Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

nerwica lękowa
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hebanowe noce
za stara na te numery



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:33, 27 Kwi 2014    Temat postu: nerwica lękowa

Chyba mam nerwicę lękową. Smutny To wszystko to jest jakiś koszmar i muszę się wyżalić.
Zaczęło się ponad miesiąc temu od duszności - miałam wrażenie, że nie uduszę, ciężar na klatce itd., a do tego doszło rzężenie przy oddychaniu, innych objawów brak. Lekarz ze względu na to rzężenie zlecił RTG klatki piersiowej, które wyszło czyste i antybiotyk. Brałam ten antybiotyk, ale odstawiłam, bo zaczęła mi słabnąć noga i ręka, drętwiała mi twarz... pojechałam do szpitala, tam ekg i badania na zatorowość płucną. Nic nie wyszło i ogólnie w szpitalu czułam się już dobrze. Pojechałam kilka dni poźniej do tego internisty od antybiotyku, dostałam drugi, wybrałam cały i było już coraz lepiej z dusznością. Niestety dostałam biegunki, która trwała półtora tygodnia i dostałam kolejny antybiotyk. Razem z tym antybiotykiem zaczęły się problemy z przełykaniem jedzenia, więc znów przerwałam. Jestem w stanie jeść płyny i papki, wszystko inne staje mi w gardle lub wpada w drogi oddechowe. W międzyczasie byłam u laryngologa, bo zauważyłam narośl na jednym migdałku. Laryngolog zleciła TK szyi ze względu na to, że moja mama w mim wieku miała już chłoniaka. Czekam na wynik tego TK. Ciągle czuję, że coś mnie dusi i utrudnia przełykanie. Ten prawdopodobnie polipek (będę mieć biopsję) nie jest aż tak duży, aby wywołać takie problemy. Przez ten czas przechodzę co chwilę fazy na kolejne choroby - chłoniak, rak migdałka, rak migdałka naciekający na zatokę szczękową (jejku, zobaczyłam, że mam strasznie asymetryczną twarz), miastenia, stwardnienie rozsiane... co chwilę jestem niemal pewna, że mam innego raka lub jakąś postępującą chorobę. Smutny
I nie wiem już, czy ja to sobie wkręcam, czy coś jest na rzeczy. Smutny Jestem kłębkiem nerwów, każdego dnia dochodzą kolejne objawy. Smutny


Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Nie 21:43, 27 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:08, 27 Kwi 2014    Temat postu:

Może równolegle do lekarza od ciała pójdź do psychologa?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:11, 27 Kwi 2014    Temat postu:

Ja też bym poszła do psychologa na Twoim miejscu.
Szkoda się tak męczyć.
Też mam trochę jak Ty i wkręcam sobie jakieś choroby często, bo nie wierzę, że mogę być zdrowa. Mi pomaga jak zamęczę tym lekarza i się przebadam.
Więc idź do psychologa i zrób sobie zestaw badań. Powinno Cię to chociaż trochę uspokoić Wesoly
Przytulam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk - obecnie: Dolny
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:21, 27 Kwi 2014    Temat postu: Re: nerwica lękowa

hebanowe noce napisał:
I nie wiem już, czy ja to sobie wkręcam, czy coś jest na rzeczy. Smutny Jestem kłębkiem nerwów, każdego dnia dochodzą kolejne objawy. Smutny

Współczuję problemów i życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia!

Zapewne czytasz dużo o różnych chorobach, szukasz "co to może być" - generalnie rozważna strategia, ale też "gratis" dostajesz syndrom studenta medycyny - tj. naczyta się o chorobach i diagnozuje u siebie (lub bliskich) większość objawów.

Jeśli był chłoniak w najbliższej rodzinie można pomyśleć o markerach (b-2 mikroglobulina) - ale warto wcześniej zapytać się lekarza.

Powodzenia!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gam
za stara na te numery



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 7:45, 28 Kwi 2014    Temat postu:

co do tych drętwień kończyn i twarzy to koniecznie poziom elektrolitów wtedy trzeba sprawdzić, niedobór magnezu i wapnia daje czasem takie objawy
hebanowe reszta na pw
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:04, 28 Kwi 2014    Temat postu:

jeju Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:28, 28 Kwi 2014    Temat postu:

A przed tym wszystkim jak sie zaczelo mialas jakies stresy ogromne ? Wspolczuje Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hebanowe noce
za stara na te numery



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:29, 28 Kwi 2014    Temat postu:

Dzięki, sprawdzę elektrolity, ale jakiś czas temu wapń miałam podwyższony, ale wtedy nie miałam tej nerwicy i tak szczerze olałam sprawę i nie przebadałam kolejny raz, miałam zrobić wapń i fosfor we krwi i dobowej zbiórce moczu ale na pierwszy plan wysunęły się problemy zdrowotne dziecka (zapalenie układu moczowego i najprawdopodobniej padaczka u mojej roczniaczki, eeg jest typowe dla padaczki, dziś mamy neurologa Smutny ), obrona itd. i przepadły mi skierowania, straciły ważność.

Co do markerów to też dziękuję za informację, właśnie jakiś czas temu szukałam tego markera, ale nie mogłam znaleźć i stwierdziłam, że nie ma. U mnie w rodzinie od strony mamy i także taty wszyscy chorują na raka. Taka klątwa rodzinna. Gdy kilka lat temu wykryli u mnie makrogruczolaka przysadki to nawet się ucieszyłam, bo stwierdziłam, że i tak dostałam spoko przydział.

Z tym syndromem studenta to właśnie go mam niestety, choć nie medycyny, ale dwóch pokrewnych kierunków i myślę, że to też ma wpływ na moje myśli. Smutny

Ogólnie to nie złapałabym tej fazy, gdyby nie problemy z przełykaniem jedzenia i to ciągłe uczucie ucisku, przyduszania, itd.

----------------------

Ika, nie miałam aż takich, żeby dostać nerwicy, ja to ogólnie bardzo spokojny człowiek jestem. To mi się wzięło odkąd zaczęły się pojawiać te objawy, a nie odwrotnie.


Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Pon 9:31, 28 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:28, 28 Kwi 2014    Temat postu:

Kochana będę pamiętać w modlitwie.
Moja rodzina też umiera na raka, więc rozumiem.
Jak znajdę czas to postaram się o pw.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:52, 28 Kwi 2014    Temat postu:

To że cały czas odnajdujesz w sobie nowe objawy nowych chorób, gdzie medycznie są one wykluczone, może wskazywać na jakiś problem nerwowy. Spokojnie, z tym się żyje, a często samo mija. Choć, żeby być spokojnym, że problem nie wróci, albo wróci pod innymi objawami (stanami depresyjnymi na przykład) warto wybrać się do dobrego psychologa i z nim o tym porozmawiać. Do złego/niesprawdzonego nie warto iść, bo może wyrządzić więcej szkód niż pożytku. Ale warto oddać ten problem w czyjeś ręce, będzie Ci lżej z samego faktu, że ktoś Cię na prawdę rozumie, ktoś wie co przeżywasz, wie jak temu zaradzić, wie jak Ci pomóc.

A badania zrób swoją drogą, żeby wykluczyć możliwość choroby somatycznej. O to psycholog pewnie też zapyta, czy Twoje lęki są mocno uzasadnione faktycznym stanem zdrowotnym, czy przyczyny lęków leżą gdzie indziej.

I nie radzę tego odwlekać, bo od tego lepiej nie będzie.
A do tego czasu sprawę nowych objawów zostaw na boku, może nagle znikną?
Im więcej o tym będziesz myśleć, tym więcej ich w sobie wyszukasz i hm.. wygenerujesz. Taka samosprawdzająca się przepowiednia.. Trzymam kciuki!


Ostatnio zmieniony przez brain dnia Pon 10:55, 28 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk - obecnie: Dolny
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:20, 28 Kwi 2014    Temat postu:

hebanowe noce napisał:
(...) na pierwszy plan wysunęły się problemy zdrowotne dziecka (zapalenie układu moczowego i najprawdopodobniej padaczka u mojej roczniaczki, eeg jest typowe dla padaczki, dziś mamy neurologa Smutny ) "

Co do markerów (...) U mnie w rodzinie od strony mamy i także taty wszyscy chorują na raka.
(...)
Ika, nie miałam aż takich, żeby dostać nerwicy, ja to ogólnie bardzo spokojny człowiek jestem. To mi się wzięło odkąd zaczęły się pojawiać te objawy, a nie odwrotnie.


1. Markera nie rób prywatnie, przy takim wywiadzie internista powinien Ci dać skierowanie bez problemu.
2. Choroba maleństwa, niepewność, obrona - z zewnątrz patrząc trochę tych stresów jednak było.
3. Trzymam kciuki & modlitwa za Ciebie i maleństwo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:50, 28 Kwi 2014    Temat postu:

Hebanowe - jak masz czas i siłę - lec do psychologa, najlepiej jakiegoś z polecenie. Jak jesteś z Wawy to mogę polecić

Jasne, nie rezygnuj z diagnostyki, ale wiesz jak to jest - jesteśmy psycho-fizycznym zlepkiem, trudno czasem jedno od drugiego odróżnić.

Pozdrawiam Cię ciepło! Tyle stresów na raz! Dzielna jesteś!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:00, 28 Kwi 2014    Temat postu:

hebanowe jak jesteś z d.śląska też mogę kogoś polecić, tak jak napisała koszatniczka, jeśli masz czas i siłę, umów się czym prędzej, nie warto się męczyć!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matunia
za stara na te numery



Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:00, 28 Kwi 2014    Temat postu:

hebanowe noce dawno Cię nie było na forum, zastanawiałam się co u Ciebie Yar good Nic szczególnego nie doradzę, zadbaj o siebie, porób badania.
Bardzo mi przykro z powodu choroby córki Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:56, 28 Kwi 2014    Temat postu: Re: nerwica lękowa

Tomek napisał:

Jeśli był chłoniak w najbliższej rodzinie można pomyśleć o markerach (b-2 mikroglobulina) - ale warto wcześniej zapytać się lekarza.



Chłoniak występuje także u ludzi, gdzie nikt wcześniej nie chorował Smutny

Do tego, aby podejrzewać chłoniaka najczęściej mamy do czynienia z tzw. objawami ogólnymi - gorączka, stan podgorączkowy; chudnięcie (niezwiązane z dietą czy stresem) oraz poty nocne.


Hebanowe, współczuję!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Zdrowie
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin