Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

o.Knotz - wyrocznia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:52, 13 Cze 2013    Temat postu:

bebe, a spodziewałaś się jakiegoś przełomu? przecież od razu pisałam, że to po prostu krytyka prezentowanego przez o. Knotza sposobu mówienia o seksie, tak dla odskoczni, w temacie o.Knotz - wyrocznia . jejku..

grl, a mnie się wydaje, że ten dominikanin kilka razy, mocno wyraził swoje zdanie, nt tego JAK o. Knotz prezentuje kwestie etyki seksualnej.

Cytat:
Zdecydowanie wolę radosną frywolność podejścia Shakespeare'a czy Donne'a, niż nabożną, uduchowioną, ocierającą się o pogańską sakralizację seksu mieszaninę duchowości i erotyki w wykonaniu o. Knotza.


dla mnie przyznam, że niezależnie od tego, jak bardzo zgodne i katolickie jest to co mówi Knotz, jest również dziwne i dlatego mocno popieram tego dominikanina. robienie z sypialni okadzonego ołtarza mnie zwyczajnie odstrasza. to są dwa różne poziomy - przenikające się, ale oczywistość i dosłowność wg mnie jest tutaj zbędna i szkodliwa. potem ludzie mają problem z przeżywaniem zwyczajnej, ludzkiej strony tego usakralizowanego seksu.

Cytat:
Poza tym myślę, że to o czym o. Knotz pisze jest odpowiedzią na to, co słyszy w konfesjonale, w rozmowach z ludźmi. Jeżeli ludzie sami się nakręcają i na okrągło gadają o tym podczas spowiedzi, to odpowiedź jest taka a nie inna.


a zastanawiałaś się skąd się bierze takie nieustanne nakręcanie, nawet skrupulantyzm w tej kwestii? czy nie jest ono jakoś indukowane, wzbudzane? nic samo z siebie się nie bierze. dopóki szczegółowo nie poznałam kształtu katolickiego seksu, nie miałam potrzeby na okrągło myśleć nad tym tematem, byłam też zdrowsza - nerwice eklezjogenne to nie mit.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:33, 13 Cze 2013    Temat postu:

brain, napisałam tak, bo akurat mnie sposób wypowiedzi o. Knotza jakoś specjalnie nie przeszkadza... ja wcześniej spotkałam się tylko w KK, ze stwierdzeniem, ze seks jest brudny i bezbożny, chciałabym pokazać tym księżom artykuły Knotza, ale cóż nie mam już z nimi kontaktu Mruga
w tym wątku tylko piszemy, jak to Knotz wypowiada się o antykoncepcji itp. ale pisze też, że seks pochodzi od Boga Wesoly
moja wypowiedź nie miała być w żadnym wypadku atakiem na Ciebie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomekmat91
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:41, 13 Cze 2013    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez tomekmat91 dnia Czw 9:17, 17 Kwi 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arcia
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:33, 13 Cze 2013    Temat postu:

Lepiej poczytaj kogoś mądrego.

Kardynał Martini- Do Towarzystwa Jezusowego wstąpił w wieku 17 lat. Był znanym egzegetą. Pełnił m.in. funkcję rektora Papieskiego Instytutu Biblijnego oraz Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego. W 1980 r. Jan Paweł II mianował go arcybiskupem Mediolanu. Posługę tę pełnił do 2002 r.
Kardynał Martini brał udział w Konklawe w 2005. Był kandydatem frakcji umiarkowanie postępowych kardynałów

Fragment książki „Nocne rozmowy w Jerozolimie. O ryzyku wiary”.

...papież [Paweł VI], osamotniony w swym poczuciu obowiązku i poruszony bardzo głębokim osobistym przekonaniem, opublikował encyklikę [HV]. W sposób świadomy zdecydował się usunąć ten temat z rozważań soborowych; w tej kwestii zamierzał wziąć na siebie całkowitą odpowiedzialność. Ale ten samotny sposób decydowania nie stwarza na dłuższą metę sprzyjających warunków do rozważenia tematu seksualności i rodziny.(...) Osobiście jestem mocno przekonany, że hierarchia Kościoła może wskazać lepszą drogę niż ta wskazana przez encyklikę Humanae Vitae. Na tej nowej drodze Kościół odnajdzie swoją wiarygodność i swoja kompetencję.(...) Znakiem wielkości i zaufania do siebie samego jest zawsze to, że ktoś staje się zdolny do uznania swoich win, jak również do przyznania się do braku należytego oświecenia w przeszłości. (...) Papież prawdopodobnie nie wycofa encykliki, ale może napisać nową. I w niej może uczynić krok naprzód. Pragnienie, że magisterium Kościoła powie coś pozytywnego na temat seksualności jest uzasadnione. Z drugiej strony oficjalny Kościół być może niegdyś powiedział zbyt wiele na temat szóstego przykazania. Niekiedy milczenie byłoby czymś lepszym.

Więcej tekstu tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety książka nie została wydana po polsku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomekmat91
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:50, 13 Cze 2013    Temat postu:

..

Ostatnio zmieniony przez tomekmat91 dnia Czw 9:18, 17 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10110
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:57, 13 Cze 2013    Temat postu:

brain napisał:

a zastanawiałaś się skąd się bierze takie nieustanne nakręcanie, nawet skrupulantyzm w tej kwestii? czy nie jest ono jakoś indukowane, wzbudzane? nic samo z siebie się nie bierze. dopóki szczegółowo nie poznałam kształtu katolickiego seksu, nie miałam potrzeby na okrągło myśleć nad tym tematem, byłam też zdrowsza - nerwice eklezjogenne to nie mit.

Myślę, że jest to kwestia wychowania. Na rekolekcjach u o.Knotza 99% małżeństw twierdziło, że w ich domach seks był tematem tabu.

Druga przyczyna - brak mówienia o seksie w ogóle w Kościele albo mówienie w sposób taki, że nie wiadomo, o co chodzi. No bo jak rozumieć np. hasło, że seks w małżeństwie powinien być czysty, z którym się spotkałam w różnych książkach i czasopismach zanim wyszłam za mąż, zanim usłyszałam o o.Knotzu, który z kolei wprost mówi o "robieniu sobie dobrze" ?
Wesoly
Poza tym, problem tkwi trochę w naszej mentalności- polscy katolicy ponoć dużo bardziej skłonni są do skrupulantyzmu niż inne narody.


Ostatnio zmieniony przez micelka dnia Czw 20:22, 13 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:58, 13 Cze 2013    Temat postu:

Co do milczenia Arciu, to może w prawosławiu więcej rzeczy pozostawia się w spokoju, nawet nie wyjaśnionych do końca, nawet bez tych prób wyjaśnienia za wszelką cenę. A specyfika katolicyzmu jest taka, że wszystko musi być w miarę możliwości dokładnie skatalogowane, opisane paragrafem. Prawosławie nie wchodzi z buciorami małżonkom do sypialni. Ogólne zasady każdy zna i stosować się powinien, ale kwestia położenia spermy męża względem pochwy żony, to jest dla nich jakiś mentalny absurd. Koleżanka Ukrainka długo nie mogła uwierzyć, że nie żartuję. I u nich VI przykazanie jest na prawdę szóste. Najważniejsze to być z Bogiem, wierzyć mu. Ktoś powie, że u nas też, ale jednak akcenty w obydwu wyznaniach są stawiane inaczej i to robi różnicę. Nie dyskredytuję w tym miejscu KK, dzielę się tylko swoimi obserwacjami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
glr
za stara na te numery



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:08, 13 Cze 2013    Temat postu:

Ja tam o. Knotza szanuję za to, co zrobił, mimo wszystko uważam, że dokonał pewnego przełomu... Pomógł wielu małżonkom, którzy od lat kochali się tylko "po bożemu", pieszczoty oralne traktowali jako coś nieczystego itp...

Ale uważam, że jego filozofia jest nie zawsze do zastosowania w praktyce, niestety...Pewnie gdybym była kobietą o książkowym cyklu, z mężem, który byłby całym sercem za npr-em to Knotza czytałabym z uśmiechem i znalazłabym wiele odpowiedzi ku pokrzepieniu serc...Niestety jestem nieksiążkowym przypadkiem i nauki ojca na nic mi się zdają w praktyce. Korespondowałam kiedyś z o. Knotzem trochę, dlatego piszę, co piszę....Chciał pomóc, znalazł czas żeby mi odpisywać, ale...jego rady były nie do zastosowania - coś na kształt sławnego trzymania w ręku penisa męża w geście miłości i czekania aż opadnie....Ehhhh.

Ja mam wrażenie, że on stara się jak może, ale ręce ma związane ciasnymi ramami katolickiej etyki seksualnej - a tu , w ciężkich przypadkach pomaga już tylko owijanie w bawełnę, że niby tyyyyyyle moża, a w rzeczywistości nie można nic poza złożeniem spermy w pochwie w określone dni (jeśli się odkłada).

