..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Shiney

Witam ponownie Wesoly

Bardzo proszę o rzucenie okiem na mój wykres. Kontynuuję mierzenie termometrem rtęciowym, waginalnie. Mam już książkę, którą stopniowo czytam, ale jeszcze nie wszystko rozumiem. Wiem że zmiana termometru i miejsca mierzenia w trakcie cyklu to duże zamieszanie ale może da się coś powiedzieć na ten temat? Czy dziś zaczęła się może III faza? A może cały ten cykl idzie na straty?

mamma

A kiedy zmienilas ten termometr?

Shiney

8.12, wcześniej mierzyłam zwykłym elektronicznym w ustach, ale uświadomiono mnie że tak nie można Wesoly

Edwarda

Niestety nie umiem odpowiedzieć czy możesz ufać pomiarom w tym cyklu Smutny

Ale na tym "roboczym" wykresie granica jest dzień wcześniej Wesoly

Shiney

Tak myślałam, że już do niczego się nada. Mam nadzieję że następnym razem lepiej mi pójdzie Wesoly

A tak teoretycznie, z tego "roboczego" wykresu wychodzi, że III faza jest od wczoraj wieczorem?

Shiney

Dziewczyny, bardzo proszę sprawdźcie czy dobrze postawiłam granicę?

walecznaS

Tak, dobrze, jeżeli 13dc jest szczyt śluzu to dzisiaj wieczorem zaczyna się III faza Wesoly

Shiney

Dziękuję bardzo Wesoly

Zaczynam to wszystko rozumieć

Shiney

Mam kolejne pytanie. Czy aby na pewno dobrze wyznaczyłam granicę? Zastanawia mnie ta wyższa temperatura z 19dc. Czy dobrze określiłam szczyt śluzu? Tak intuicyjnie za śluz najlepszej jakości uważam białko jajka, wczoraj był jednak wodnisty i może źle myślę i to ten wodnisty jest lepszy? Będę wdzięczna za podpowiedź Wesoly

linga

Myślę że nie masz się o co martwić- śluz dobrej jakosci który pojawia się po wyznaczeniu IIIfazy powinno sie ignorować. Pisze o tym Roezter. Tak wiec spokojnie, ciesz się IIIfazą Mruga

A wodnisty chyba jest śluzem lepszej jakości niż bj, tak mi sie wydaje..

emma

Ze sluzem to chyba jak u kogo. Dla jednych najlepszy to wodnisty dla innych to bj. ja uważam, że mój lepszy to bj, bo jak jest to po wodnistym.
A reszta to dokładnie tak, jak napisała Linga

walecznaS

ogólnie zarówno śluz jak woda i śluz bj to śluzy bardzo dobrej jakości
jednak skoro 11dc jest temp. zaburzona a 13dc szczyt śluzu to III faza zaczyna się 17dc wieczorem, a później jak pojawi się śluz lepszej jakości to już nie ma znaczenia
jest o tym u Rotzera - jeśli się już jest w prawidłowo wyznaczonej III fazie to pojawiający się tutaj śluz już nie ma znaczenia
u Ciebie to tak wygląda patrząc na cykl

Shiney

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za pomoc i cierpliwość Wesoly

Cieszę się, że moje wątpliwości okazały się niepotrzebne, bo 17dc wieczór jako początek III fazy i mnie z moim małym jeszcze doświadczeniem wydaje się zrozumiały.

Shiney

Mam jeszcze dwa teoretyczne pytania. Na razie odkładam, ale mam nadzieję że w lutym dostanę zielone światło od endokrynologa do starań. W związku z tym patrząc na mój poprzedni cykl (w którym byłam skrupulatna co do pomiarów i obserwacji) czy wygląda on prawidłowo? Czy jest w nim coś co może wskazywać, że do owulacji nie doszło? Wiem że nie da się określić na 100% czy była, ale chociaż czy wygląda na to że była? A drugie to czy na przykładzie tego cyklu najlepsze dni na starania były od 12 do 15 dc?

Edwarda