Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KK a antykoncepcja 2
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bystra
za stara na te numery



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:04, 24 Lut 2008    Temat postu:

Rayban, ale my nie jesteśmy tu z racji posiadania misji kanonicznej i nie my podpisywaliśmy dokumenty, które stanowią o obecnym stanie katolickiej etyki seksualnej, więc nie masz się co na nas wyżywać. To nie my ukształtowaliśmy światopogląd Twojej żony, więc jak potrzebujesz się na kimś odegrać za niszczący wpływ NPR na Twoje małżeństwo, to nie rób z tego forum kozła ofiarnego.

I proszę nie zaśmiecać wątku: KOŚCIÓŁ KATOLICKI A ANTYKONCEPCJA!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rayban
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:07, 26 Lut 2008    Temat postu:

Bystra - ja zaśmiecam wątek, a ty wypłoszyłaś wszystkich pozostałych i jakoś nudno się robi, No, nie wiem co lepsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19917
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:15, 26 Lut 2008    Temat postu:

może już dużo zostało powiedziane i nikomu się nie chce powtarzać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rayban
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:14, 26 Lut 2008    Temat postu:

A to już było?

*******************
Ateista po śmierci trafił do piekła. Puka do bram, otwiera diabeł w gajerze od Armaniego, woń Hugo Bossa...
- Dzień dobry, zapraszam pana, oprowadzę po naszym piekle. Tutaj są sypialnie, tu natryski, sauna, solarium, jackuzzi, można korzystać do woli.
Ateista zdziwiony, nie wie, o co chodzi.
Wchodzą do następnego pomieszczenia. Długi stół, najlepsze alkohole, fura żarcia, chętne panienki się kręcą, ludzie balują... ateista czuje, że musi być jakiś hak.
Następne pomieszczenie - biblioteka ze wszystkimi książkami, jakie na świecie wydano, diabły pilnują ciszy, ludzie w skupieniu czytają. Ateista nie wie, o co chodzi.
Kolejny lokal - kotły, ludzie w smole się prażą, nieludzkie wycie, diabły widłami popychają tych, którzy chcą uciec. Ateista nie wytrzymał:
- Panie Diable, ale o co chodzi, tu impreza, tu czytelnia, a
tu kotły, smoła...
- A nie, na tych niech pan nie zwraca uwagi, to katolicy, jak wymyślili, tak mają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19917
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:20, 26 Lut 2008    Temat postu:

Rayban, a znasz ten?
Umarł facet i św. Paweł pokazuje mu niebo (anielska muzyka, tu jakiś chór śpiewa, tu na chmurkach ze skrzydełkami aniołowie latają, spokój panuje) i piekło (facet widzi: uczty, hulanki, swawole, wszystko czego dusza zapragnie). Po tym św. Paweł pyta się faceta, gdzie chce iść? Facet patrzy jeszcze raz na niebo, na piekło i myśli, tu taki spokój, taka mdła ta atosfera, a tam się nieźle zabawię i mówi "wybieram piekło". Zaraz za bramą diabły go chwytają, wrzucają do kotła, przysmażają,
a facet woła: "no jak to?? miało być tak pięknie!! gdzie to wszystko co widziałem??"
diabeł na to: "No co ty??? z ziemi jesteś i na reklamie się nie znasz??!!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wercia
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:44, 27 Lut 2008    Temat postu:

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi.
Może dodam, że wg mnie seks to nie tylko zaspokajanie swoich przyjemności i nie trzeba go tak traktować, wg mnie jest to pewnego rodzaju akt, którego trzeba przezyć z godnością a nie z poniżaniem człowieka do przedmiotu - rzeczy - bo " akurat mam ochotę" i muszę się "wyluzować" "wyładować". Pozdrawiam.
Nie róbmy z siebie przedmiotów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:59, 27 Lut 2008    Temat postu:

Ale tez seks jest o wiele przyjemniejszy jak sie ma ochote i nie znaczy, ze robi sie to tylko po to, by sie rozladowac. Mezowi/zonie tez to sie podoba gdy druga polowka nie "spelnia obowiazku" a czerpie i radosc i przyjemnosc. Pozadanie i ochota nie musza byc niczym zlym i nie musza od razu podchodzic pod uprzedmiotownienie. Wazne co i jak sie z tym robi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnnaMaria
za stara na te numery



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:57, 27 Lut 2008    Temat postu:

Maria napisał:
Ale tez seks jest o wiele przyjemniejszy jak sie ma ochote i nie znaczy, ze robi sie to tylko po to, by sie rozladowac. Mezowi/zonie tez to sie podoba gdy druga polowka nie "spelnia obowiazku" a czerpie i radosc i przyjemnosc. Pozadanie i ochota nie musza byc niczym zlym i nie musza od razu podchodzic pod uprzedmiotownienie. Wazne co i jak sie z tym robi.


zgadzam się z ta wypowiedzią i od siebie dodam jeszcze, że seks jest o wiele przyjemniejszy, gdy się to robi wtedy gdy sie naprawdę chce a nie wtedy , gdy się musi, żeby wykorzystać fazę. Co do zaś uprzedmiatawiania to iż mój mąż/żona się drugiej stronie podoba, ma się na nią/niego ochotę w danym momencie i inicjuje wspołzycie pod wpływem emocji, nie jest jego uprzedmiatawianiem!!nie przesadzajmy...na tym wpłasnie współzycie powinno polegać...na radonym,impulsywnym działaniu pod wpływem emocji...a co potem ludzie robią to już każdego indywidualna sprawa...jak jak ludzie mają różny kształ nosa tak samo mają różne potrzeby pod tym względem. Najważniejsze, żeby one pasowały dwóm osobom jednoczącym się w akcie miłości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16674
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:16, 27 Lut 2008    Temat postu:

Zgadzam się z przedmówczyniami.
najlepszy seks to wtedy "kiedy ma się ochotę" i wtedy jest to jest wzajemna przyjemność a nie, bo trzeba wykorzystać III fazę.

A co to znaczy przeżyć akt z godnością?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajanna
za stara na te numery



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:04, 27 Lut 2008    Temat postu:

fiamma75 napisał:

A co to znaczy przeżyć akt z godnością?


O to samo chciałam zapytać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19917
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:24, 29 Maj 2008    Temat postu:

Był gdzieś temat o współżyciu podczas leczenia pigułkami???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella
pierwszy wykres



Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:43, 29 Maj 2008    Temat postu:

Rayban napisał:
Juka,
Błagam zejdz ze mnie, no i poczytaj jeszcze raz, spokojnie, i zorientujesz się, że w moich postach nie ma nienawiści.
Po prostu dosadnie wyrażam swoje myśli, to wszystko.
Hej Bystra,
Nikomu niczego nie zazdroszczę, na nikogo święcie się nie oburzam, mam tylko osobisty uraz do monopolistów na racje, gwałcących wszystkich inaczej myślących. I zdaje się nie tylko ja.



Z mojej obserwacji (a jestem tu nowiusieńka) wynika, że właśnie monopol na świętą rację masz chyba Ty...A przynajmniej tak się zachowujesz...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kerima
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 15:16, 29 Maj 2008    Temat postu:

Strzyga, taki temat był chyba na npr.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19917
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:22, 29 Maj 2008    Temat postu:

toto wiem, że tam był, nawet nie raz, tylko tam zaraz wyjeżdżają z różnymi dziwnymi tekstami, a ten problem będzie niedługo dotyczył mojej koleżanki... Sad chciałabym, żeby coś mądrego poczytała...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kerima
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 10:23, 30 Maj 2008    Temat postu:

Pamiętam, że tam wypowiadał się na ten temat Rodzeń albo Dmochowski i uspokajał jakąś dziewczynę, że ryzyko poronienia jest minimalne... Poza tym z tego co wiem, KK rozróżnia stosowanie pigułek w celach czysto antykoncepcyjnych i w celach zdrowotnych, bo chyba o taką sytuację Ci chodzi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin