Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

teściowie: mama i tata
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 18946
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:17, 10 Maj 2010    Temat postu:

u nas bardzo plynnie przeszlismy na mamo i tato oraz wszystkie ciocie/wujki nasze sa Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18856
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:28, 10 Maj 2010    Temat postu:

no jak wam to nie przeszakadza to super Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:02, 10 Maj 2010    Temat postu:

Ja też przed ślubem zastanawiałam się jak to będzie z tym przejściem na "mamo/tato", wręcz byłam przekonana, że nie będę potrafiła tak nazywać "obcych" ludzi Wesoly A po ślubie... do teścia prawie od razu zaczęłam mówić tato, a do teściowej musiałam się troszeczkę dłużej przekonywać Mruga Aha - używam formy "niech tata", a nie typowego "ty" - jakby nie patrzeć to jednak nie moi rodzice Co do dalszej rodziny... nawet z dużo starszym kuzynostwem męża jesteśmy na "ty", ale do ciotek i wujków zwracam się "pan/pani".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10110
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:41, 10 Maj 2010    Temat postu:

Ja do tej pory nie mówię do teścia per tato, do teściowej rzadko powiem "mamo". Jakoś nie mogę się przełamać...
Do pozostałych członków rodziny bez problemu zwracam się tak jak mąż, czyli babciu, ciociu itp
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:52, 10 Maj 2010    Temat postu:

Ja patrzyłam też na to pod innym kątem - jak moi teściowie by się czuli, gdybym mówiła do nich "pan/pani". Ja bym nie chciała być tak tytułowana przez wybranke/a mojego dziecka. To tak, jakby się chciało na siłe odgrodzić od nowej rodziny - owszem mąż to moja rodzina, ale już jego rodzice to dla mnie "państwo". No i jak miałoby to wyglądać przy spotkaniu? "czy mogłaby pani podać mi sól?, "dziękuję panu, nie chcę nic do picia" - to jak z jakiejś kiepskiej komedii oczywiście nic na siłę, ale wydaje mi się, że w którymś momencie to samo, naturalnie przychodzi Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18856
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:15, 10 Maj 2010    Temat postu:

a teraz jak macie? czy mama moze mi podac? dla mnie to tak jakos nieladnie. jak mowimy mama to walimy na ty: podaj mi ta sol prosze

najlepiej po imieniu, nie wiem czemu tylu tesciow ma takie z tym problemy Kwasny

nie podoba mi sie poprostu ten system nowych mamus i tatusiow wrrr
nie raz czytam rozne watki i slysze, ze tesciowa powiedziala do mlodej ze od teraz moze jej mowic mamusiu, ale jak mloda tak nie chce to juz obraza majestatu. a na pani to by byla tez obraza. Nienawidze jak starsi wiekiem sie tak ustawiaja w hierarchi Wsciekly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:40, 10 Maj 2010    Temat postu:

Wydaje mi sie, że forma "czy mama może mi podać" jest o wiele mniej formalna od "pani" - tak to się zwracasz do obcej osoby, a nie do rodziny. Czasami też wymsknie mi się "podaj" (skoro juz uzywamy tego przykładu Mruga ) i nie dostaję z tego powodu zawału (teściowie też nie) Mruga Ale zupełnie już sobie nie wyobrażam zwracać się do mojej teściowej po imieniu - to chyba tylko w wypadku gdyby miedzy nami było ze 3-4 lata różnicy w wieku i teściowa bardzo by nalegała dla mnie to brak szacunku dla kogoś starszego.

Aha - bierz też pod uwagę, że właściwie jestem dopiero kilka m-cy po ślubie, a wcześniej nie miałam zbyt wielkiego kontaktu z teściami - dla mnie byłoby sztuczne takie od razu przechodzenie na "podaj", wpierw muszę ich lepiej poznać Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:29, 10 Maj 2010    Temat postu:

ja po ślubie chyba nie będę miała problemu mówić do teściów mamo i tato, bo już od dawna przebywając u nich w domu, niechcący mi się tak wymyka (głupio mi wtedy zawsze), ale jestem traktowana przez nich jak reszta ich dzieci i tak naturalnie mi to jakoś przychodzi żeby się do nich zwracać tak jak reszta. Do dziadków narzeczonego od początku zwracałam się dziadek, babcia i dobrze, że tak zrobiłam bo babcia już niestety zmarła Sad a bardzo ją lubiłam i ona mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:50, 10 Maj 2010    Temat postu:

a ja pamietam jak nie moglam sie doczekac slubu, tak mnie krepowalo mowienie na rodzcow najblizszego mi czlowieka na pan/pani, od tamtej pory tzn od slubu mowie tato i mowialma mamo (mopwilam bo tesciowa juz niestety od kilku lat nie zyje)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:55, 10 Maj 2010    Temat postu:

aha, tez mowie "niech tata", na Ty = bardzo rzadko i tylko w emocjopnalnych zdaniach typu tato nei martw sie nie przesadzaj z zamartwianiem sie o nas itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:09, 10 Maj 2010    Temat postu:

okoani napisał:
No i jak miałoby to wyglądać przy spotkaniu? "czy mogłaby pani podać mi sól?, "dziękuję panu, nie chcę nic do picia" - to jak z jakiejś kiepskiej komedii


Dobre
Ja też używam tej formy "niech mama".
Po imieniu sobie nie wyobrażam.

A jak raz złożyłam teściowej życzenia z okazji Dnia Teściowej to się obraziła, że ona jest mama a nie jakaś tam teściowa. To troszkę w tych klimatach, o których pisała kasik.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:09, 11 Maj 2010    Temat postu:

Edwarda napisał:

Ja też używam tej formy "niech mama".
Po imieniu sobie nie wyobrażam.

Ja też tak mówię. Choć ostatnio mąz się śmiał przy swojej mamie, że jak dzwonię do niej na domowy, a ona nie rozróżnia czy to ja czy jej córka ( bo mówię na początku: Cześć mamo, to potem łatwo rozpoznać po owym: Zerknęłaby mama na to i tamto.... Córka mówi po prostu: Zobacz, sprawdź itp...
I śmiali się wszyscy, że to tak śmiesznie oficjalnie...Mimo to nie przeszłam na nową formę. Niech tylko poczeka, ąz będziemy u mnie w domu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:50, 11 Maj 2010    Temat postu:

Edwarda napisał:
[Ja też używam tej formy "niech mama".

A ja sobie takiej formy nie wyobrażam Wesoly
Ja się w ogóle bardzo rzadko z takim zwrotem spotykam...właściwie chyba w rodzinie nie słyszałam...
Normalnie mówię - mamo (teść nie żyje).
Po imieniu też nie, chyba, że w żartach.
Mój mąż też mówi "mamo, tato" ale trochę dłużej mu zajęło przyzwyczajenie się do tego Mruga Na początku kombinował, "omijał" Laughing
W obecności dziecka mówimy też czasami "babcia" Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:17, 11 Maj 2010    Temat postu:

też sobie nie wyobrażam mówić do kogoś o wiele ode mnie starszego po imieniu

Ostatnio zmieniony przez mamma dnia Wto 12:17, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18856
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:12, 11 Maj 2010    Temat postu:

dziwi mnie to, ze do starszego nie po imieniu. ja znam wiele ludzi 20-30 lat starszchchy ode mnie i mowilo sie po imieniu. i to bylo w polsce, bo tu to wiadomo, ze sie jest czesciej na ty, a z tesciami byc na ty to jest tu norma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 3 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin