..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

mamma

To idac za rozumowaniem Edwardy
to Iskro powiedz tesciom ze dlugo czekalas az oni ci zaproponuja jako starsi jak sie masz do nich zwracac ale jak dotad tego nie zrobili to postanowilas zapytac Mruga

Iskra

Mąż wrócił z pracy,porozmawialiśmy sobie i pogada z rodzicami, powie że czekałam na jakieś uregulowanie naszych stosunków i że jestem zagubiona trochę

Okazało się, że on pomimo, że z moimi rodzicami w świetnych stosunkach jest to też go martwiło,że nie było jasno powiedziane jak się ma zwracać, więc ja z moimi porozmawiam na tej samej zasadzie Wesoly

Dzięki wielkie Dziewczyny za radę! :*
Jak coś wyniknie to oczywiście dam znać Mruga

tinuviel

a widzisz

oby Ci same dobre rzeczy z tego wynikły Wesoly

Moi rodzice od razu mężowi powiedzieliżeby mówił mamo/tato Wesoly

.

Polly

Zgodnie z zasadami kultury, teściowie sami powinni zaproponować odpowiadającą im formę. Moi niestety tego nie zrobili Kwasny

Próbowałam przekonać M., żeby wybadał sytuację, ale on stwierdził, że nie będzie robił podchodów i mam sama zapytać. Zapytałam, a oni powiedzieli "mów jak chcesz"

Podsłuchałam więc jak oni mówią do swoich teściów i mówię do nich tak samo (czyli "mamo, czy mama chciałaby...") wychodząc z założenia, że widocznie u nich w rodzinie tak się mówi.

Moi rodzice kilka dni przed ślubem powiedzieli M., że ma do nich mówić "mamo, tato", ale w pierwszej osobie, tak bardziej bezpośrednio, i on się bardzo ucieszył, bo liczył na to, że będzie mógł używać takiej formy.

Justek

Ale u nas tez nie było:"masz mówić tak i tak", to było oczywiste że mówi się mamo,tato. O dziwo nie mogłam się na początku przemóc żeby powiedzieć tato! Ale też używam formy "czy może tata..." Strasznie mnie drażni jak ktoś zwraca się per teściowa.

Iskra

Ja już z rodzicami pogadałam. M. się może zwracać bezpośrednio (nie w 3osobie) byle nie po imieniu. Mama powiedziała, że jeśli ma problem z mówieniem "mamo i tato" to ma im sprawić wnuka i pozwolą wtedy mówić do siebie "babciu i dziadku"

M.nadal nie porozmawiał ze swoimi rodzicami, ale to przez to, że nie było okazji Mruga

koszatniczka

Iskra - pełna konspiracja

Ale to fajnie, że staracie się to wyjaśnić. Moim zdaniem to rodzice powinni wyjść z taką inicjatywą, ale już opowiadałaś o teściu - człowiek z charakterkiem...

Iskra

Moi myśleli, że to logiczne dla nas Mruga

Pewnie dlatego,ze u nas w rodzinie wszyscy są na Ty Wesoly

Tylko żeby mąż nie wziął zbyt poważnie tych sugestii Mamy

mamma

Hehe

Bardzo mi sie podoba to ze kazdy z was, wasze sprawy, zalatwia ze swoimi rodzicami Wesoly

Iskra

Myślę, że to najlepsze wyjście, bo znam swoich rodziców na tyle, że nie musiałam pytać - było to tylko formalnością. Ogólnie wiem jak ze swoimi rodzicami rozmawiać, co ich może urazić. Niestety siłą rzeczy nie wiem tego o teściach (może za 20lat się dowiem

) więc mąż, który całe życie z nimi przeżył będzie lepiej wiedział jak się do rozmowy zabrać Mruga

Oczywiście jak zapadła decyzja o rozmowie to nas teście nie odwiedzają

Czyżby wyczuli,że coś się kroi? Laughing

Edwarda

Ja też nie wiedziałam, co moją teściową może urazić Mruga

Jak się po kilku latach dowiedziałam po fakcie i to od męża a nie od zainteresowanej Mruga

to:
1. chciało mi się śmiać
2. zdziwiło mnie, że ktoś może obrażać się o takie rzeczy
3. stwierdziłam, że nic o świecie nie wiem i postanowiłam się zamknąć, żeby jej znowu przypadkiem nie obrazić Laughing

babajaga

A czego się dowiedziałaś Edwarda?
ja mówię mamo i tato, w sumie to jeszcze się do tego przyzwyczajam (ty mamo, a nie "niech mama"), mój mąż do moich też, nawet bardziej na Ty, a mamo, tato to tylko czasem wtrąca. Najłatwiej mi było się przyzwyczaić do mówienia babciu do babci męża. Sama już nie mam babć i dziadków.

Ale chciałam przytoczyć inną sytuację - moja koleżanka miała problem jak mówić do teścia i jej mąż na jakimś obiedzie spytał: tato to jak w końcu Ola ma się do Ciebie zwracać? A on na to: jak chce to może nawet mówić Ty stary dziadu

nie ułatwiło jej to, haha....

Edwarda

Naprawdę ją irytuje wiele rzeczy Mruga

I naprawdę takich, że jest się z czego śmiać. A może płakać? Laughing

koszatniczka

jak ją irytuje to jej problem ....

hah babajaga, ojcowie - teściowie to niełatwe egzemplarze Mruga

Aneta · Wysłany: Czw 19:47, 20 Mar 2014 Temat postu:

Uważam, że to ze strony teściów powinna wyjść propozycja, jak chcą, żeby się do nich zwracać. Teściowa jest starsza, jest mamą mojego męża - z szacunku nie wypada mi wypalić nagle po imieniu. Moi rodzice zaproponowali mężowi jeszcze przed ślubem, żeby nie mówił do nich na pan/pani tylko albo mamo/tato albo na ty (wybór pozostawili jemu. Najpierw miał mówić po imieniu, ale od jakiegoś czasu wrzuca mamo/tato czasem. A że moja teściowa nie powiedziała, że mam do niej mówić inaczej niż Pani, to już 2 lata tak mówię ...