..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

agu · Wysłany: Czw 20:36, 26 Mar 2015 Temat postu:

Justek, mi się zdarzało brać euthyrox po południu, po przegłodzeniu się przez pół dnia, ale kiepsko było... Najwygodniej po śnie, często biorę w środku nocy.

Niektórzy uważają, że TSH może być do 2,5. Ja przy 2 mam wszystkie objawy niedoczynności, mój endo mówi, że powinnam mieć w okolicach 1. Ale to zależy, jaki jest problem z tarczycą. Można mieć wysokie TSH, 2,5 czy ileś, a inne hormony w normie i jest ok. Ale oczywiście, że wynik powyżej 3 jest alarmujący, ja bym się skonsultowała z kimś jeszcze.

glr · Wysłany: Czw 21:04, 26 Mar 2015 Temat postu:

elemko, zrób sobie jeszcze anty-TPO i anty-TG przy okazji, to może być pomocne przy diagnozowaniu np Hashimoto.

Ja mam wizytę u endo 1.04 i już się niecierpliwię czego się tam dowiem o swojej tarczycy...Wcześniej zrobię jeszcze badania żeby zobaczyć czy tsh choć trochę spadło po tych Euthyroxie, którego dawkę sama sobie podniosłam:P Jest szansa na jakieś zbicie go po miesiącu? Zaczęłam brać 1tabletkę 25 28 lutego. Po cichu liczę, że spadło z tego 2.6....

elemka · Wysłany: Czw 21:30, 26 Mar 2015 Temat postu:

Eh. I kolejny klin.

lisc · Wysłany: Pon 16:32, 30 Mar 2015 Temat postu:

brain · Wysłany: Pon 17:01, 30 Mar 2015 Temat postu:

Niby bylam u dobrego endo, niby tsh w porządku (2,1), kazał mi skontrolować tsh za rok i nie szukac dziury w całym, ale czuje sie coraz gorzej i co? Wynik tsh z dzis 2,9..

glr · Wysłany: Pon 17:26, 30 Mar 2015 Temat postu:

Ja dziś badałam tsh i po ok 4 tygodniach brania Euthyroxu25 z 2.62 spadło na 2.06...Jestem jakaś przybita tym, nie wiem co sobie wyobrażałam... A antyTPO jeszcze wyższe niż było, do tego antyTg które badałam pierwszy raz jest 195 a norma do 115:/

fresita · Wysłany: Pon 17:57, 30 Mar 2015 Temat postu:

glr badania się robi przynajmniej 6 tygodni po braniu leków.

glr · Wysłany: Pon 18:05, 30 Mar 2015 Temat postu:

Tak, wiem, ale ja mam wizytę już teraz a nie chciałam iść z niczym. A tak to przynajmniej endo bedzie miała jakiekolwiek pojęcie o reakcji mojego organizmu na hormon. Nie chce wywalić kolejnych 100zl żeby usłyszeć, ze mam dalej brać i wrócić za 2 tygodnie. Ehhh a ile kasy na to idzie, najpierw badania, bo lekarz rodzinny nie da, a potem jeszcze prywatne wizyty bo inaczej czekałabym rok. Chore to wszystko jest, bardziej chore niż moja tarczyca! Mruga

fresita · Wysłany: Pon 18:14, 30 Mar 2015 Temat postu:

Dlatego tak samo jak jest refundowane IV to w podobnej wysokości powinny być refundowane badania dla kobiet, które nie akceptują IV a chcą zrobić bardzo dokładną diagnostykę.

lisc · Wysłany: Pon 18:23, 30 Mar 2015 Temat postu:

Brain - poczytaj to forum: [link widoczny dla zalogowanych]
Może czas zmienić endo? Ja zwlekałam długo po jednej takiej 'diagnozie' i w momencie gdy już byłam wyczerpana (dużo objawów, coraz gorsze), przekopałam porządnie to forum, wykrzesałam ostatnie siły by zrobić badania i poszłam do innego lekarza i po miesiącu-dwóch zaczęłam nową jakość życia!

Nie patrz na samo TSH, ale na fT3 i fT4. Na forum można wyszperać różne wyniki współczesnych endokrynologicznych badań, to jak TSH się zachowuje itp.

glr · Wysłany: Pon 18:29, 30 Mar 2015 Temat postu:

Ja ft3 i ft4 mam w normie, procentowo też do siebie zbliżone - ok 50%, nie pamietam dokładnie.

brain · Wysłany: Pon 18:35, 30 Mar 2015 Temat postu:

Liść dzięki wielkie. Tsh mam, czyli jeszcze ft3, ft4, antyTG, antyTPO, ferrytyna, D12? Cos jeszcze? Krzywa cukrowa? Chce zrobić komplet badan tak na 200%.

lisc · Wysłany: Pon 18:44, 30 Mar 2015 Temat postu:

Z badań: TSH, fT3, fT4, antyTPO, antyTG, upewnij się, że lekarz robi podczas wizyty USG tarczycy! Wynik przeciwciał to stan w danym momencie, tzn. czy jest właśnie rzut chorobowy. Ale przeciwciała mogły być kiedyś i zniszczyć tarczycę, co będzie widać na USG - potrzebny trójwymiarowy opis, normy objętości dla zdrowej kobiety dostępne na zalinkowanym forum.

U mnie z powodu tarczycy były niedobory: żelaza (ale badaj ferrytynę, nie żelazo), wapnia, potasu, witaminy D - jak poczytasz inne historie to zobaczysz, że w problemach z tarczycą to standard.

Słuchaj, jak będziesz u lekarza, powiedz koniecznie, że starasz się/właśnie zamierzasz starać się o dziecko (jeśli do tego jeszcze daleko, to powiedz, że nie stosujesz sztucznej antykoncepcji więc na ciążę powinnaś być gotowa teoretycznie cały czas czy coś w tym stylu). W ciąży na takie TSH jakie masz to nawet rodzinny jedno pudełko Ci wypisze, dopóki nie doczekasz się wizyty.

brain · Wysłany: Pon 19:03, 30 Mar 2015 Temat postu:

Idę w czwartek na wizytę Laughing

Raptus jestem i sie juz umówiłam - prywatnie niestety. Liść 2 mies. temu bylam u pana dr. n.med. i choc mial usg w gabinecie nie zrobil mi bo uznał ze nie ma takiej potrzeby

a ja dalej zdycham bo nie mam na nic sily, a dziś bylam powtórzyć badanie na odporność przeciw wzwb i przy okazji zrobiłam tsh i proszę! A doktorek ostatnio przekonywal ze mogę się starac i w ogóle to on nie wie czemu sie zle czuje ale na pewno nie jest winna tarczyca.

fresita · Wysłany: Pon 19:06, 30 Mar 2015 Temat postu:

Taki stan bez sił to pierwszy objaw tarczycowy. Takie permanentne zmęczenie.