Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

problem z interpretacją wykresu - agnisza

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnisza
pierwszy wykres



Dołączył: 25 Paź 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:21, 15 Gru 2014    Temat postu: problem z interpretacją wykresu - agnisza

Witam Wesoly

Jako, że widzę, iż można wrzucać tu wykresy - jeśli to nie problem, bardzo prosiłabym o pomoc w interpretacji.

Krótkie wprowadzenie - cykle mam nie do końca regularne, standardowo ok 32-36( dni, zdarzają się co jakiś czas dłuższe przerwy, a potem wszystko wraca do normy. Temperaturę mierzę już ok. 2 lat, przy czym taką dokładniejszą obserwację prowadzę od kilku cykli - skupiam się obecnie na razie na temperaturze i śluzie, dodatkowo posiadam też mikroskop owulacyjny na ślinę, niestety przyznam, że albo w ogóle nie mam owulacji, albo też mikroskop jest do bani (ani razu nie zaobserwowałam wskazań typowych dla okresu owulacyjnego...nie jest najmłodszy, model PC 2000,jeden z pierwszych tego typu urządzeń, niemniej praktycznie w ogóle nie był wcześniej używany - jednakże większej wagi do jego wskazań nie przywiązuje).

Wykres znajduje się pod adresem [link widoczny dla zalogowanych] , poniżej wklejam również wykres zrobiony w excelu - na rysunku obecne sa dwie linie, jedna wynikająca z pomarów, a druga skorygowana na podstawie strony [link widoczny dla zalogowanych] gdzie znalazlam informacje tyczące się szacowania temp. w przypadku odejścia od godziny pomiaru (czyli na każdą 1h zmiana o 0,1 stopnia).



Obecnie mam już 28 dzień - temperatura niby wzrosła, ale obawiam się, że za mało - w sporej części opracowań czytałam, że powinna przynajmniej o 0,2 stopnia od najwyższej z 6 poprzedzających skok.
U mnie różnica ta wynosi obecnie 0,05...Jak widać na wykresie - Zazwyczaj PTC mam raczej niską, ok. 36,2 z drobnymi wahaniami, jednak po skoku często dochodziła do 36,6 - stąd też moje wątpliwości.
Co prawda w przypadku "korygowania" trzeciej temperatury mogłabym uznać, że różnica jest większa, niemniej - nie jestem do końca pewna, czy to dobry pomysl.

Tyle o temperaturze, a jeśli chodzi o sluz - od 21 do 23 dnia cyklu obecny był śluz rozciągliwy, galaretowaty, ale wydaje mi się, że w 23 dc pojawił się jakby mieszany, z cechami w stronę śluzu dobrej jakości (nie rozpuszczał się w wodzie - aczkolwiek poprzednich w ten sposób nie testowałam)- obecnie, przy założeniu,że gdzies wtedy bylaby owulacja, uznałabym ten dzień za dzień szczytu.. W 24 śluzu było już niedużo, a 25 resztki, jakieś niewielkie "kuleczki" zlepionego śluzu raz, czy dwa udało mi się zaobserwować.
Potem minimalne ilości obserwowane w postaci wilgoci na papierze i delikatnych bialych śladów na bieliznie, dzisiaj pojawiło sie na bieliznie więcej, ale na papierze dalej jedynie slady wilgoci.

Wreszcie ostatnie - około połowy ubiegłego tygodnia miałam wrażenie, że czuje lekki ból w okolicy jajnika, natomiast dzisiaj czułam ból wyraźny.
Z pozotałych objawów - od ok 2 dni mam wrażenie, że biust jest nieco bardziej wrażliwy i minimalnie bardziej napięty - jednakże nie biorę tego za żaden znak, zwykle po owulacji bolał mnie dużo bardziej.

Trochę się rozpisałam, jednak chciałam przedstawić pełen obraz sytuacji - jeśli którejś z Was nasuwają sie jakieś wnioski, byłabym bardzo wdzięczna za radę Wesoly

pozdrawiam serdecznie Wesoly


Ostatnio zmieniony przez agnisza dnia Pon 16:21, 15 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Acayra
nauczyciel NPR



Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:46, 15 Gru 2014    Temat postu:

Cześć Wesoly

Czy wybrałaś jakąś konkretną metodę, wg której przeprowadzasz obserwacje? Jest to istotne, bo nie we wszystkich dopuszcza się korygowanie temperatur w przypadku późniejszego/wcześniejszego zmierzenia. Np. w metodzie Rotzera nie robi się takich korekt.

