Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Porody
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 192, 193, 194 ... 210, 211, 212  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19921
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:03, 08 Kwi 2016    Temat postu:

Koszatniczka, nie chodzi o wrzucenie na luz - nie powiedziałabym tak w kontekście porodu, które jest ważnym i hmmm... niebezpiecznym (?) wydarzeniem.

Bardziej coś na zasadzie "Boże! Proszę, daj mi siłę, abym pogodził się z tym, czego zmienić nie mogę; odwagę, abym zmienił to, co zmienić mogę i mądrość, abym potrafił odróżnić jedno".

Mój poród nie był "fajny", nie miałam wygód, ani nawet zwykłego standardu, a nie mam po nim traumy Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:08, 09 Kwi 2016    Temat postu:

Strzyga, pisałam w kontekście odpuszczenia sobie rozważań o byciu super na 100% bo sie urodziło bez znieczulenia. Chyba, że uznajemy, że to jedna z rzeczy na które sie nie ma wpływu Mruga

Poza tym tak jak napisałaś - poród to wazne wydarzenie i zauważyłam, że jednak zazwyczaj generuje więcej złych emocji, żalu - myślę, że często potrzeba czasu i pocieszenia, żeby jakoś sobie to wszytsko poukładać i zostawić. Pogodzić sie z tym, że było.
Ja się przestaję dziwić dlaczego ze mną na szkole rodzenia było sporo kobiet po pierwszym porodzie, zazwyczaj zakończonym interwencją medyczną.

A motto świetne!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:21, 09 Kwi 2016    Temat postu:

Gratulacje, Anuszkaja! Ja niby rodziłam całkiem normalnie, z lekkim znieczuleniem, ale nie miałam bóli krzyżowych, przy Tobie czuję się mało dzielna... Podziwiam odwagę i podejście!

Przy dziecku odkryłam, że to nie jest sfera, nad którą można mieć faktycznie kontrolę. Nawet od początku, niektórzy latami starają się o dziecko i nic... A potem przebieg ciąży, poród, zdrowie maluszka czy cokolwiek - to wszystko jest poza kontrolą. Można się starać o różne rzeczy, ale ostatecznie co można zrobić w obliczu komplikacji czy choroby... Super, że trafiła Ci się taka anielska położna. W takiej sytuacji to skarb i błogosławieństwo.

W mojej opinii wspięłaś się na dużo wyższą górę niż niejedna mama rodząca bez znieczulenia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:45, 09 Kwi 2016    Temat postu:

anuszkaja ja miałam krzyzowe 16 h ostatnie 6 h to kosmos. Na leząco, bez prysznica, ktg non stop oprócz siku. Uwierz mi jakbym mogła to bym sobie to znieczulenie wiertarką w kolano sama zrobiła... Pewnie mniej by bolało. Płakałam z bólu. Mąz mi masowała plecy jak siedziałam na tym wyrku ale ja wychodził to krzyczałam zeby mnie nie zostawiał... Wesoly Dostałam dolargan tylko ale to jak młotkiem w głowe a nie jako znieczulenie...
Chciałam znieczlunie i wszystkie inne wynalazki, bo one sa dla ludzi i po to zostały stworzone zeby było lzej. Krzyzowe to nas rodzinne i raczej nie czułam sie nimi wyrózniona ale myslałam ze mnie ominą Wesoly Wspólczuje kazdej bóli krzyzowych i zzo to powinno być dla kazdej kto chce i moze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:09, 22 Kwi 2016    Temat postu:

poród sn dziecka o wadze 5,78kg drugie dziecko pani Justyny, pierwsze miało 5,2kg.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:22, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Po dwóch miesiącach w końcu udaje mi się dokończyć spisywanie Mruga Za jakiś czas relacja zniknie Wesoly



[tu była relacja]


Ostatnio zmieniony przez Ptysiak dnia Śro 20:18, 25 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:28, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Brrr...
Dobrze, że z tego wychodzisz.

Ja nie zapomniałam i pewnie nigdy nie zapomnę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisc
za stara na te numery



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:47, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Mam ciarki, jak to czytam! Zwłaszcza, że wiem, co to długie parcie i za słabe skurcze
Oby udało się zapomnieć za jakiś czas...
Niestety, poród to nie tylko my, natura, ale też w pewnym stopniu pomoc i kompetencje personelu...

Gratulacje raz jeszcze Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anuszkaja
za stara na te numery



Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:47, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Aż nie wiedziałam czy czytać do końca, łzy miałam w oczach bo przypomniał mi się mój ból i strach. Przeczytalam, żyję Wesoly
Wiem doskonale jak ciężko ogarnąć się po czymś takim, mi bardzo pomogło podzielenie się historią z Wami. Ale też mam poczucie, że nigdy nie pozbede się traumy do końca. Kolejne dziecko chcę mieć, ale nie wiem jakie tego koszty psychiczne poniosę.

Dobrze Ptysiak ze wyrzuciłas to z siebie, byłaś dzielna, zrobiłaś wszystko co mogłaś dla dobra córeczki. Reszta niestety, nie zależy od nas, choć ciężko to przyjąć. Najważniejsze że wychodzicie na prostą, Ty dostajesz już "A guuu" A ja pierwsze usmiechy :hamster_inlove:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agrafka
za stara na te numery



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:18, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Ptysiaku,
dobrze, ze jest lepiej.
Wspolczuje bólu, strachu ...
Szybkiego powrotu do formy.
Duzo radosci teraz!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:18, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Ojej, Ptysiak... Przykre. Trzymam kciuki za kolejne porody, żeby były szybkie i bez komplikacji Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:38, 25 Kwi 2016    Temat postu:

ptysiak, brak mi słów...

naprawdę, przeszłaś bardzo trudny poród a mimo to jesteś wciaż pogodna! Chyba że się chowasz Mruga

Oby to wspomnienie odpłynęło, przyćmione nowymi "a gu"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:40, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Matko, Ptysiak...
Bardzo ciężki poród, nie dziwię się, że masz traumę... Smutny
Mam nadzieję, że to podzielenie się z nami choć trochę Ci pomoże, że każdego dnia będzie tylko lepiej! Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gam
za stara na te numery



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:40, 25 Kwi 2016    Temat postu:

horror ... Sad ze szczęśliwym zakończeniem dzięki Bogu

Ptysiaku oby udało się tobie wymazać z pamięci wszystko to, co było złe w tym porodzie i pozostały same miłe obrazy z planami na przyszłość Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matunia
za stara na te numery



Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:55, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Ptysiak nie wiem co napisać, nie potrafię sobie nawet wyobrazić tego co opisujesz. Dziękuję Ci, że się tym z nami podzieliłaś. Jesteś WIELKA! Wesoly Córcia wszystko Ci wynagrodzi, z nawiązką!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 192, 193, 194 ... 210, 211, 212  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 192, 193, 194 ... 210, 211, 212  Następny
Strona 193 z 212

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin