..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Agrafka

mamy od kilku dni filtr do wody brita
nie sądziłam, że poczuję taką różnicę w smaku i wyglądzie herbaty Shocked

elusiaczek

Ja używam już od dwóch lat. Też widzę różnicę w wyglądzie herbaty

ogólnie do gotowania często wodę filtrowaną wlewam. Tylko nigdy nie wiem kiedy powinnam zmienić filtr.

ika

A Wy macie te dzbanki Brita czy jakis zamontowany na kranie ? Co ile sie taki filtr zmienia ? No i to wode do dzbanka trzeba nalac i z niego do czajnika/zupy itp? A mozna wode po samym przefiltrowaniu pic ?

Justek

Niestety są tego minusy- ja nie potrafię nigdzie herbaty się napić bo mi nie smakuje

ja w pracy badałam takie filtry i faktycznie działają Brita tak do ok 200L. Ale jak to wątek o zdrowiu to apeluję o wykorzystywaniu ich tylko do wody do gotowania a nie do picia bezpośredniego, bezpośrednio to warto pić wodę z kranu. To wcale nie żarty. Jest zdrowsza od wszystkich wód źródlanych i mineralnych nisko zmineralizowanych.Woda z kranu ma parametry odpowiadające mineralizacji wód mineralnych średnio zmineralizowanych

emma

Justek a to dlaczego kupować i stosować do gotowania? To ta z kranu nie byłaby tak samo dobra? Nie rozumiem.
My podobno mamy całkiem dobrą wodę w budynku, a przynajmniej mieliśmy parę lat temu jak ja badano, mamy jakieś wewnętrzne filtry czy coś. Ale jak napiłam się kawy u mojej cioci to już zwątpiłam, taka była dobra.

Justek

Ika ja mam dzbanek i wkładam w to wymienne filtry. Są one teoretycznie ma miesiąc ale to jest tylko liczenie czasowe, nie uwzględnia przepuszczonych litrów. Filtr Brita jest chyba zalecany do ok. 170L ale w Twoich okolicach jest mniej kamienista woda i powinno wystarczyć na dłużej.

Filtry do wody usuwają głównie jony wapnia i trochę magnezu które są odpowiedzialne za powstawanie kamienia kotłowego czyli popularnie nazywanego kamieniem w czajniku. Usuwanie ich do wody przeznaczonej do gotowania ma dwojakie uzasadnienie, po pierwsze nie powstaje kamień przez co urządzenia grzewcze nie niszczeją a po drugie poprawia to zaparzanie się np herbaty gdyż jest mniej jonów w niej i dzięki temu woda może bardziej "wyciągnąć" esencję z herbaty.
Usuwanie wapnia i magnezu nie ma zaczenia dla organizmu do wody do gotowania gdyż one i tak podczas gotowania się wytrącają. Jednak gdy chcemy pić wodę nieprzegotowaną to nie ma sensu zubożać jej z tak ważnych jonów jakimi są wapń i magnez. Paradoksalnie gdy mamy bardziej twardą wodę dla zdrowia człowieka jest to pozytywniejsze (niekoniecznie dla urządzeń typu czajnik czy pralka) bo pijąc "twardą wodę" to tak jakbyśmy pili Cisowiankę czy inna tego typu mineralkę średnio zmineralizowaną.

A to się wymądrzyłam

he he

ika

A to nie kupuje

Brita moze Ci podziekowac za zniechecenie klientki

Czajnik mam zwykly stalowy+indukacja gotuje sekunde szybciej niz elektryczny (sprawdzalam Mruga

)
A taki czajnik stalowy czysci sie bardzo szybko, wystarczy zalac octem na noc i rano blysk Wesoly

Do pralki z brity i tak nie naleje Mruga

Justek nie raz mnie kusilo juz wyslac Ci moja wode

U nas niby mozna pic z kranu ze nie chlorowana (modernizowali caly system z 4 lata temu ) ale ma posmak rur Mruga

Jak nie mam zimnej przegotowanej to pije bez wahania Wesoly

emma

Justek dzięki.
Hmm, posiedzę jeszcze trochę to moze jeszcze się czegoś dowiem. Już dziś poznałam mechanizm filtrów, działanie baterii i dlaczego szampon się bardzo pieni Laughing

Justek

Chlorowana musi być Mruga

Ika u Ciebie jest naprawdę o niebo bardziej miękka woda (raczej bo nie miałam okazji z tych rejonów osobiście badać Wesoly

jeszcze

) Jak Cię kiedyś odwiedzę to mi próbkę dasz Mruga

Emma wody pitne to moje zboczenie Mruga

szczególnie mineralki i pseudo mineralki Mruga

ika

Justek niby ozonowana tylko. Masz pw.

emma

A ja niedobra krzyczałam na męża, że kranówę pije...
A to samo zdrowie Mruga

A na poważnie, to już gdzieś słyszałam, że kranówę pić można, tylko nie wiedziałam dlaczego można.
Ale chyba wypada ją najpierw odchlorować, co?

Olenkita

A co z zawartocia soli aluminium w kranowie?No i sladow lekow, hormonow... Ja wlasnie z tego wzgl. pije mineralna...

emma

O Olenkita, dobrze, że piszesz. No właśnie to ciekawe. Bo odchlorowac wodę to stosunkowo łatwo a tu już problem.

A wiesz, pytałam o ten olej na b. Jeszcze w mojej zielarni nie ma, bo produkcja była wstrzymana. Ale lada moment ma być. I już planuje kupić. Tylko ciekawe jaka cena...

Olenkita

Kiedys widzialam w cenie 18 zl tylko nie wiem ile ml...

My od kilku dni juz napychamy sie zmielonym siemieniem lnianym i tym olejem (maz). Poki co mam motywacje i miele i paste ucieram codziennei Wesoly

emma

18 to nie dużo, bałam się, że może być za małą buteleczke jakieś 30zł. A i już znajomym podalam info dalej. Więc zaraz w Warszawie sprzedaż wzrośnie Laughing