Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wątek o zdrowym żywieniu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Kuchnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:42, 04 Lis 2013    Temat postu:

Gdy robilam Smykowi 2 dni temu to dalam por, marchew (duzo), pietruszke, listek i ziele i duzo selera naciowego (lubczyk akurat sie skonczyl Confused) i piers indyka. Wyszedl bardzo mocny, aromatyczny a malo tlusty.

Ale za to w ogole nie klarowny ale mi to akurat zwisa, jak na pierwszy raz zle nie bylo Mruga Smyk dzis juz zezarl wszystko Wesoly



Jak bym zjadla dobre kiszone ogoreczki...Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:55, 04 Lis 2013    Temat postu:

Do rosołu jak się da za dużo marchwi to słodki wychodzi. U mnie to musi być dużo pietruszki Wesoly i korzenia i naci. Korzeń na początku dodany a nać na koniec, ja jeszcze daję liście selera i pory, całą cebulę (dodana z obierkami nadaje ładny kolor), ale nie dodaję liścia laurowego i ziela. Generalnie rosół robię z tego co zostaje po całym kurczaku czyli wycinam piersi i pałki i resztę do gara. Aby był klarowny to do zimnej wody mięso z korzeniami, zagotować i przełączyć na mały ogień i tak sobie musi się ważyć Wesoly no i pamiętać żeby przy ewentualnym podgrzewaniu nie zagotować za ostro bo też będzie mętny. Gdy jest za tłusty to można zebrać łyżką i jak zostaje tylko trochę tłuszczu to położyć na niego ręcznik kuchenny i pięknie zbierze tłuszcz praktycznie całkowicie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gam
za stara na te numery



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:05, 04 Lis 2013    Temat postu:

Do rosołu polecam szyje indycze bez skory , nie ma na nich tłuszczu a poprawiają smak rosołu , na nich jest bardzo delikatne mięso mozna wykorzystać na np krokiety itp.
My niestety zdecydowanie za dużo jemy wędlin , czasem cos sama upiękę , w ogóle u nas za dużo jednak tego mięcha na stole cos z tym muszę zrobić. Miałam juz taka fazę na zdrowe odżywianie i robiłam kotlety z soczewicy , sałatki z ciecierzycą itp to mój M i syn juz pakowali walizki i odgrazali sie ze jadą do babci na schabowe i gołąbki wrrrrr . To co mi sie udało to przemycam w potrawach dużo nasion słonecznika, dyni, wiecej jemy kasz, troche płatków z rożnych zbóż No ale zazwyczaj z mięchem niestety.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirunia
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:40, 04 Lis 2013    Temat postu:

To podobnie u nas, chciałam wprowadzić zmiany, ale mi nie wychodzi. Na surówkę z rzepy (całkiem niezła Wesoly mój mąż obraził się za to zupa dyniowa została zaakceptowana i ku mojemu poświęceniu wprowadziłam kasze. Wędliny to u nas norma i nie wiedziałam, że margaryna jest nie zdrowa. Nasza główna zmora to wszechobecne słodycze, muszę coś z tym zrobić

Ostatnio zmieniony przez Mirunia dnia Pon 23:41, 04 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:54, 04 Lis 2013    Temat postu:

Dziewczyny, a Wy rosol to robicie na kurczaku? Bo to jednak co innego niz na kurze, na kurczaku to nie dziw , ze bez smaku wychodzi i tlusty...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:56, 05 Lis 2013    Temat postu:

Rosół:
Ja gotuję na udkach, nogach i piersi kurczaka - różnie. Ostatnio nie był tłusty, ale wcześniej tak. Całego kurczaka nigdy jeszcze nie kupiłam... Olenkita pisze że na kurze trzeba - nie wiedziałam że są do kupienia, nawet nie myślałam nad tym, ale to pewnie dlatego że mięso mnie mało interesuje Rosól robię bo mąż czasem prosi.
Lubczyk znam i dodaję, ale może za mało? Ile dodajecie na litr?
Wołowina - nigdy nie kuppwałam innego mięsa niż drób, więc mi do głowy nie przyszło żeby sróbować, tylko muszę męża zapytać czy potem tą wołowinę zje ale on wszystkożerny więc pewnie zje Mruga
Spróbuję jeszcze na indyku zrobić.

Ale dziś muszę się pochwalić, bo robiłam kalafiorową i bulion warzywny nie był bezsmakowy Słodkawy, bo chyba za dużo marchewki było, ale ogólnie po dodaniu innym składników zupa była smaczna

Spróbuję więcej pietruszki dać tak jak justek, może tak mi bardziej będzie smakowało.

A co robicie z warzywami które się przez 3-4 godz gotowały? Bo moim zdaniem nie są już zjadliwe...

koszatniczka napisał:


Mam pytanie - macie jakieś domowe sposoby na odporność?

Polecam pastę nadającą się też jako sos do makaronu przepis dodam w wątku o pastach


Nianiu, ja kanapki jem tak, że smaruję jakąś pastą a warzywa kroję obok.
Ale kanapki jem tylko na kolację, ewentualnie, biorę ze sobą na uczelnię i wtedy kanapkę z pastą, ewwntualnie z serem żółtym w papier śniadaniowy, a warzywa do pojemnika oddzielnie.
Na śnoadanie jem jaglankę/owsiankę z owocami sezonowymi, suszonymi, rodzynkami, innymi bakaliami. Ala zawsze ma takie śniadanie i ja jem razem z nią. Czasem dodaję owoce co innej kaszy (gryczanej niepalonej, jęczmiennej, kuskus) albo brązowego ryżu.
Mó mąż też często je takie śniadanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:28, 05 Lis 2013    Temat postu:

elwiraaa napisał:
Olenkita pisze że na kurze trzeba - nie wiedziałam że są do kupienia, nawet nie myślałam nad tym, ale to pewnie dlatego że mięso mnie mało interesuje


Tez kiedys myslalam, ze wszystko jedno czy kura, czy kurczak, ale to jest jak niebo a ziemia-na kurze wychodzi bardzo aromatyczny. Od tesciowej sie nauczylam, no ale ona ma wlasne kury i na calych gotuje. Moja mama kupuje korpus z kury i dorzuca jakies czesci z kaczki i tez niezly wychodzi Wesoly

No ale nie ma porownania z rosolem mojej tesciowej, a ona daje tylko ta kure i duzo cebuli, to tyle z warzyw Shocked a aromat niesamowity...i zadnych kostek oczywiscie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:39, 05 Lis 2013    Temat postu:

co do lubczyku - to ja nie wiem, "żywego" nie miałam, ale suszony - totalnie nic nie dodał mi do rosołu.... (suszony - kupny)

a co do kury.... kup człowieku kure w sklepie jak same kurczaki leżą......
jak babcie ze wsi siedza na targu to ja zazwyczaj nie mogę iść Smutny

elwiraa - warzywa z rosołu dodaje do krokietów np, albo do czegoś gdzie trzeba je "domielić z czymś" - jako lep Mruga


Ostatnio zmieniony przez Niania dnia Wto 9:47, 05 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:55, 05 Lis 2013    Temat postu:

u nas chyba 2 tygodnie temu jedna kurka poszła na rosół, faktycznie trochę inny smak ale znowu bez przesady, no chyba, że ja tak warzywami go zamaskowałam Mruga
a kupić w sklepie to już prędzej kaczkę się da niż kurę...

warzywa po takim gotowaniu to wyrzucam, kurki zwykle zjadają, jedynie marchewkę czasem jemy z zupą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:11, 05 Lis 2013    Temat postu:

U nas sa takir sklepy firmowe gdze da sie kure kupic i faktycznie smak inny. Ale ja nie kupije za czesto. Na swieta sie kupuje czy cos. Warzywa u mnie zjada L i maz w zupie. Ja ledwo marchewke przelkne, a reszte sie wywala.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agrafka
za stara na te numery



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:28, 05 Lis 2013    Temat postu:

co do warzyw z rosołu, to ja ich nie gotuję 3-4 godziny, tylko wrzucam je do rosołu, jak już mięso miękkie się robi i z warzywami gotuję tak ze 30 min, no ale może to wbrew sztuce

Ostatnio zmieniony przez Agrafka dnia Wto 10:29, 05 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:55, 05 Lis 2013    Temat postu:

ja nie odróżniam kurczak od kury... Surprised
Ostatnio dodałam lubczyk - tak pod koniec gotowania, ale tego trzeba sypnąć dużo, tak od serca Mruga Natka pietruszki też dodaje aromatu, ale u mnie rzadko bywa, bo świnki wszystko zżerają...

U mnie mięso z rosołu wyjadam ja, bo mi smakuje:) potem czasem robię taka sałatkę z kurczakiem, ananasem i kukurydzą w majonezie, jedna z naszych ulubionych
z warzyw wyrzucam pory, a z reszty staram się zrobić sałatkę warzywną. Kiedyś może zrobię krokiety, ale na razie ani razu nie chciało mi się

i wiecie co? nie znalazłam tu ani razu korzenia pietruszki... same pasternaki Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:05, 05 Lis 2013    Temat postu:

w Irlandii tez Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:11, 05 Lis 2013    Temat postu:

A macie pomysł na jakieś zdrowe przekąski? Takie zamiast paluszków albo słodyczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:35, 05 Lis 2013    Temat postu:

Polly napisał:
A macie pomysł na jakieś zdrowe przekąski? Takie zamiast paluszków albo słodyczy.

no ja się staram owoce, jogurty, no i samej coś upiec pysznego choć tu czasu potrzeba, koleżanka odkąd sie postanowiła zdrowiej odżywiać, zamiast słodyczy trzyma zawsze na stole mieszankę orzechów, rodzynek i jakiś suszonych owoców, ja tak za orzechami nie przepadam żeby często jeść
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Kuchnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 22, 23, 24  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 6 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin