Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mezowie a npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:55, 16 Lip 2008    Temat postu:

Moj narzeczony jakos na poczatku wydawal sie przychylny co do npru, ale jak sie dowiedzial ile to wstrzemiezliwosci wychodzi i ze pieszczoty sa be to sie z leksza przerazil. Teraz jak mnie widzi z niebieska ksiazeczka w reku ( jestem w trakcie domowego kursu lmm) to sie chlop stresuje Mruga Czesto mnie pyta przez telefon czy caly czas czytam jeszcze "TA" ksiazke
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:57, 16 Lip 2008    Temat postu:

Jasne , ze nie, od 3 cykli sie obserwuje i wychodzi na to, ze czekam 3 tyg. na 4 dni poowulacyjnej nieplodnosci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bystra
za stara na te numery



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:25, 16 Lip 2008    Temat postu:

Olenkita napisał:
Jasne , ze nie, od 3 cykli sie obserwuje i wychodzi na to, ze czekam 3 tyg. na 4 dni poowulacyjnej nieplodnosci


To normalnie REWEWELACJA! Wsciekly

Masz jak sądzę kurs LMM (Kippleyów)... Kurs to chyba ujdzie, ale ich książkę o NPR uważam za pranie mózgu.

Poza tym, skoro jesteście tak za NPR, to trochę późno się zabraliście za obserwacje... Pewność nabywa się w miarę czasu, najlepiej uczyć się na sucho z rok, żeby niepłodność względną spokojnie wyznaczać i mieć czas potestować, jak na nas wpływają zakłócenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kerima
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 20:50, 16 Lip 2008    Temat postu:

Ale i tak przecież po ślubie dochodza komplikacje, ktorych wcześniej nie ma (jeśli się nie współżyje), np. odróżnienie nasienia od śluzu szyjkowego... Moim zdaniem obserwacje na sucho mogą pomóc i powiedzieć co nieco o zdrowiu, ale, tak naprawdę, najwięcej uczy się stosując metodę...

Olenkita, jak to możliwe, że masz tylko 4 dni poowulacyjnej niepłodności? Jaką masz długość fazy lutealnej?

A propos głównego tematu: mój Mąż twierdzi, że w npr podoba mu się najbardziej "otwartość na życie" Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bystra
za stara na te numery



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:47, 16 Lip 2008    Temat postu:

kerima napisał:
Ale i tak przecież po ślubie dochodza komplikacje, ktorych wcześniej nie ma (jeśli się nie współżyje), np. odróżnienie nasienia od śluzu szyjkowego... Moim zdaniem obserwacje na sucho mogą pomóc i powiedzieć co nieco o zdrowiu, ale, tak naprawdę, najwięcej uczy się stosując metodę...


Samego rozróżniania i oznaczania śluzu "na sucho" uczysz się ze 3 miesiące i więcej. Poza tym masz dzięki temu punkt odniesienia do PN.

Żeby mieć sensowną I fazę, czyli nie z obliczeń, ale dopasowaną do Twojej fazy lutealnej, trzeba mieć.... conajmniej 12 cykli obserwacji... a spragnieni siebie młodzi małżonkowie potrzebują jak najwięcej okazji, żeby się siebie uczyć, a sama III faza to tak mało.

Najwięcej to się stresuje ucząc i stosując, czyli mało się korzysta stosując główną zasadę NPR dla odkładających "każda wątpliwość równa się szklanka wody zamiast".

kerima napisał:
A propos głównego tematu: mój Mąż twierdzi, że w npr podoba mu się najbardziej "otwartość na życie" Mruga


Jak to rozumieć? Uważa to sformułowanie za dziwny wymysł? Lubi ryzykować? Chcecie mieć dużo dzieci, czy on więcej niż Ty, a NPR jest w tym jego sojusznikiem (I faza, błąd ludzki)?

- - - - - - - - - - - - -


Mój mąż był za NPR, dlatego że dla mnie to była jedyna dopuszczalna metoda i nie chciał, żebym miała doła, jak będę robić coś, co według mnie jest grzechem. Najbardziej go przekonywał argument o panowaniu nad sobą, o tym, że jak nie możesz zawsze i wszędzie, to jest to ćwiczenie kształtujące charakter.
Po iluś miesiącach mojej frustracji zbyt długą wstrzemięźliwością, przeszliśmy na FAM.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:36, 16 Lip 2008    Temat postu:

Mój M. był od początku nastawiony 'antyki - nie!' A potem, jak już poznał blaski i cienie (no dobra - raczej to drugie) npr-u już nie jest tak zdecydowany jak wcześniej Laughing Ale jakoś na razie stosujemy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xena_music
pierwszy wykres



Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:10, 17 Lip 2008    Temat postu:

wybaczcie ale ja nie doświadczona do końca w temacie, co to jest droga Bystra FAM???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajanna
za stara na te numery



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:26, 17 Lip 2008    Temat postu:

FAM - Fertility Awarness Method czyli npr bez otoczki ideologicznej (w sytuacjach wątpliwych i wszystkich innych, kiedy z wykresu wynika, że możliwe poczęcie, dopuszczalne są prezerwatywy oraz "inne sposoby osiągnięcia finału".
Na forum stosuje FAM nie tylko Bystra. Cool


Ostatnio zmieniony przez kajanna dnia Czw 7:30, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
channel
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4860
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:58, 17 Lip 2008    Temat postu:

Mój mąż nie nic przeciwko NPR ale w wydaniu FAM ( )
Wprawdzie od roku ( dzieki w miarę normalnym cyklom) stosoujemy czysty NPR.
Praktycznie zgadzam się z postami Bystrej. Mam 16 letni staz małżeński, obojgu nam seks daje dużo radości i satysfakcji, ale potrafimy cieszyć sie i innymi rodzajami bliskości.
Ale chyba do tego dochodzi się z wiekiem....


Ostatnio zmieniony przez channel dnia Czw 9:59, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:37, 17 Lip 2008    Temat postu:

Bystra- ano tak jakos sie stalo, ze zaczelam pozno te obserwacje, wczesniej jakos o tym nie pomyslalam. Co do fazy nieplodnosci wzglednej to i tak na razie zamierzam sobie ja odpuscic az sie podciagne w nauce. A i potem chyba tez przez dlugi czas...

Kerima- nie wiem jak to jest ale mam faze lutealna rzedu 8, 6 dni, w tym AZ 4 wypadaja na nieplodnosc poowulacyjna. Zaczelam te obserwacje z silna motywacja, ale jak zobaczylam ile to dni mam na nieplodnosc poowulacyjna to mi rece opadly. W pierwszym cyklu myslalam, ze to jakis jednorazowy incydent spowodowany stresem etc. W drugim cyklu podobnie, to sie wscieklam.Teraz 3 cykl zbliza sie do konca a i tak nie widze jakos tej 3 fazy, temperatura nic mi nie mowi...I badz tu madra i zachwycaj sie npr...Dlatego moj narzeczony taki zestresowany, ze na miesiac to mamy te 4 dni a i tak zaqwsze cos wypadnie Wsciekly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:43, 17 Lip 2008    Temat postu:

To mu się wcale nie dziwię, że jest zestresowany, też bym była

Posiadajac wieloletni staż w obserwacji przed slubem, bez problemu mogłam określać czas płodny i czas niepłodny, zwł. duże znaczenie miało badanie szyki. Dzięki temu mieliśmy (n i w miarę dobre cykle) te 9-11 dni na wstrzemięźliwość (choć my akurat uznajmey, że pieszczoty nie są be).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:56, 17 Lip 2008    Temat postu:

My tez uznajemy ze nie sa be, no ale ja mam skrupuly bo kosciol uznaje, ze sa Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:04, 17 Lip 2008    Temat postu:

Mój M.dopuszcza tylko npr. Zawsze byłam z tego bardzo zadowolona choć po porodzie było nam ciężko i parę razy lepszym dla naszego małżeństwa było wspomaganie się prezerwatywami.


Olenkita napisał:
My tez uznajemy ze nie sa be, no ale ja mam skrupuly bo kosciol uznaje, ze sa Smutny


My też uznajemy że nie są złe.
Gdzie dokładnie jest napisane że Kościół uznaje je za złe? Możesz napisać bo jestem ciekawa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:21, 17 Lip 2008    Temat postu:

Chodzi o pieszczoty z 'finalem' a to sprowadza sie do podobnych argumentow jak NPR, 'nasienie tylko w pochwie'.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:35, 17 Lip 2008    Temat postu:

W moim przypadku mąż był za do czasu ciąży . Mnie z racji braku systematyczności dobijają nieco obserwacje, ale ogółem wierzę w npr. Co do wstrzemięźliwości- na pewno nie postrzegam jej jako dobra, ale ostatnio też nie jako zło konieczne...
Myślałam,że będzie z nami źle, jeśli długo nie będziemy się kochać. Tymczasem jesteśmy ciągle w biegu, planujemy następną podróż i tym sposobem mimo wieku (młodego) i stażu małżeńskiego (krótkiego) nie odczuwamy dotkliwego braku seksu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 11, 12, 13  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 11, 12, 13  Następny
Strona 2 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin