..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

szpaczek1

W przypadku żylaków to bardzo częsta jest opinia, że leki to właściwie nic nie dają ... Jedyne wyjście to operacyjne usunięcie żylaków.

Leki można brać jak się zaczynają pojawiać, pomóc utrzymać stan po operacji ale raczej nie spowodują cofnięcia żylaków. To takie moje wnioski z obserwacji.

Ja po porodzie chciałabym pójśc do flebologa, bo właściwie obok chirurga naczyniowego tylko on się specjalizuje w "zachowawczym leczeniu".

Cera

Mi się wydaje, że na żylaki jako tako nie mamy wpływu, szczególnie po/ w trakcie ciąży. Jedynie uelastycznić trzeba żyłki długi czas przed łykając preparaty, potem już pic na wodę chyba. Ja mam na prawej nice żylaki w ciążach mi wyszły i na udach, łeee ale co zrobić.

Nana

czyli, że pozostaje mi z tym żyć ? Pięknie będę wyglądała na plaży, nie ma co...

Hikari

Żylaki usuwa się operacyjnie. Robi się niewielkie nakłucie i są usuwane. Po operacji nogi bolą, ale różnica jest kolosalna. Zapytajcie swojego lekarza rodzinnego lub skonsultujcie się z chirurgiem (mówimy o żylakach widocznych i nieestetycznych).
Byłam kiedyś w szpitalu i młode kobiety miały je usuwane, więc wiek nie ma nic do rzeczy Mruga

ika

Mój mąż miał usuwanego żylaka w tym roku. W sumie wszystko trwało krótki i prawie bezboleśnie. Od czasów nastolatka zrobił mu się żylak, później zauważyliśmy, że się powiększa i robi coraz bardziej pozwijany. Poszedł prywatnie do chirurga naczyniowego, stwierdził, że jest do wycięcia. Musiał prywatnie zrobić też USG Dopplera (wizyta i usg wyszło z 250zł ). Miesiąc później miał umówione wycięcie. Jeden dzień i po krzyku, na drugi już wyszedł z kliniki. Od razu chodził, tylko opatrunek nosił z tydzień, a później rajstopy uciskowe. Pozostało mu parę małych blizn, ale to są kropki dosłownie niewielkie, bo lekarz usuwał całą żyłę od pachwiny do stopy.

Nana

kasiurek1983

karinga - ja nie mialam zadnych mdlosci w ciazy , moze ze dwa rzy ale to nie wiem czy nie przesadzilam z jedzeniem

ogolnie caly pierwszy trymestr bez mdlosci tylko bylam mega zmeczona

w drugim trymestrze jest ciutke lepiej

Ja żylakow nie ma, tzn mam jeden malutki od 12 lat i sie nie powiekszyl w pierwszej ciazy i mam nadzieje ze teraz tez sie nie powiększy

Ja bede miala jednak cc -ufffff bardzo sie ciesze, pozatym mialm juz cc skonczyl sie pierwszy porod. Ale ogolnie kamien z serca bynajmniej to mam juz z glowy

ahhhh no i 29/30 tc bede w szpitalu zeby nie powtorzyla sie sytucja z 1 ciazy tyle o sobie

ika

Zabieg już na NFZ. Zapłacił tylko tyle co napisałam, za wizytę i za USG. Chyba miał jeszcze jedną wizytę po, ale nie wiem czy płacił za nią Wesoly

No okropnie to to też wyglądało, bo miał dosłownie później całą nogę żółto-fioletową od siniaków, ale zeszło po dwóch tygodniach Mruga

Teraz chyba najbardziej widać te blizny na podudziu. Ze 3 kropki. Na stopie i pachwinie w ogóle. Zresztą kto tam zagląda

Hikari

a u mnie mdłości i wymioty były od 4-5 tygodnia do 15
Teraz jeszcze się zdarzają, ale jak w porę nic nie zjem.
I bezsenność

szpaczek1

Więc jak się chce to można ... światełko w tunelu.

Mi prawie przeziębienie przeszło, ale nadal mam takie momenty że czuję się kiepsko Smutny

Mała się strasznie wierci .... a to kopie u góry, a to gmera coś na dole .... aaa Dziś zjadłam bardzo mało, ale wciąż mam uczucie że się uleje mi:( Chyba brzuch mi znowu rośnie ... aaa

Ja właśnie tak sobie myślałam, że najgorsza rzecz w sn to trzymać się gorączkowo swojego planu ... wtedy każde odstępstwo to będzie katastrofa ... a na jaką położną trafisz to nie wiadomo ... jaki będzie poród też nie wiadomo ...

Kiedy się robi ostatnie usg?? W którym tygodniu??

I jak jest z posiewem na gronkowca, kiedy się ostatni raz robi??

strzyga

usg to zależy od lekarza. ja miałam chyba na 2 tyg przed? nie pamiętam dokadnie... aha. i nie było ono tak dokładne jak wcześniejsze, tylko szybkie, poglądowe.

szpaczek1

No moje w 30 tyg. było szybkie na NFZ. Na opisie usg nawet długości dziecka nie ma. A Pan próbując zobaczyć górną wargę dosyć mocno uciskał mi brzuch (tak tuż nad pęcherzem) urządzeniem do usg. Jak chciałam mu powiedzieć, że jeżeli nie będzie tego robił tego tak mocno to ja rozluźnię brzuch (bałam się, że się z sikam i też o dziecko więc mocno napięłam brzuch) to może dziecko się ruszył to się obraził ...

Chyba tym razem pójdę prywatnie.

Cera

Tak, operacyjnie ..tylko bardzo często żylaki "wracają" ..ze zdwojoną siłą. Ciotka panikowała, bo piękna chciała byc a serio wylazły jej masaktycznie i usunęła. Po kilku latach powróciło i to w gorszym stanie i znów pod nóż..

szpaczek1

Czyli lepiej najpierw drugie dziecko i dopiero wtedy ta operacja. No zobaczymy jak będzie się rozwijała sytuacja po porodzie.

Nana

zobaczymy co będzie z tymi żylakami. wrócimy do tematu za jakiś rok