Co do Twojego aktualnego wykresu, 23dc rzeczywiście wygląda na szczyt śluzu - rozciągliwy, mętno-przejrzysty. Nie jest to bj, na które zwykle się czeka, ale są typy kobiet, u których bj nie występuje. Skoro obserwujesz się od 2 lat, wiesz już dobrze, który śluz u Ciebie jest tym najbardziej płodnym, więc jeśli zaznaczyłaś 23dc, to tego się trzymajmy.

Teraz temperaturka - 26dc zaburzona, ze względu na późny pomiar. 27dc - nie jest jeszcze temperaturą wyższą wg zasad Rotzera (ja tą metodę stosuję, więc wg niej podpowiadam), zabrakło jej raptem 0,01 stopnia, żeby była uznana za pierwszą wyższą. Zatem wg zasad rotzerowych, dopiero dzisiaj 28dc jest pierwszą wyższą temperaturą w kółku i trzeba poczekać jeszcze co najmniej 2 dni, żeby potwierdzić koniec fazy płodnej. To by się mogło nawet pokrywać z Twoim odczuciem bólu owulacyjnego, ale bo nie jest traktowany jako wyznacznik przy interpretacji cyklu, z uwagi, że często jest mylony z innymi objawami, np. dolegliwościami jelitowymi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iskra
za stara na te numery



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wlkp
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:16, 15 Gru 2014    Temat postu:

Acayra napisał:
.

zabrakło jej raptem 0,01 stopnia, żeby była uznana za pierwszą wyższą.


Skąd ja to znam Laughing

Zgadzam sie z tym co Acarya napisala Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnisza
pierwszy wykres



Dołączył: 25 Paź 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:52, 15 Gru 2014    Temat postu:

Dziękuję za odpowiedx Wesoly

Co do metody - jeszcze się na żadną ostatecznie nie zdecydowałam, jak wspomniałam, dokładniejsze obserwacje prowadzę od jakiegoś czasu dopiero.

Jeśli chodzi o śluz, to w sumie faktycznie raczej rzadko obserwowałam taki, który całkiem możnaby wziąć za ksiązkowy płodny - parę razy się zdarzyło, ale ponieważ dopiero zaczynam bardziej systematyczne obserwacje, ciężko mi to stwierdzić z całą pewnością. Najczęściej widuję albo taki glutowaty i jeszcze klejący się, albo bardziej rozciągliwy, ale nadal taki jeszcze nie jajkowaty.
Nie wiem natomiast czy to kwestia tego, że nie mam, czy po prostu nie udało mi się zaobserwować...

I co do bólu jajnika - raczej obstawiałabym właśnie jajnik, w sumie on boli tak raczej charakterystycznie (przynajmniej dla mnie). Przy czym jednak nierzadko bolał mnie tak już w okresie na 100%niepłodnym (ktoryś z rzędu dzień wysokich temperatur, mocno bolący biust).

Zastanawiam się jeszcze nad jedna oznaką - zwykle przed owulacją lub w jej trakcie miałam problemy ze skórą, a potem wszystko wracało do normy. W ubiegłym tygodniu pojawiły mi sie jakieś dziadostwa, a teraz już jest ok...

ale jak to ginekolog określił -"taki to juz temperament hormonalny"


Ostatnio zmieniony przez agnisza dnia Pon 20:54, 15 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Acayra
nauczyciel NPR



Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:28, 15 Gru 2014    Temat postu:

A śluz obserwujesz tylko na zewnątrz czy badasz przy szyjce? Czasami na bieliźnie czy papierze jest go niewiele, ledwo odczucie wilgoci, a dopiero niemal z samej szyjki można wydobyć typowe bj. Jeśli jesteś typem suchym i śluzu generalnie jest niewiele, to właśnie próbka pobrana przy szyjce mogłaby rozwiać wszelkie wątpliwości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnisza
pierwszy wykres



Dołączył: 25 Paź 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:40, 15 Gru 2014    Temat postu:

Tylko na zewnątrz.
Teraz na razie nieco bardziej boli mnie biust, ale jajnik też, właśnie miałam wrażenie, jakby lekko pulsował przez kilka sekund...

Cóż, zobaczymy, co będzie jutro Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnisza
pierwszy wykres



Dołączył: 25 Paź 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:32, 16 Gru 2014    Temat postu:

Coż, dzisiaj temp. nieco wzrosła - 36,48; do tego pojawił się mocy ból biustu, wieczorem wczoraj więcej takiego śluzu jak klej, dzisiaj też..
Czyli raczej już po owulacji faktycznie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin