Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Porody
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 138, 139, 140 ... 210, 211, 212  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:11, 28 Maj 2014    Temat postu:

co ciekawe na czyjąś krew mogę patrzeć a moja mnie osłabia a jak już pani pielęgniarka zaczyna gmerać w żyle bo krew nie leci to już po mnie

Dlatego jak już wchodzę do zabiegowego to od progu mówię że ja jestem problemowa i że nie mają się mną za bardzo przejmować

Najgorsze było zakładanie wenflonu W mur ale to nie w ciąży, bo wtedy chyba żyły są większe i ciśnienie lepsze i nie ma problemu, tylko przed zabiegiem. Pielęgniarka dwie godziny próbowała mi założyć, już nawet niemowlęcy wenflon przyniosła a mi żyły i tak pękały przepraszała mnie bardzo a ja starałam się w żart obrócić bo wiem że kobieta robiła co mogła a moje żyły były wredne.


Ostatnio zmieniony przez Justek dnia Śro 17:17, 28 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisc
za stara na te numery



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:25, 28 Maj 2014    Temat postu:

To ja już też się nauczyłam od progu mówić, zawsze kładę się na kozetkę do pobierania, odwracam głowę i jeszcze zamykam oczy tłumacząc - zawsze jak do tej pory miłym dla mnie panią - że nie mają się mną przejmować, one są na pewno świetne tylko ja stuknięta
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:30, 28 Maj 2014    Temat postu:

Lisc, ja też zawsze mówię że to ze mną jest nie tak i myślę że dzięki temu zawsze są dla mnie miłe panie u mnie w ośrodku to już od progu mnie poznają i się śmieją i zawsze zagadują byle pierdołami bo wiedzą że wtedy moja krew lepiej współpracuje Laughing

Zaraz dostaniemy za OT Przepraszamy już kończymy! Wesoly ale ogólnie fajnie znaleźć "przyjaciół w niedoli"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisc
za stara na te numery



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:38, 28 Maj 2014    Temat postu:

Jaki OT, przecież krew to nieodłączny element porodu
Dobra, to już też zmykam, jeszcze nawet w ciąży nie jestem Mruga oswajam temat Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:04, 28 Maj 2014    Temat postu:

lisc, no to możemy założyć klub oswajaczek porodu, bo też intensywnie podczytuję ten wątek, żeby mniej więcej (bardziej mniej, jak więcej Mruga) wiedzieć czego się można spodziewać, bywa że jestem przerażona i weryfikuję na nowo swoje chęci posiadania potomstwa ale na szczęście instynkt nie daje o sobie zapomnieć i z planów dzieciowych nie zrezygnuję Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 5:43, 29 Maj 2014    Temat postu:

No, ja przeczytałam wątek dopiero z dwiema kreskami na koncie Cool ale cokolwiek mnie czeka, jakkolwiek by mnie perspektywa nie przerażała (nie będę udawać, że tak nie jest ) i tak bym tego nie zmieniła Wesoly Byle przeżyć, jednak większości się udaje, to może i nam się uda...

...ostatnio mnie mnie poraziła taka absurdalna świadomość oczywistej prawdy, że na świecie są miliardy ludzi i oni wszyscy się (skutecznie) urodzili. A do tego miliardy tych, których już nie ma. Pocieszające Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 6:49, 29 Maj 2014    Temat postu:

Też nie ufam lekarzom (poza wyjątkami) - zbyt wiele także najbliższych dotknęło zignorowania czy rutyna.
Sama wiem, że oxy miałam podaną niepotrzebnie (i niestety większość kobiet też tak ma), bo położnej nie chciało się czekać - poród postępował choć powoli, ale było w miarę ok. Od podania oxy to była trauma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:26, 29 Maj 2014    Temat postu:

Ja się nie wypowiem, bo opis porodu Hermiony był jak z horroru... a w ogóle - czy macie tak, że w waszych rodzinach mówi sie o porodach? W sensie miałyście taki opis od jakiejś ciotki czy siostry?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:59, 29 Maj 2014    Temat postu:

U mnie chodziły słuchy o porodzie jak z horroru mojej ciotki - ma jednego syna, chłopak ważył ponad 4,5kg, a ordynator był zwolennikiem porodów naturalnych za wszelką cenę... nie wiem czy z ułożeniem też było coś nie tak, ale sam poród przebiegł koszmarnie, ciotka ledwie przeżyła, kuzyn też podduszony, miał problemy (ataki padaczki i takie tam). Więcej dzieci nie zdecydowała się mieć...
A mamę i babcię wypytywałam dopiero jak się już trochę zapoznałam z tematem Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:00, 29 Maj 2014    Temat postu:

U mnie w rodzinie tak. Znam duzo opisow porodow, zwlaszcza bliska rodzina, babcie jak rodzily rodzicow, mama nas, ciocia, ale znam tez opisy nawet niektorych sasiadek Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:09, 29 Maj 2014    Temat postu:

U nas nie chcą mówić. Mama miała planowe cc, więc nie ma czego opowiadać, a inni jakoś unikają tematu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:29, 29 Maj 2014    Temat postu:

ja podpytam jak sama będę w ciąży, na razie nikt o tym nie rozmawia bo i nie ma po co - mamy ujemny przyrost naturalny w rodzinie, temat czeka uśpiony Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:30, 29 Maj 2014    Temat postu:

u nas się mówiło w rodzinie ale bardzo ogólnie o porodach Wesoly może temu, że traumy nikt na szczęście nie miał, porody były wspominane pozytywnie Wesoly
znam nawet relacje z porodu mojej prababki jak rodziła babcie w czasie wojny, sama w domu, mąż ze starszą córką poszedł szukać pomocy i udało mu się dopiero na drugi dzień gdzieś znaleźć akuszerkę i z nią wrócić, oczywiście już długo po porodzie Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisc
za stara na te numery



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:43, 29 Maj 2014    Temat postu:

a u nas się jakoś nie opowiada o porodach, ale może też przez to, ze sama się nie wypytywałam, a to chyba nie jest temat do kawki na imieninach Wesoly
owszem, bólu się boję, ale bardziej tego, że mam te skłonności do zasłabnięć przy pobieraniu krwi no i to zaszkodzi dziecku, a w ciąży częstego pobierania krwi nie uniknę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babajaga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:52, 29 Maj 2014    Temat postu:

ja od dziecka w czasie pobierania krwi patrzyłam na strzykawkę, nawet jak panie mówiły "patrz na mamusię" i wcale mnie to nie ruszało.
O porodzie słyszałam kiedyś od cioci, która jakoś nie chciała się za szybko wybrać do szpitala i omal nie urodziła obierając jeszcze ziemniaki na obiad
Moja teściowa też mi opowiadała o swoich porodach, a mama jakoś nie. Ja jestem z cc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 138, 139, 140 ... 210, 211, 212  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 138, 139, 140 ... 210, 211, 212  Następny
Strona 139 z 212

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin