..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

anuszkaja

Oj, termometr do czola zdecydowanie lepszy niz do pupy! Mloda by mnie chyba skopała, gdybym cos jej do pupala probowala zasadzic. Czopek to jeszcze, bo to cyk, myk i po sprawie, ale mierzyc temp, oj nieeee.
Mam nadzieje, ze widac u Was poprawe ku lepszemu.

agu

tya... ja czopki daję w mocniejszej fazie snu, tak to od początku w syropie, a temp na czole. z resztą mi ręka wystarcza, mąż się śmieje, że w ręku mam dokładniejszy.

strzyga

Jeśli chodzi o takie sytuacje to do czoła jest lepszy. Dopiero gdy w niewielu Mruga

sytuacjach naprawdę potrzeba dokładnego pomiaru przydaje się ten do pupy Wesoly

Ps. Czopków nigdy nie dawałam, tylko syropki.

Karafka

Nie no nie dam leku mierząc na czole. On to tylko zeby obserwować trend. One nie sa na tyle dokładne niestety...

strzyga

Tu się z Tobą nie zgodzę

termometr (przynajmniej mój) ma dokładność +/-0,2 st. Dla mnie przy temp. np. 39 st kij z tym czy jest naprawdę 38,8 czy 39,2 - i tak podam coś na zbicie. Nie będę dręczyć dziecka jeszcze rozbieraniem i dodatkowym mierzeniem...
Zwykły termometr jest przedatny przy niższych temp kiedy te 2 kreski mogą mieć znaczenie.

Karafka

Porównywałas temp rektalna z ta z tego termometra?

fresita

Ja zawsze mierzę u dziecka rektalnie.

kukułka

A ja zawsze pod pachą. Nauczyłam się tak przy pierwszym dziecku, z wiadomych niektórym osobom względów, innego wyjścia nie było. Pozostałej dwójce też tak mierzyłam, choc im spokojnie mogłam mierzyć rektalnie, ale po co.
Na czole to tylko dla sprawdzenie trendu, żeby nie budzić.

strzyga

Tak. Jak pisałam - potwierdzam jeśli mi pokazuje temp z którą nie wiem co zrobić np. 37,9. Różnice były rzędu jednej kreski (? dwóch?) - nie było jakiś wielkich rozjazdów.

Jaki masz ten termometr teraz?

Cera

Mam dwa microlife czoło i tradycyjny. Temperatura się praktycznie pokrywa. Rozbieżności typu 38.8 39.1 to jest nic.
Bardzo sobie chwale czolowy, bardzo. Nigdy mnie nie zawiódł a mamy go 4 lata.

Czopki to podstawa. Syropy ewentualność.

kukułka

Też mam same microlife, ten zwykły (nprowy właściwie) i ten na czoło

koszatniczka

Ja przerzuciłam się na ten na czolo bo wychodzę z tego samego założenia co strzyga, nie ma co dokładać dziecku cierpiwnia a informavja jezt dla mnie i nie musi być super dokładna. Z rektalnego pomiaru wyleczyło mnie rota córy z gorączką: pupa czerwona, czopki i jeszcze terometr..

Kupiłam microlife czołowy i jestem bardzo zadowolona. Robię średnią z 3 pomiarów

Karafka

Czopki sa naj ale kurde nie umiem mu włożyć zeby nie wyleciał... teraz wyczytałam zeby wkładać ta tępa częścią. No ale w nocy dałam mu syrop. Cały dzien było ok, zasnął ale o czwartej był gorący. Nie mierzyłam temp, dałam ibu na czuja.

Wlasnie przyszedł ten czołowo-uszny. Bede na nas sprawdzać.

Busola

A ja syropki podaje od temp. A do 38 nic nie daje zwykle.

kukułka

Ja syropy tylko jak sie dziecko fatalnie czuje.
a czopki tylko przy wymiotach, tak zreszta jest na ulotce