Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wykresy Shiney
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shiney
pierwszy wykres



Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:45, 04 Gru 2013    Temat postu: Wykresy Shiney

Cześć Dziewczyny Smile Podczytuję forum i wreszcie odważyłam się napisać. Rozpoczęłam pierwszy cykl obserwacji. Pokrótce moja historia wygląda tak, zaczęłam planować ciążę, przez dwa cykle nie zabezpieczaliśmy się, efektów nie było. Po tych dwóch miesiącach miałam umówioną pierwszą wizytę u endo. Okazało się, że mam podejrzenie autoimmunologicznej choroby tarczycy i TSH 7,5. W związku z planami macierzyńskimi dostałam euthyrox 50 i biorę go od 5 tyg. Pod koniec stycznia mam wizytę kontrolną, do tego czasu mam wstrzymać się ze staraniami. Chciałabym w między czasie spróbować nauczyć się swojego organizmu. Moje cykle są raczej regularne, 28-dniowe. Będę wdzięczna za rady i jakieś wskazówki co do mojego wykresu, i może też jakieś doświadczenia związane z tarczycąWesoly

p.s. widzę że nie mogę wkleić linka bo za krótko jestem na forum, podaję więc samą końcówkę adresu: 6852
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:11, 04 Gru 2013    Temat postu:

Witaj Shiney Wesoly

Na chorobach tarczycy się nie znam, ale są tu dziewczyny z problemami z tarczycą na Euthyroxie i w ciąży więc bądź dobrej myśli Wesoly

Co do cyklu też na razie mało nam mówi, wygląda na dzień dzisiejszy ok Wesoly
Może napisz jeszcze jakim termometrem i gdzie mierzysz i jaką metodę masz zamiar stosować, czy czytałaś coś o metodach czy na razie po prostu mierzysz ?


Ostatnio zmieniony przez ika dnia Pią 23:42, 06 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiney
pierwszy wykres



Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:35, 04 Gru 2013    Temat postu:

Dziękuję za tak szybki odzew! Wesoly Mierzę jakimś zwykłym termometrem elektronicznym 'no name' pod językiem. Myślałam o metodzie objawowo-termicznej, chcę mierzyć temp i obserwować śluz, może też szyjkę, póki co wydaje mi się to skomplikowane. Wiem że muszę jeszcze sporo poczytać na ten temat, ale liczę też na pomoc bardziej doświadczonych tu na forum:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:56, 04 Gru 2013    Temat postu:

Niestety termometr no name nie nadaje się to prowadzenia dobrych pomiarów. Najlepszy byłby zwykły rtęciowy lub elektroniczny np. microlife mt 16c2 są dobre.
Co do miejsca pomiaru usta są dość trudne dla niedoświadczonych. Najłatwiej mierzyć w pochwie (ew.odbycie) bo nie ma znaczenia jak ustawisz termometr. W ustach wystarczy ze położysz końcówkę parę cm w bok i już pomiar może być zaburzony w stosunku do poprzednich.

Proponuję kupić sobie któryś z wymienionych termometrów i zmienić miejsce pomiaru Wesoly Poczytaj sobie o metodzie Rotzera, najlepiej jakbyś kupiła jakąś jego książkę, ew poszukaj podstawowych zasad w Internecie lub na forum. A i widzę, że mierzysz o 6 godzinie, to bardzo dobrze, natomiast jeśli budzisz się po 7:30, czyli 2 razy masz o 8, to pomiar wg metody Rotzera już jest nieadekwatny (dobrze oznaczyłaś ze zaburzony Wesoly ). Mierzy się w tej metodzie do 7:30 max.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:17, 06 Gru 2013    Temat postu:

Moje cykle staraniowe to były przy maksymalnej dawce euthyroxu (mając wybór między dwiema-trzeba różnymi dawkami brałam większą np. mogłam iść 75, 75/100, 100 - brałam 100), więc TSH w okolicach 1 albo mniej.
Ale ja mam w genach skopaną tarczycę i już się z nią oswoiłam. Nie martwi mnie nawet panika przed pobieraniem krwi, po objawach mogę powiedzieć, jakie mam TSH Wesoly Przy 2,0 nadczynność. Dla mnie 2,5 jako norma czy wyniki ponad 4 to abstrakcja, przecież 4 to totalna depresja, tycie kilka kg na miesiąc, trzytygodniowe cykle z ponad tygodniową miesiączką. Mruga A poniżej 1 po prostu wnerw ogólny, ale na czas starań spokój o ciążę. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiney
pierwszy wykres



Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:30, 06 Gru 2013    Temat postu:

Dziękuję Dziewczyny:)

[b]ika[/b] W takim razie termometr postaram się zmienić. Książkę już zamówiłam, bo w internecie nie mogę się jak na razie połapać w tych regułach. Gdzieś czytałam jak powinno się mierzyć pod językiem, obok wędzidełka, zawsze z tej samej strony i tak staram się robić. No ale może masz rację i powinnam zmienić miejsce (ale to chyba w następnym cyklu). Zanim jeszcze przerobię całą teorię na ten temat, to czy z mojego wykresu na teraz cokolwiek wychodzi? Czy można coś wywnioskować? I czy bez badania szyjki można się obejść?

[b]agu[/b] Czy dobrze rozumiem, że źle się czułaś z niskim TSH? Ja swojego jeszcze nie sprawdzałam, ale od pewnego czasu czuję się przeokrutnie zmęczona, jestem bardzo rozdrażniona. Zaczęłam się zastanawiać czy to nie ma związku z euthyroxem? Teoretycznie zbijając TSH 7,5 powinnam poczuć chyba ulgę. Oczywiście zmęczenie może być związane z nawałem pracy i robieniem codziennie nadgodzin, więc sama nie wiem.

Wciąż mam za mało postów, by wkleić linki. Końcówka do obserwacji: 6852.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:23, 06 Gru 2013    Temat postu:

masz zły termometr więc tych temperatur nie można poważnie potraktować...
po śluzie można powiedzieć, że jesteś w fazie płodnej, to w sumie tyle...

masz b. wysokie tsh, zdecydowanie powinnaś być pod stałą opieką lekarza
Twoje samopoczucie bardzo możliwe, że wynika z tej choroby, 5 tyg. brania leku to może być zbyt mało na odczucie poprawy, poza tym - jeśli nie powtórzyłaś badania tsh to nie wiesz, czy jest już OK
dodatkowo przy chorobie immunologicznej mogą być inne, powiązane z nią problemy
ja np. biorę lek od dawna, tsh jest od dawna też już OK, natomiast mocno wzrosły mi przeciwciała anty-tg i anty-tpo
do tego od kilku mies biorę leki na receptę ponieważ wciąż mam niedobór wit.D, i jakoś nie chce mi się to naprawić
ostatnio jeszcze doszła anemia
tak wiec nie zawsze jest to takie proste, aby osiągnąć pożądaną poprawę...

sam euthyrox też może mieć skutki uboczne, już nie pamiętam, co tam wymieniają w pierwszej kolejności w ulotce, ja u siebie nie zauważyłam negatywnych skutków, za to zdecydowaną poprawę cykli, zaś samopoczucie - może w niewielkim stopniu, ale nie jest to jakieś "wow", no ale tak jak piszę - mam też inne, być może powiązane problemy zdrowotne, które zapewne przekładają się na samopoczucie

jeśli wcześniej nie miałaś takich stanów rozdrażnienia itd. tylko odkąd bierzesz lek to trzeba by powiedzieć lekarzowi, jednak przy tak wysokim tsh /nie wiem, jak inne Twoje wyniki/ to mi się wydaje, że nie ma innej opcji jak tylko leczyć
zwłaszcza, że planujesz ciąże, a przy takim tsh to albo może być problem z poczęciem, albo z utrzymaniem ciąży
tak więc to są ważne sprawy
dobrze, że jesteś pod opieką lekarza
powodzenia Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shiney
pierwszy wykres



Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:29, 07 Gru 2013    Temat postu:

Dzisiaj kupię nowy termometr, nie sądziłam że to takie ważne. Mam jeszcze jedno pytanie jak już kupować to lepiej rtęciowy i czy to musi być ten owulacyjny czy może być zwykły do mierzenia gorączki, czy lepiej ten wspomniany microlife? A może to już bez znaczenia? Jak się już się za to brać to porządnie.

Jestem pod kontrolą dobrego endokrynologa, któremu staram się ufać i wierzę że moją tarczycę ustabilizuje. Wizytę mam 30.01 (po trzech miesiącach brania leków), wtedy mam powtórzyć TSH. Powtórzę jednak jeszcze z ciekawości po 2 miesiącach leczenia. W kwietniu tego roku badałam TSH i wyszło 2,45, lekarz pierwszego kontaktu powiedział że to dobrze, a to już wtedy było źle. W październiku oprócz TSH badałam przeciwciała (wyszły bardzo wysokie) i fT3, fT4 - wyniki dobre. Z innych badań regularnie wykonuję morfologię, mocz, cytologię, USG piersi i dopochwowe, wszystko jest dobrze. Nie wiem co jeszcze mogłabym sprawdzić. Ogólnie czuję się bardzo dobrze i nic mi się nie dzieje. Chora tarczyca jest dla mnie dużym zaskoczeniem, bo wydaje mi się że nie miałam objawów. Dziś tak na spokojnie mogę powiedzieć, że moje zmęczenie raczej wynika z dużej ilości nadgodzin i niewyspania, bo przed braniem leku też tak miałam przed terminami oddania projektów.

Dziękuję za wszystkie rady i wskazówki, są dla mnie cenne:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:14, 07 Gru 2013    Temat postu:

oczywiście, że ma znaczenie jaki termometr

termometr może być szklany
a z elektrycznych to microlife się nadaje, inne nie
chyba, że jakiś atos czy coś podobnego
najprościej i tanio to microlife, ma dwa miejsca po przecinku / z jednym to w ogóle odpada/ i ma testy wykonane pod kątem npr, tak więc moim zdaniem nie ma sensu kombinować z innymi i nie mieć pewności, czy jest OK
poza tym - co do microlife to masz potwierdzenie niezawodności na tym forum - wiele dziewczyn używa microlife


Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Sob 11:14, 07 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:45, 07 Gru 2013    Temat postu:

Chociaż ja kupiłam w rossmannie taki z granicą błędu 0,01. Sprawdziłam z microlife i był ok, mierzą tak samo, jedynie z różnicą 0,09- 0,1 stopnia, ale zawsze ta różnica jest. Więc ok. Tylko nie wiem czy mi się taki fajny trafił, czy wszystkie są ok.

A , a przez jakieś 5 lat używałam zwykłego rtęciowego, wcale nie owulacyjnego i dawał radę. Potem musiałam zmienić, bo przy dzieciach zrobiło się niebezpiecznie...


Ostatnio zmieniony przez emma dnia Sob 11:46, 07 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:03, 07 Gru 2013    Temat postu:

Rteciowy moze byc dowolny, owulacyjny ma po prostu czytelniejsza podzialke ale obydwa sa bardzo.dokladne i przede wszystkim wyniki powtarzalne.
Jak elektroniczny to tylko wymieniony przeze mnie microlife.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
froggi
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:15, 07 Gru 2013    Temat postu:

hej,-przepraszam,ze się tu podpinam,ale chciałam jako nowa wkleić link do swoich wykresów i założyć nowy temat z prośbą o interpretację,ale..nie mogę podobno dlatego (to od administracji) ze nie mam jeszcze postów conajmiej trzech...czy to znaczy ze musze się gdzieś wypowiedzieć i dopiero wtedy moge założyć nowy temat?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:21, 07 Gru 2013    Temat postu:

Wątek swój możesz założyć i na razie wpisać numerki. A po 3 postach już wkleić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
froggi
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:53, 07 Gru 2013    Temat postu:

a jakie numerki mam wpisać? nie rozumiem za bardzo o co chodzi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koniczynka4
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:57, 07 Gru 2013    Temat postu:

Do froggi - jeśli masz konto na enpr.pl to na forum możesz podać końcówkę linku do swoich wykresów, tj. "numerek"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin