..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

tilia

Ja też tylko jeden jestem w stanie włożyć i nie wiem jak ktoś może dwa

U mnie bardzo dużej różnicy nie ma między sluzem wewnątrz i na zewnątrz (szczególnie po wypróżnieniu). Bj rozciągliwe na 5-8 cm nawet z papieru zbierałam. Ma t też swoje minusy

Jak widać różnie jest Mruga

anuszkaja

ej no! Nie powiem ze jestem jakas studnia bez dna i cala reke sobie wsadzam

kiedys wlozenie czubka palca i szukanie szyjki mnie przerazalo i "obrzydzalo"(?). A teraz to jak wycisniecie pryszcza:D A o dwoch palcach przeczytalam w materialach o npr, nie mam ksiazki wiec pewnie na Iner.pl Mruga

pozdrawiam ja i moje dwa palce

elemka

Próbowałam nie da się Wesoly

tilia

Ja nie będę nawet próbować

Acayra

Ja się przyznam, że też wczoraj próbowałam, namęczyłam się, nakręciłam i guzik z tego

U mnie jeden palec sprawdza się wystarczająco Mruga

anuszkaja

Mi się bez problemu udaje Wesoly

Tzn jak szyjka bardzo wysoko, to ucieka tak daleko, że nawet jednym palcem trudno dosięgnąć.
A może Wy używacie "nie tych palców co trzeba"

? Ja używam wskazującego i środkowego. Bo tak pomyślałam, że Wy może kciuka i wskazującego używacie i jako sobie to wyobraziłam, to aż mnie pochwa zabolała

Układam dłoń wierzchnią stroną w kierunku podłoża i wsuwam, bez problemu do szyjki sięgam. Ale może taka moja "uroda", że mi łatwiej(?)

ika

Ja używam wskazującego i kciuka

anuszkaja

O masz! Ika, czyli da sie

buba

Ja też nieraz dwóch palców używam do badania śluzu przy szyjce. Mruga

elemka

No to chylę czoła Wesoly

Nie ma takiej opcji u mnie. W ogóle skoku to ja się nie doczekam chyba w tym cyklu.

Odłożyłam luteinę i skoku brak. Znając życie jak dzisiaj wezmę to jutro góra. Ale... śłuz odpada. I w ogóle obawiam się, że tabletki mnie ''zatykają'' i wtedy nici z biegu ogoneczków.

Jestem zła strasznie na to wszystko. No jak nie urok to... Smutny

Acayra

elemko, luteinę powinno się rozpocząć na 3 dzień po szczycie śluzu, żeby nie przyblokować owulacji, więc na Twoim miejscu jeszcze bym się wstrzymała.

A co do badania szyjki i śluzu, wydaje mi się, że to po prostu kwestia praktyki. Pewnie u każdej się da, tylko być może trzeba użyć nieco innej techniki Mruga

Czasami jak przy @ kubeczek podjedzie mi za wysoko, muszę użyć dwóch palców, żeby po niego sięgnąć i daję radę, więc pewnie z szyjką jakbym się uparła, też coś mogłabym wywalczyć

elemka

Sama luteina nigdy nie blokowała mi owu- monitoring. Tym bardziej, że mam progesteron na bardzo, ale to bardzo niskim poziomie. Bardziej obawiam się zapychania, bo jak się rozpuszcza to kleik wyciągnąć mogę

POza tym nie wiem czy powinnam tak na własną rękę zmieniać sobie czas podania luteiny. Zawsze było od 16 dc

tilia

Ja może po ślubie spróbuję z dwoma

ika

Przed ślubem ja jednego palca nawet nie wlozylam

Elemko osobiście chyba bym czekała z luteiną Smutny

Ale nie namawiam.
Przykro mi, że tak się to beznadziejnie układa Smutny

elemka

Poczekam jeszcze dzień, dwa.
Edycja mała. Czy jeżeli wczoraj szyjka powędrowała w górę otwarta, a dzisiaj u góry, ale moim zdaniem już przymknięta - tak 90 % bo ciężko dosięgnąć- i plus to, że ciężko u mnie z bj, ale wczoraj rozciągliwy, a dzisiaj już mniej- oczywiście śluz białawy, a i temp dzisiaj w górę to mogę uznać, ze domniemana owu była? I wczorajszy śluz mogę jako szczyt uznać?