..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Mirabelka

Masz rację, ochłoń najpierw, bo ostatnie dni musiały być dla Ciebie naprawdę wyczerpujące psychicznie Smutny

Nika12321

Busola

Dlatego gumki w 3fazie przy jednoczesnym ćwiczeniu metody to dobra opcja.

anquelice

Przemyśl wszystko na spokojnie...
Ja też mam niestety takie dni po szczycie śluzu, że z Bj schodzę na śluz lepki z takimi właśnie pojedyńczymi nitkami, które się już nie ciągną jak przy Bj, no ale nadal się trochę ciągną

No i jak już mam ten wymarzony lepki śluz to nagle 1-2 dni mam uczucie wilgotno/ mokro... Kiedyś to w pracy nie mogłam wysiedzieć, bo czułam, że mi tam w środku wszystko spływa. Wtedy postawiłam w tym dniu szczyt, ale są cykle, gdzie niby lekko czuję to spływanie i wilgotno, ale na bieliźnie widzę lepki śluz. Niestety nie jestem w stanie zignorować tego śluzu. Przykładem jest cykl: [link widoczny dla zalogowanych] gdzie skorzystałam z 3 fazy dopiero w 12 wyższej ...

strzyga

Sigma

Mam pytanko. Ponieważ bardzo się boję zawodności metody, mierzę rano i wieczorem, i robię równoległe wykresy. W razie gdy wieczorem będą zaburzenia i trudno będzie liczyć, skorzystam z porannego wykresu. Wyliczam sobie dni niepłodne i rano, i wieczorem. W dwóch cyklach wyszła mi różnica 2 dni między wyliczeniami porannymi i wieczorowymi... bo np 1 temp nagle wieczorem spadła pod linię podstawową więc trzeba liczyć dalej, więc poranny jasny wykres jest dla mnie korzystniejszy. Albo gdy wieczorem akurat kluczowa temp powinna być wyższa i jest ale po piwie... i znowu poranny wykres jest dla mnie łaskawszy o 2 dni. Skąd mam wiedzieć, które brać pod uwagę? Te mniej zaburzone poranne wykresy mają takie układy temp, że są korzystniejsze dla mnie (chcę odkładać ciążę) tzn dają dłuższą III fazę.
Poza tym też nie wiem i wydaje mi się niejasne: czy jak szczyt śluzu przypada na wyższą temp ("przedwcześnie podwyższona" oznaczana strzałką) to liczenie tych trzech rozpoczynam łącznie z tą strzałką czy pomijam ją w liczeniu???

Iskra

Mierzenie wieczorem jest niezgodne z zasadami, wiec Twoje interpretacje wieczorne są zwyczajnie bez sensu.

Jesli masz przedwczesnie podwyzszona to liczysz od nastepnego dnia

anquelice

No właśnie, trochę utrudniasz sobie życie

Ja też odkładam, balam się zawodności metody, ale z czasem ten stres zszedł, gdy poznałam swój organizm. W razie czego dziewczyny z forum pomogą z interpretacją. Mierz temperaturę rano, bo potem niepotrzebnie będziesz miała takie rozkminy. Myślisz, że czemu temperaturę w szpitalu mierzą zawsze codziennie o 6 rano po przebudzeniu? Jest najbardziej wiarygodna

Sigma

Cofnęłam się w wątku o kilka stron... i trochę się obawiam, że będę mieć takie stresy jak Nika... Obserwuję się kilka miesięcy i trudno mi jest stwierdzić który dzień jest szczytem śluzu. Za kilka miesięcy biorę ślub i to się dopiero zacznie masakra.... zamiast radości i bliskości wieczny stres, żeby o kolejne dni odkładać aż na koniec cyklu gdy pms naprawdę psychicznie daje mi się we znaki...

anquelice

Wiadomo, większość ma obawy, ale nie wolno wpadać w panikę. Łatwo się mówi, ale nie stresuj się już teraz i nie martw się tym na zapas. Ciesz się narzeczeństwem! Pogadaj o tym z narzeczonym, mi to dużo pomogło. Jak będziesz miała wątpliwości to daj wykres na forum Wesoly

Beacia96

Spokojnie Stigma. Wesoly

Z czasem nabierzesz wprawy. Ja też w obecnym cyklu miałam trudności z kwalifikacją śluzu na lepszej i gorszej jakości, ale jakoś mi idzie. Na pewno można tu liczyć na mądre porady bardziej doświadczonych użytkowniczek. A jak bardzo się boisz, to odejmij jeden dzień dla pewności. Będzie dobrze. Wesoly

Może zakup sobie podręcznik do którejś metody+ zeszyt ćwiczeń (masz zadania z odpowiedziami i wyjaśnieniem). Wiem, że i do metody Rotzera i do metody LMM są takie zeszyty. Ja się zastanawiam.

anquelice

Albo zapisz się na kurs iner, dostaniesz profesjonalne porady od intruktora

krówka

Sigma a co bierzesz na PMS? mg i B6 jest dobrym wyjsciem czasem pomaga a głownie nie szkodzi.