No ale i tak cenię go za to, że wziął się za tak ciężki temat - pożytek z tego taki, że kwestia małżeńskiego seksu została na nowo poruszona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomekmat91
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:59, 13 Cze 2013    Temat postu:

glr

Przykro mi z twojego powodu Smutny Nie wiem jak długo to u Ciebie już trwa, ale mam nadzieję, że wreszcie uporasz się jakoś z tym problemem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:43, 14 Cze 2013    Temat postu:

tomek ale zapodałeś....

to fajne
Cytat:
b) Seks oralny. Na tej samej zasadzie: przekreślenia struktury i dynamizmu aktu, trzeba z góry odrzucić samą nawet myśl o podejmowaniu ‘seksu oralnego’. Uzasadnienie podano wyżej – łącznie z linkiem do obszerniejszej argumentacji – w ostatnim rozdziale niniejszej strony (zob.: „Jeszcze raz: seks oralny”).
– Możliwe do przyjęcia mogłoby stać się z pełnią subtelności i uszanowania podjęte złożenie pocałunku na narządach płciowych – bez ich ujmowania ustami i do ust (dokładniej zob.: Seks oralny – oraz: Przypis 2. Pocałunki - ad ‘b’).

c) Pocałunek głęboki. Niemało również powiedziano tu o ‘pocałunku głębokim’, tzn. z językiem w ustach. Pomimo iż wiele osób wpada niemal w szał, gdy kapłan ośmiela się występować przeciw tej praktyce, trudno ją ocenić inaczej, jak to już wystarczająco jasno wyżej przedstawiono w niniejszym artykule (dokładniej zob.: ‘Pocałunek głęboki’ – oraz: Przypis 2. Pocałunki - ad ‘c’).


masakra, smieje sie, choc powinnam plakac.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:57, 14 Cze 2013    Temat postu:

to czytałam już niemal z brodą przy pulicie z załamania

Cytat:
b) Składanie pocałunku wypada zastrzec do wyrażania więzi miłości podyktowanej nie pożądliwością, lecz pełnią subtelności i uszanowania dla godności własnej i tego drugiego jako osób zjednoczonych na poziomie serca, pełnego pokoju i prawdy. Pocałunek pozostaje wtedy tym, czym jest z definicji: całowaniem zewnętrznym, pełnym radości i miłości, jednoczącym dwie osoby w ‘jedno’, i na pewno nie zmierzającym w kierunku podniecania płciowego.
– Będzie to wtedy pocałunek miłości tych dwojga zjednoczonych z sobą na poziomie Łaski uświęcającej. Małżeństwo jest prawdziwie świętym Sakramentem. Wymaga ono podejmowania działań – również w wyrażaniu sobie czułości, w przejrzystości obojga w Obliczu Bożym.

c) Pocałunek głęboki. Konsekwentnie wypada przyjąć postawę wyraźnego ‘nie’ w obliczu propagowania praktyki pocałunku głębokiego: z wsuwaniem języka do ust. Taki sposób całowania powinien być wyeliminowany – zarówno w małżeństwie, jak tym bardziej wśród partnerstw nie związanych ślubem małżeńskim. Taka praktyka – już nie całowania, a działania za pomocą języka w ustach, wiąże się z zasady z zamierzonym pobudzeniem, często dodatkowo zwielokrotnianym poprzez podniecające dotyki. Wyrazem niepokoju sumienia są wypowiedzi młodych ludzi przy spowiedzi, ilekroć wyrażają się o takich właśnie praktykach: całowania głębokiego.


ten człowiek ewidentnie jest wierny swojemu powołaniu i nigdy nigdy nic
i wytworzył sobie jakiś wyłuskany świat swoich wyobraźni - niemal z rodu nastoletnich panienek, co marzą o królewiczu z bajki Wesoly

tomku - czytanei takich rzeczy powinno utwierdzić Cię w jednym - ile ludzi tyle opini i zdecydowanie nie należy przedawkowywać takiej "wiedzy"
ale wpierw dbać o wiarę i relację osobistą z Bogiem a wtedy wszelkie ew ograniczenia, moralność 0 bedzie wypływac z dołu, a nie z góry - bo ta może byc sensowna.. albo jak widać i nie Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomekmat91
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:32, 14 Cze 2013    Temat postu:

....

Ostatnio zmieniony przez tomekmat91 dnia Czw 9:19, 17 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:51, 14 Cze 2013    Temat postu:

no widzisz tomekmat91, a jednak się ze mną zgadzasz Mruga
małżeństwa to jeszcze na podstawie własnych doświadczeń mogą dojść jeszcze do jakiś "zdrowych" wniosków, ale słyszą to też inni księża, co niektórzy są może nawet uczeni takich "prawd" w seminariach i tak się potem roznoszą tym podobne rzeczy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomekmat91
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:50, 14 Cze 2013    Temat postu:

tak bebe zgadzam się Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koniczynka4
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:33, 15 Cze 2013    Temat postu:

tomekmat91 napisał:
Polcem dla osób o mocnych nerwach: Naprawdę totalny hardcor Wesoly, czytacie na własną odpowiedzialność.
[link widoczny dla zalogowanych]


Rzeczywiście hardkor Jak spotykam się z podobnym podejściem, to myślę, że ktoś wyznający podobne poglądy: teoretyzuje nie mając pojęcia o bliskości z drugą osobą, o współżyciu małżeńskim i/lub uważa seks za zło i/lub ma jakiś problem ze swoją seksualnością.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 40, 41, 42  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 19 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin