Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mezowie a npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Żani
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:08, 23 Wrz 2009    Temat postu:

Ale to jest dziwne nie? My tu się męczymy, mierzymy, badamy, a mąż tylko popatrzy na mnie i na mój nastrój i doskonale wie jaka to faza. Czasem się śmiejemy, że może ja sobie odpuszczę te obserwacje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorotkl
znawca NPR



Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:10, 23 Wrz 2009    Temat postu:

Żani to nieźle z Twoimi nastrojami Wesoly Ja jak pod koniec cyklu chodzę wściekła to M. jeszcze bardziej na mnie się wkurza Ale czasem dobrze się pokłócić żeby potem się pogodzić Mruga A poza tym, że wspólnie podejmujemy decyzje w sytuacjach wątpliwych to o każdej porze M. odstępuje mi kompa kiedy mówię, że "muszę uzupełnić obserwacje" Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:35, 23 Wrz 2009    Temat postu:

Żani napisał:
Bada mi też szyjkę.

U nas na badaniu by się nie skończyło, o nie...

Jak poczytałam książkę Kippleyów, a oni tam nawypisywali o tych wspólnych obserwacjach, podawaniu termometru itp. to mi odbiło kompletnie, nabiłam sobie do głowy, że jak nie podaje to go nie obchodzę, nie kocha itp. bzdury...Pokłóciliśmy się, głupota. Teraz się z tego śmieję, nie ma sensu narzucać sobie czegoś, co nam nie odpowiada... Ja wstaję o godz wcześniej, mam go budzić, żeby podał termometr, zapisał temperaturę??? Nie budzę go, on całymi dniami a czasami i nocami pracuje...niech pośpi... Zwłaszcza, że jak córka obudzi się to on do niej chodzi, tak na wszelki wypadek, żeby temp. była wiarygoda, córka to już się nauczyła i w nocy woła "tato"

Mój mąż nawet nie zagląda do zeszytu, zwasze w okolicach skoku pyta, jak temp, czy już po dniu szczytu śluzu itp. Nie wiem, czy ma intuicję, że III faza się zbliża, mam regularne cykle, więc wie, kiedy może się spodziewać Wesoly
Jak jest sytuacja niepewna to mówię, na czym ta niepewność polega i pozostawiam podjęcie decyzji mężowi Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12396
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 18:01, 23 Wrz 2009    Temat postu:

Żani napisał:
A powiedzcie mi jak to u Was wygląda od strony praktycznej. Bo to że jedni popierają a inni nie to już wiem, ale czy ci co popierają to tylko mówią, że popierają, a na Wasze barki zrzucają całą obserwację czy w jakis sposób Wam w tym pomagają?


moj maz popiera NPR "całym sercem" w związku z czym........zrzucił na moje barki wszystkie obserwacje, decyzje, interpretacje, doszkalanie w tym temacie itd.

trudno...juz sie z tym pogodziłam, ze on nie ma do tego głowy..

nie wiem czy od 3 lat jak prowadze obserwacje widział chocby jeden mój wykres...
chyba nie..

on tylko czeka na to cholerne "mozna"..., czego ja osobiscie nienawidze w NPR , bo uwazam ze jest to szczyt "zniewolenia" Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:49, 23 Wrz 2009    Temat postu:

U nas mój maz zawsze do mnie dzwoni z pracy pytać jak tak dziś temperatura Wesoly od czasu do czasu zerknie do wykresów, notatek. No i pyta .. jakie mamy dni ??
Szyjki nie bada bo hoc nasz instruktor bardzo polecał i zachwalał to ja nie mam odwagi a mąż zbytnio ochoty mi tam pogrzebać i macać ...ale znam dużo par, które to praktykują i są zadowolone..

walecznaS napisał:

to mi odbiło kompletnie, nabiłam sobie do głowy, że jak nie podaje to go nie obchodzę, nie kocha itp. bzdury...


Tez tak miałam i czasami mam jeszcze bo lobię czuć, ze nie jestem sama w tym wzgedzie ale wiadomo, ze mężczyzna ma nieco inne podejście i nu się czasem zdarzy nie zapytać czego nie znoszę bardzo.

walecznaS napisał:

U nas na badaniu by się nie skończyło, o nie...


u nas tak ...dziewczyny Smutny mam blokadę pod tym względem nad czym ubolewam .... chociaż bardziej mój małżonek.... chyba wiece o co mi chodzi ...
_________________


Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Śro 18:55, 23 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milunia
za stara na te numery



Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:03, 23 Wrz 2009    Temat postu:

nie, nie wiemy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:02, 23 Wrz 2009    Temat postu:

Ja tez nie rozumiem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:07, 23 Wrz 2009    Temat postu:

Małgorzatka napisał:
U nas mój maz zawsze do mnie dzwoni z pracy pytać jak tak dziś temperatura Wesoly od czasu do czasu zerknie do wykresów, notatek. No i pyta .. jakie mamy dni ??


Przypomina mi sie w zwiazku z tym stary dowcip:

Dyrektor pyta swoje sekretarke:
-Pani Krysiu, jaki to dzis dzien mamy?
-Sluzbowo?
-Tak
-Czwartek panie dyrektorze.
-A prywatnie?
-Nieplodny panie dyrektorze, nieplodny... Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:27, 23 Wrz 2009    Temat postu:

Malgorzatko, tez nie wiem co masz na mysli...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorotkl
znawca NPR



Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:04, 23 Wrz 2009    Temat postu:

Ja zrozumiałam, że o wkładanie palca tam gdzie się bada szyjkę Mruga Ja sama badam szyjkę bo żeby określić jej położenie muszę mieć porównanie do dnia poprzedniego, ale pierwszy "znalazł" ją u mnie mąż Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milunia
za stara na te numery



Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:28, 23 Wrz 2009    Temat postu:

dorotkl napisał:
Ja zrozumiałam, że o wkładanie palca tam gdzie się bada szyjkę Mruga

No niemozliwe...

My się zastanawiamy czemu jej mąż ma przed tym blokadę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19912
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:36, 23 Wrz 2009    Temat postu:

też nie lubię tego 'jakie mamy dni' ale cóż... to wina npr, a nie faceta. przynajmniej ja to tak widzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12396
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:42, 23 Wrz 2009    Temat postu:

milunia napisał:
dorotkl napisał:
Ja zrozumiałam, że o wkładanie palca tam gdzie się bada szyjkę Mruga

No niemozliwe...

My się zastanawiamy czemu jej mąż ma przed tym blokadę.


ale z kontekstu zacytownej wypowiedzi walecznej....wynika cos innego....

u walecznej "by sie nie skonczyło na badaniu"...Mruga ( w domyśle chodzi ze byłoby 'cos wiecej") Mruga-przynajmniej ja tak sądze...

a Małgorzata twierdzi, ze "u nich tak".....



czyli tak, czyli co?....skończyłoby sie na badaniu... ??? bez żadnych dalszych "działań"

po czym pisze o blokadzie...o jaką blokade chodzi?

ja nie wiem ..

Confused

Ps. oczywiscie poprawiam pomyłke....


Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Czw 10:03, 24 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorotkl
znawca NPR



Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:53, 23 Wrz 2009    Temat postu:

Małgorzatka napisał:


walecznaS napisał:

U nas na badaniu by się nie skończyło, o nie...


u nas tak ...dziewczyny Smutny mam blokadę pod tym względem nad czym ubolewam .... chociaż bardziej mój małżonek.... chyba wiece o co mi chodzi ...
_________________


To Małgorzatka ma blokadę nie jej mąż.... Ja rozumiem blokadę przed takim kontaktem bo sama na początku też się wstydziłam takich pieszczot Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:54, 23 Wrz 2009    Temat postu:

Wesoly Hm, małe nieporozumienie się wywiązało..więc napisze wprost, że chodziło mi o to, że mam blokadę przed wpuszczaniem męża w tamte okolice (nie chodziło mi o badanie bo to nas nie kręci jak pisałam wogóle, żeby mi tak paluchy wkładał hihi) tylko w kontekście wypowiedzi walecznaS, która swoją wypowiedź, że "na badaniu by się nie skończyło" a potem dodała emotikonę z języczkiem i mi się nasunęła pikantna myśl o seksiku fr. że ja nie chcę a mąż oj chętnie..ja w obie strony jestem na NIE.

Heh.. ta emotka mnie zainspirowała do tajemniczego wywodu ..jakiś zboczek ze mnie chyba, że mi się to tylko kojarzy Shocked Yellow_Light_Colorz_PDT_07


Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Śro 22:57, 23 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 8 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin