..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

tilia

Witajcie!
Przedstawiam Wam tu to, co zanotowałam - moje pierwsze starcia z wykresami.
Na razie czysto teoretyczne - w sensie, że nie ma współżycia, więc nie targają mną specjalne emocje pt. "czy to już trzecia faza".
Mimo to myślę, że te wykresy i tak mogą mi sie na coś przydać np. do określenia, kiedy będzie miesiączka jak się owulacja przesunie czy do zauważenia ewentualnych nieprawidłowości.

I teraz takie moje pytanko do Was (mam nadzieję, że nie jakoś specjalnie głupie):
Czy to normalne, że mam takie duże skoki? W kwestii interpretacji jest to fajne, przyznaję Wesoly

I czy w miarę dobrze ogarniam, i oznaczam te skoki?

Wykresy:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Acayra

Ja tylko mogę powiedzieć, że zazdroszczę tak czytelnych wykresów Wesoly

Czy skok jest zbyt duży to nie wiem; osobiście nie słyszałam, aby duży skok miał zapalać lampkę ostrzegawczą.

emma

Bardzo ładnie. Masz piątkę.
Dużych skoków nie trzeba się obawiać. To chyba świadczy i dobrym żółtym cialku.

tilia

Dziękuję!

Na razie to chyba wszystko, będę sobie dalej mierzyć i obserwować i mam nadzieję, że nadal będę miała takie czytelne wykresy Wesoly

Edwarda

Ja też mam takie wyraźne skoki Wesoly

Ale nigdy nie zastanawiałam się o czym to może świadczyć.

Plus jest taki, że nie muszę mega skrupulatnie mierzyć tempki Mruga

tilia

Czy jest możliwość czytelnego wykresu przy mierzaniu pod pachą? Bo od lipca tak mierzę i wszystkie spadki na @ sie zgadzają... To w ogóle możliwe? Teraz ten wykres też wygląda prawdopodobnie...

Może wrócę do ust jak mi się z zatokami wyjaśni...

Acayra

Nie sądzę i nigdy się z takim mierzeniem w celach wykresowych nie spotkałam. Pod pachą możesz odczytać ogólną ciepłotę ciała (temperaturę skóry), ale tylko temperatura mierzona w zetknięciu z błonami śluzowymi (czyli usta, pochwa lub odbyt) pokazuje PTC. Jeśli teraz wykres wygląda, jak to określiłaś, prawdopodobnie, to tylko zwyczajny przypadek. Tak przynajmniej uczą we wszystkich metodach.

tilia

Ciekawa sprawa... Myślę, że to może mieć związek z dużymi skokami u mnie. Hm może przeskoczę na usta w następnym cyklu. Mam nadzieje, że wtedy temperatura nie będzie wariować... Czy temp. w ustach może się zwiększać w wyniku zatkania nosa lub stanu zapalnego gardła?

Miśka

Zależy

. U mnie nic z tych rzeczy nie ma wpływu, ale to musisz u siebie zaobserwować.

tilia

No właśnie boję się, że może mieć jakiś wpływ. Mam skierowanie do laryngologa, więc może jakoś uda się zaleczyć to świństwo (w nocy mi sie nos zatyka).
Ale zdziwiona jestem, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy mierzeniem pod pachą w trzeciej fazie wyłapałam spadki na @...

Busola

znam jedną osobę co mierzyła pod pachą i też jej wychodziły wykresy, ale już nie mierzy, przestała ufać metodzie

Gitka

Busola, może w takim razie to nie wina samej metody jeśli coś się wydarzyło, tylko miejsca pomiaru?

Busola

nie nic się nie wydarzyło, urodziła dziecko i na razie nie chce więcej - no i najprawdopodobniej od początku nie miała za wiele zaufania, a po porodzie już całkiem je straciła - miejsce pomiaru w tym przypadku nie miało nic do rzeczy

kap

Poza ustami są jeszcze dwa inne wiarygodniejsze miejsca niż pod pachą

tilia

Bo może to jest możliwe tylko bardziej ryzykowne, żadna metoda nie chciałaby za to brać odpowiedzialności... Ja na razie jeszcze mogę eksperymentować, bo prawie nic od tego nie zależy (no najwyżej @ mnie zaskoczy), ale pewnie jak przyjdzie co do czego to nie będę taka odważna.
Choć ciężko wrócić do ust - nie chce mi się myć termometru co chwila, ach to lenistwo.