..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Karafka

Geramthermem owulacyjnym waginalnie na 90% pisqlo ze 4min.

Mi tez staje miedzy, ale on ma tak duza podzialke ze latwo widac jak nalezy zaokraglic. Zreszta ja zawsze zaokraglam na niekorzysc, ale ja mam rzadko problemy z wyznaczeniem III fazy i moge sobie spoko na to pozwolic.

walecznaS

o rety, to ja bym znów miała wątpliwości z takim termometrem

to wszystkie dylematy, o których była mowa w moim wątku w ostatnich dniach to jest właśnie to, co sprawiało, że kiedyś pukałam się w czoło na myśl o ludziach stosujących npr...

Karafka

sorry waleczna, ale sama sie przeczytaj i sie puknij! nie szukaj wszedzie podstepow enperu bo twoj cykl jest do dupy!
a zaokraglanie to czysto matematyczny krok,nie wiem jak to moze komukolwiek po szkole podstawowej robic problem.

walecznaS

Karafka

nie mam zamiaru cie obrazac, tylko czytajac twoje naprawde wziete z kosmosu problemy typu jak odczytac slupek... albo czy wystarczajaco dlugo zmierzylas...to mi rece opadaja. zyjemy w czasach gdzie sa zegarki. mozesz se wielki na scianie powiesic i bedziesz widziec a w nocy poswiecic komorka. ale tu tez znajdziesz problem

przepraszam cie jak sie czujesz urazona, ale rece mnie swedza i niestety musialam napisac Mruga

walecznaS

Kasik, pogadamy jak będziesz miała małe dziecko.
to nie tyczy się oczywiście słupka w termometrze

gadasz podobnie jak kiedyś z kazaniem córce by na 5 min weszła pod kołdrę i tam siedziała (wietrzenie mieszkania) Mruga

Karafka

no i bede dalej twierdzic, ze twoja starsza corka moze 5 minut siedziec pod kaldra!! Laughing

jakby byla moja to by siedziala

a to straszenie dziecmi to juz norma sie robi Laughing

no ale ja mam tez swoje obserwacje jako bezdzietna... niektorym dzieci i ciaza rozum calkiem wylaczaja

mowie ogolnie, zeby nie bylo

buba

Dziewczyny, spokój! Wesoly

Ja Waleczną rozumiem, bo jak się odkłada bardziej zdecydowanie, to normalne, że się ma takie obawy.
W końcu jesteśmy tylko ludźmi, możemy coś źle odczytać itp.
Ja mam raczej czytelne wykresy, wyraźne skoki, to raczej nie ma powodów do obaw, ale tak jak ostatnio u Walecznej, to na pewno bym schizowała, że może to 0,02 to błąd pomiarowy, tym bardziej, że dokładność do 0,1 itp., itd.

walecznaS

walecznaS

Waszym zdaniem można powiedzieć, że u mnie "temp. spada, zbliża się miesiączka"?
Tą dzisiejszą zaznaczyłam jako zaburzoną ale wydaje mi się, że ta ilość alkoholu pita po łyczku przez pól dnia Mruga

nie miała jednak wpływu - tak sądzę po cyklach sprzed ciąży bo ostatnio jak karmiłam to nie miałam okazji sprawdzać.

buba

Moim zdaniem spada. Wesoly

silva

Waleczna, czemu nie masz zaufania do swojej szyjki i śluzu?
pomijając tempki, powinnaś się pocieszać, że jednak super Twarda i niepłodny śluz
to raczej III faza, a nie stresować się, że może jednak nie
pamiętam, że szyjkę i śluz wiernie miałaś taką właśnie w III fazie, jak tu na wykresie...

kiedy nie byłam pewna tempek z powodu wypitego alkoholu, to podpierałam się
szyjką i śluzem, by nie ześwirować w oczekiwaniu na okres Mruga

trzeba czasem z optymizmem podejść do tematu, bo jeśli nawet bym zaskoczyła,
to co na to poradziłabym? już nic...

3maj się :*

walecznaS

silva

ależ można, można
jakiż płodny wątek się zrobił
wszystkie się Tobą przejmujemy :*
buzi :*

walecznaS

bo ten cykl takie dziwadło to i zainteresowanie

i przypadek z "W" (uwierzę jak zobaczę normalne zakończenie cyklu Mruga

)