymać

ja tez mam schizy, że ktoś mnie tu rozpozna

Kap co tam gadać, trzeba się dać porwać chwili namiętności!
która zresztą... zazwyczaj i tak długo nie trwa... przynajmniej za pierwszym razem... Zawstydzony

emma

Koszatniczko, to samo chciałam napisać.

Ale się setnie ubawiłam, świetne jesteście. Musicie wrócić tu jakieś pół roku pi ślubie, jeszcze raz przeczytać i podzielić refleksjami. Laughing

Nieznane ma wielkie, straszne oczy, ale szybko da się oswoić. A i Tillia już dobrze powiedziała, Bóg wszystko przewidział i szyjke da się zbadać. I też wszystko, co ma się mieścić to się zmieści. Ciekawe, że jeszcze nie myślicie, jak główka ma się zmieścić, he he, wiem, nie ten wątek.

koszatniczka

emma potworze!!!

nie traumatyzuj dziewcząt! Toż już nasze babcie wiedziały że nie rozmawia się o pewnych sprawa z nie-mężatkami...

elemka

Haha nie no nie moge ze smiechu. Wiecie, ze ja jakos szczegolnie przed sie nad tym nie zastanawialam? Ciekawe. Alecalkiem zabawne, zenajpierw jest "jak" , a pozniej niech "juz"

Polly

tilia

Koszatniczka! Rozwaliłaś mnie tym tekstem :hamster_evillaugh:

Jola Ja chyba właśnie już wychodzę, ewentualnie może będzie to cielesne (a może i nie

) i nie wiem czy to przez forum.. . Mruga

Ja rozmawiam czasem na takie tematy i na początku trzeba było z obu stron przełamać skrępowanie, ale chyba mamy to już za sobą. Co gorsza często sama inicjuję takie rozmowy

Też jestem ludzi tu ciekawa

A jeszcze tak a propos szyjki... Mam takie coś z tyłu szyjki jakby błonę, grubszą ściane pochwy..? no właśnie... wiecie, co to może być? wyczuwalne podczas badania jak okrążam szyjkę palcem, jakby przy ściance pochwy?

emma

Tilia, ale jak, na ściance pochwy, obok. Nie rozumiem. Niestety w pracy jestem to, wybacz, nie sprawdze teraz. Yellow_Light_Colorz_PDT_45

Z tyłu, w okolicy szyjki mamy jelito grube, ostatni odcinek
Mruga

więc może w tym kierunku? Aczkolwiek chyba u każdej może być to rozmieszczone troszkę inaczej, bliżej, dalej. Gdzieś kiedyś czytałam, chyba w książce o położnictwie.
Chyba, ze jeszcze o czymś innym mówisz.

tilia

Właśnie problem w tym, że nie do końca wiem, o czym mówię. Może pobadam jutro i dokładniej postaram się opisać Yellow_Light_Colorz_PDT_02

Busola

znaczy, że jak się spotkamy w realu to się na pewno po twarzach rozpoznamy Wesoly

a może uczestnicy forum, też coś wspólnego mają ze sobą w wyglądzie Wesoly

- trzeba by się zastanowić Wesoly

ja przed porodem jak badałam szyjkę - to miałam zupełnie inne wyobrażenie na temat tego gdzie to jest i co to, pomimo wielu oglądanych obrazków. po porodzie zastanawiałam się czy to szyjka - albo czy przed porodem to ja na pewno szyjkę badałam Wesoly

- taka była różnica w budowie, i dopiero po jakichś dwóch tygodniach mnie oświeciło, że wszystko tam w środku wygląda inaczej niż sobie wcześniej wyobrażałam :> <lol>
potwierdzam, też co dziewczyny powiedziały - penis się doskonale mieści Wesoly

, też miałam kiedyś co do tego wątpliwości Wesoly

, a po porodzie - jak już się przedrze główka .... i ramionka ... Wesoly

- to może nawet dwa na raz by się zmieściły .... hmmmm ....
na szkole rodzenia położna opowiadała jak po porodzie lekarz szył kobietę, i jej mąż sobie zażartował, żeby zrobił tam kilka dodatkowych szwów, na to lekarz: "wie pan tam nam zostało trochę gipsu, to może położne wezmą z pana odlew, a potem uszyjemy na miarę ..." Wesoly

Acayra

Haha Busola, Koszatniczka; leżę i kwiczę Rotfl

Aż mi się przypomniały moje własne obawy, gdy dawno temu, z wypiekami na twarzy rozmawiałam z przyjaciółką o ewentualności pierwszego razu - nie mogłyśmy sobie wyobrazić, jak to w ogóle możliwe, żeby "tam" się coś tak "wielkiego" mogło zmieścić. W ogóle, w tamtym czasie akt seksualny był dla nas abstrakcją i czymś obrzydliwym oraz niehigienicznym

Ewidentnie nie dojrzałyśmy wówczas do tych tematów, chociaż fizycznie teoretycznie dojrzałe już byłyśmy Mruga

Dobrze, że mi nikt nie kazał wtedy badać szyjki

emma

Pamiętam jak w czwartej klasie uczyliśmy się, że komórka i plemnik itd. Tylko się zastanawiałam: ale jak one się łączą, bo ta plotka z wsadzaniem jednego do drugiego jest tak obrzydliwa, że to nie może być prawda. Ech, o naiwności święta. Gdzie te czasy swoją drogą, gdzie czwartoklasiści nieuświadomieni byli...

kap

Widzicie, ile Wam radości dostarczamy, jak się się temat szyjki rozwinął

tilia

Kap, już myślałam, że zaczęłaś badać szyjkę z ciekawości Hyhy

i napisałaś, żeby opisać wrażenia

Iskra

Ja jak byłam w gimnazjum to sie zastanawiałam czy da sie dziecko miec bez seksu - bo to takie obrzydliwe

Bylam tez pewna ze rodzice po zmakstrowaniu najmłodszego z nas przestali uprawiać seks - bo i po co? Laughing

emma

To niesamowite jak się poglądy potrafią zmienić...

Ale ja też jeszcze rok temu sądziłam, że nie da się mi badać szyjki. A się okazało, że musiałam próbować tylko jak była bardzo wysoko. Wtedy faktycznie u mnie się nie da.