Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

szkolne mundurki oraz dress code w pracy i prasowanie :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18863
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:27, 18 Wrz 2011    Temat postu:

Tylko chodzi o to, ze wyrazanie szacunku nie odbywa sie przez stroj tylko. Ze bez gara mozna na poziomie odbywac egzamin Wesoly
Tez mnie kiedys mnie wiele rzeczy szokowalo Mruga

Teraz dostalam szoku jak zobaczylam znajomego mojego m i jego zone na slubie i gardenparty znajomych. Ona przemicze....a on mial dzinsy, koszule wygnieciona jakby z kosza na brudy i krawat za krotko jeszcze zawiazany. No masakra! Az wstyd mi bylo za nich.
Dodam, ze obydwoje bardzo wyksztalceni ludzie na wysokich pozycjach z kupa kasy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:58, 18 Wrz 2011    Temat postu:

ale się dyskusja rozwinęła! Wesoly Zgadzam się w zupełności z Kasikiem. Świat się zmienia i to co kiedyś było normą dziś już być nią nie musi. Można dobrze wyglądać w dżinsach. Nie widzę nic złego w pójściu w dżinsach na egzamin czy na rozmowę o pracę, jeśli potrafi się je połączyć z czymś ładnym, dopasowanym. Ja sama na rozmowie o pracę byłam w dżinsach i glanach. była zima i było mnóstwo śniegu, więc nie miałam ochoty zakładać "eleganckich" butów na obcasie, które przemokłyby po 10 min na dworze. Na rozmowie egzaminowali mnie sami garniturowcy. no i się dostałam. nikt nic nie powiedział.
I egzaminy na uczelni też rak wyglądały.

co do ślubów. moja mama na moim ślubie była na biało. miałam ją wyrzucić za drzwi, bo ubrała się nie w tym kolorze co mówi tradycja???
albo jeszcze inny przykład. kilka dni temu byłam na ślubie przyjaciół - byli ubrani na biało - czerwono. ona w białej sukience do kolan + czerwona chusta, on a białych jeansach, czerwonej marynarce i czerwonych tenisówkach. wyglądali rewelacyjnie! żadnemu z gości przez głowę by nie [przeszło skrytykować ich ubrań.

a więc można odchodzić od przyzwyczajeń i tradycji i wyglądać dobrze niekoniecznie z granatową spódniczką i białym kołnierzykiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18863
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:14, 18 Wrz 2011    Temat postu:

Na rozmowe o prace to bym sie nie odwazyla pojsc na luzie Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:30, 18 Wrz 2011    Temat postu:

ale kto powiedział, że jeans = luz. dzisiejsza moda jest bardzo urozmaicona i można mieszać style - żakiet z jeansami. I wychodzi coś bardzo fajnego i nikomu nie uwłaczającego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18863
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:18, 18 Wrz 2011    Temat postu:

no ale glany Mruga

prawda, dzinsy mozna super skomponowac Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:06, 18 Wrz 2011    Temat postu:

ja na rozmowę o pracę praktycznie zawsze chodziłam w dżinsach i koszulowej bluzce. na egzaminy ustne też. na pisemne normalnie.

i sorry, ale drażnią mnie tacy mężczyźni, co to im przeszkadzają przeklinające/palące/pijące piwo kobiety Wsciekly a facet to z innej gliny! jemu wolno!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:18, 18 Wrz 2011    Temat postu:

strzyga, a co myślisz o kobietach, którym to przeszkadza u innych kobiet?
Czemu tylko o mężczyznach piszesz?
Ja nienawidzę widoku klnącej i palącej kobiety, a jak jeszcze robi to nad wózkiem z dzieckiem, bo mnie szlag trafia.
Mężczyzn niby też takich niecierpię, ale od kobiety więcej wymagam. Facet dla mnie nie musi być piękny, delikatny i pachnący, więc mam dla niego większy próg tolerancji (choć ów próg cały czas mam).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:03, 18 Wrz 2011    Temat postu:

uważam to za krzywdzące dla obu stron: kobieta ma być super-hero, a facet jest traktowany jakby był na niższym stopniu rozwoju.
wymagam tego samego u obu stron - i tak samo jakby mi nie odpowiadał widok rzucającej mięsem kobiety znad wózka, tak samo by mi nie odpowiadał widok faceta w takiej samej sytuacji.

piszę o mężczyznach, bo sama miałam z takimi kontakt (nawet jeden mój były chłopak tak uważał - że ja spróbowałam piwa, to byłam 'upadła' w jego oczach, a że u niego na szafie puszki po piwie się nie mieściły, to nie ma znaczenia, bo on facet jest Wsciekly)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:19, 18 Wrz 2011    Temat postu:

Smużka napisał:

Ja nienawidzę widoku klnącej i palącej kobiety, a jak jeszcze robi to nad wózkiem z dzieckiem, bo mnie szlag trafia.
Mężczyzn niby też takich niecierpię, ale od kobiety więcej wymagam. Facet dla mnie nie musi być piękny, delikatny i pachnący, więc mam dla niego większy próg tolerancji (choć ów próg cały czas mam).

mam identycznie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:29, 18 Wrz 2011    Temat postu:

A ja nie byłam, nie jestem i nie będę za równouprawnieniem. Wesoly
Uważam, że kobieta to kobieta. Powinna mieć ogolone nogi, być czysta, pachnąca, delikatna.
Najlepiej jak jeszcze będzie uprzejma, czuła i opiekuńcza.
Facet to co innego. Może się czasem nie ogolić (choć nie lubię zarostów, kocham gładziutkie twarze), może czasem (po pracy) nie pachnieć fiołkami (oby się wykąpał, jak to już będzie możliwe!), może być szorstki, może być gburowaty (w ramach pewnych granic), może czasem przeklnąć (byle K.. nie stało się przecinkiem - tego nie toleruję!), może mieć zniszczone buty itd..
Nienawidzę metroseksualizmu!
I nie uważam, żebym swoimi poglądami kogoś krzywdziła.

Nie zabraniam kobietom szlajać się pod mostami, z wódą w garści, klnąc i rzygając na równi z ich męskimi kolegami, ani też pracować w kopalniach czy gdzie tam chcą.
Droga wolna, ale nie mam zamiaru siebie sama przekonywać, że to jest fajne.
Mi się to nie podoba i nie chcę, żeby mi się podobać zaczęło. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18863
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:29, 18 Wrz 2011    Temat postu:

czyli smuzko kobieta musi byc piekna , delikatna i ladnie pachnaca?

ja od nikogo niczego nie wymagam. jest mi totalnie obojetne czy ktos jest piekny, delikatny, czy pachnacy. no milo jak nie smierdzi

wymagac moge od siebie i mojego faceta. facet niezabdany jest dla mnie skreslony, ale jako facet=potencjalny moj facet. obcych mam szczerze gdzies. jak kobieta nie przeszkadzaja niedomyci to co mnie to. ja z nimi nie sypiam ani z nimi nie zyje...

kobieta rzucajaca miesem jest taka sama jak facet rzucajacy miesem. co za roznica?

a jakby mi facet powiedzial to co strzyga uslyszala to by u mnie byl skreslony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:31, 18 Wrz 2011    Temat postu:

Zdążyłam dodać swój post tuz przed Twoim.
Tak, właśnie tak uważam.

Poza tym, czym innym jest wymaganie, a czym innym uznanie, że to i tamto ma mi sie podobać, że mam to uznać za normę i polubić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18863
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:35, 18 Wrz 2011    Temat postu:

jasne, ze moze ci sie to nie podobac Wesoly

troche tylko nie rozumie tego, ze facet ma prawo po pracy nie pachnac...a kobieta to co? bo jak facet powinien sie umyc jak najszybciej sie da, to powiedz kiedy kobieta w takiej sytuacji mialaby sie umyc?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:38, 18 Wrz 2011    Temat postu:

Kasik napisał:


troche tylko nie rozumie tego, ze facet ma prawo po pracy nie pachnac...a kobieta to co? bo jak facet powinien sie umyc jak najszybciej sie da, to powiedz kiedy kobieta w takiej sytuacji mialaby sie umyc?

kobieta ma tak pracować, by się nie musiała myć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:39, 18 Wrz 2011    Temat postu:

Kobiecy pot mniej cuchnie (zazwyczaj). Mruga
A może to dlatego, że kobiety nie zapominają zazwyczaj o dezodorancie?
Tylko dlatego podkreśliłam to, że facet powinien się zaraz umyć.
Bo znam osobiście takiego, przy którym nie jestem w stanie wytrzymać bez otwarcia okna, jak się spoci (chociaz poprawka - to było, zanim się związał z moją koleżanką. Ta znajomość cudownie sprawiła, że facet już nie śmierdzi jak nas odwiedza. - Dezodorant?).
Kobiety takiej nigdy nie spotkałam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 17, 18, 19  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 11 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin