..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

babajaga

Ciekawa jestem, bo niedługo zaczynamy z mężem starania

Polly

Był już taki temat:
http://www.naturalnemetody.fora.pl/font-color-darkblue-ciaza-color,7/w-ktorym-cyklu-staran-sie-udalo-zajsc-w-ciaze,4650.html

U mnie było tak:
1. ciąża - 3. cykl starań
2. ciąża - 15. cykl starań
obecnie mija 6. cykl starań i nadal czekam

Dla pocieszenia: wiele dziewczyn z forum zaszło w 1. cyklu, może Wam też się uda Wesoly

emma

JA nie wiem czy o pierwszym pisałam, ale pewnie tak. Długo to trwało. Ale drugie to o jakieś co najmniej pół roku za wcześnie, bo w pierwszym miesiącu starań... Byłam niepocieszona...

El

Hehe, mój mąż też narzeka, że za pierwszym razem trwało to dłużej i że przy powtórce liczył na podobny efekt dłuuuugich starań - a tu niespodzianka!

anuszkaja

Pamietam z jakim zaciekawieniem przekopywalam kiedys ten watek, wiec sie dopiszę Mruga

W zaleznosci co uznac za "staranie sie".
Mielismy 2 cykle gdy wspolzylismy w kazdej fazie, wtedy gdy mamy ochotę ale bez celowania w objawy szyjki, sluzu itd.
Oraz 2 w ktorych probowalam zwracac uwage na sluz i szyjke ale objawy byly z kosmosu. Jesli nie popelnilam bledu w obserwacjach to jeden z tych cykli byl bez skoku (obstawiam, ze tak sie zestresowalam faktem ZE TO JUZ, STARAMY SIE!). Zero bj, szyjka skakala, zamykala sie i otwierala na zmiane...

Nie mamy mega nienasyconych temperamentow Mruga

Gdy czytam o wykresach uslanych serduszkami w okresie staraniowym, to normalnie podziwiam

Nasze dwukrotne wspolzycie w okresie plodnym zaowocowalo ciaza, wiec jestesmy zaskoczeni. Pozytywnie oczywiscie Wesoly

Inna sprawa utrzymac te ciaze, ale to juz inna bajka.

katexx

dla mnie 3 ciąże w pierwszym cyklu każda Wesoly

aleen

Katexx zachodzilas karmiąc piersią czy po odstawieniu?

katexx

aleen pierwsza ciąża nieplanowana ciąża ( po jednej spędzonej nocy w płodnych dniach )heh druga po odczekaniu prawie 2 lat bo miałam cc też jak postanowiliśmy że będziemy się starać to w pierwszy miesiąc zaszłam a teraz w ub roku w sumie chodziło nam po głowie żeby mieć już 3 dziecko i jakoś tak wyszło że poniosło nas w dzień w którym możliwa była ciąża no i zaszłam a to było przed owulacją widać mąż ma dobre plemniki które przetrwały Wesoly

ale teraz się boję za to że tak szybko zachodzę w ciążę się śmieje zawsze że mąż tylko mnie tknie i już jestem w ciąży

a odpowiadając na pytanie to nie nie karmiłam wtedy piersią bo u mnie to krótko trwa te karmienie dwie córy tylko po 5 miesięcy z resztą już są duże bo 12 i 9 lat a teraz mam 4 miesięczną niunię którą jeszcze karmię piersią

anuszkaja

hmmm, to ja chyba inaczej pojmuję "staranie sie" Mruga

Bo gdybym miala liczyc kazde wspolzycie w dniach potencjalnie plodnych, ktore nie zakonczyly sie ciaza to powinnam powiedziec, ze staralismy sie bezskutecznie od kilku lat Mruga

babajaga

U nas w 3 cyklu -2 cykle starań, 2 cykle przerwy i w kolejnym się udało

aleen

Katexx życzę długiego karmienia.
A u nas za pierwszym razem był 2 cykl starań. Za drugim razem sprawa bardziej skomplikowana bo co chwila zmieniliśmy zdanie.

katexx

aleen dziękuję Wesoly

ale myślę że sytuacja może się powtórzyć bo znowu zaczęłam karmić co 2 godziny jakbym miała noworodka w domu i nie wiem czy pokarm już chudy czy co a już tak fajnie było nawet 5-6h w nocy przerwy a teraz jak jest 4 to jest super a tak co 2 h. butli z mlekiem nie chce wcale nawet pić wody czy herbatki z niej nie chce jak już to tylko łyżeczką coś tam zje lub wypije nie wiem jak długo to potrwa jeszcze ale się nie zniechęcam karmię cały czas ile chce

ika

Czasami są takie kryzysy laktacyjne ale nie wierz w chude mleka i inne bajki. Poza tym musisz być swiadoma tego, że dziecko na piersi czasami wcale nie potrzebuje mleka a po prostu pociumkania sobie i nie budzi się z głodu ( nie chce butli ani wody) ale z potrzeby przytulenia do cycusia i upewnienia się, że mama niezmiennie gdzies tam czuwa Mruga

Niektore dzieci mają rozne fazy, raz ciumkają wiecej a raz mnie, niektore im mądrzejsze tym wiecej niepokojów zapijają mlekiem Mruga

Śpisz z córeczką w łóżku czy wstajesz ?

katexx

wstaję do niuni ale ona piję max 5 min i dalej śpi i ją odkładam śpi obok mojego łóżka w swoim łóżeczku , też myślałam że to kryzys laktacyjny ale to trwa już 3 tygodnie tzn, te karmienie co 2h a wcześniej było w dzień co 3 w nocy jak pisałam wcześniej, na razie daję jej ile potrzebuje ale przez te kilka ostatnie dni zaczęłam też dawać deserki i wieczorem kaszkę zrobioną z 60ml mleka +kaszka ryżowa i tak je później moje mleko Wesoly

ona jest zupełnie inna niż moje starsze córki

heidi

Nie ma czegoś takiego jak chude czy jałowe mleko Wesoly

Może to nie kryzys laktacyjny, tylko skok rozwojowy? Potrafią być dzieci prawie roczne, które w pewnym momencie chcą tylko mleka, bo mają jakiś taki etap w swoim życiu, a potem to mija.

Mam wrażenie, że wprowadzanie stałych pokarmów na tym etapie może być trochę niebezpieczne, może nie tyle dla dziecka (skoro nic się z nim złego nie dzieje), ile z laktacją. Czytałam, że około 3-4 miesiąca zachodzi jakaś zmiana w produkcji mleka - do tej pory było produkowane trochę "z rozpędu" po porodzie, a teraz przestawia się wyłącznie na to, ile żąda dziecko, a raczej ile jest przystawiane. Zbyt szybkie wprowadzenie stałych pokarmów może przyczynić się do tego, że laktacja powoli zaniknie, zwłaszcza że inny pokarm dłużej się trawi. I przystawiania jest coraz mniej.