Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Super-dzieci?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AnnaMaria
za stara na te numery



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:16, 23 Sty 2007    Temat postu:

Gagusia napisał:
Cytat:
Wiele małżeństw może natomiast uchronić przed tragediami, jakimi są ciężka choroba i śmierć dziecka. Matka Amelki, zanim zgłosiła się do kliniki Invicta, miała poronienie, a potem straciła córkę, która z powodu zespołu Smitha, Lemlego i Opitza zmarła trzy miesiące po narodzinach. Jak się okazało, oboje rodzice Amelki są nosicielami defektu genetycznego wywołującego to zaburzenie.


wiecie, w tym wypadku mogę nawet zrozumieć rodziców, którzy nie chcieli przeżyć kolejnej tragedii utraty dziecka.

a jeśli chodzi o więcej wad przy in vitro, to moja prywatna teoria jest taka, że jeśli para ma problemy z płodnością, to coś w tym musi być. i te wady nie są spowodowane samą metodą, tylko tym, że materiał genetyczny danej pary nie powinien w świetle teorii doboru naturalnego w ogóle zaowocować ciążą. Pan Bóg wie lepiej. a jak ludzie chcą być mądrzejsi, to takie są efekty. ale to oczywiście łatwo powiedzieć, jeśli się bez problemu zaszło w ciążę i urodziło zdrowe dziecko, trudniej to zaakceptować komuś, kto na dziecko czeka całymi latami



Mi się wydaje, że trzeba odróznić dwa przypadki...pierwsze to taki, że kobieta po prostu z jakis powodów poza genetynczymi nie może sama zajsc w ciąze tzn. np, niedrożne jajowody itd czy np. malo ruchliwe pleminiki...i tutaj akurat nie widzę w invitro nic złego...
W drugim zaś przypadku, gdy rodzice są obciążeni chorobami genetycznymi (rodzice Amelki)...uważam, że takie osoby nie powinny miec dzieci, dlatego, że skoro obydwoje noszą te wszystkie choroby to co z tego, że dziecko urodzi się zdrowe??przecież w DNA będzie miała to wszystko zapisane i pewnie ona też będzie mogła tylko w ten sposób zajść w ciąże...może to zabrzmi brutalnie ale natura w tym przypadku wie najlepiej i po prostu sama eliminowała zły materiał genetyczny...

Pamietam kiedyś oglądałam film "Gothica" gdzie elitę społeczeństwa tworzyli idealni ludzie tzn. z próbowki, wyselekcjonowani, bez wad, najlepsi z najlepszych...a doły społeczne to byli ludzie poczęci w sposób naturalny...czyżby do tego to wszystko zmierzało?? Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:50, 23 Sty 2007    Temat postu:

Nic,tylko mi się "Nowy wsdpaniały świat" Huxleya przypomina coraz częściej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triss
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 14:07, 23 Sty 2007    Temat postu:

AnnaMaria napisał:


Pamietam kiedyś oglądałam film "Gothica" gdzie elitę społeczeństwa tworzyli idealni ludzie tzn. z próbowki, wyselekcjonowani, bez wad, najlepsi z najlepszych...a doły społeczne to byli ludzie poczęci w sposób naturalny...czyżby do tego to wszystko zmierzało?? Confused


jeden z tych filmów, które mogę często oglądać. ale on jest optymistyczny. główny bohater się wybił i osiągnął sukces mimo przeciwności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:00, 06 Lut 2007    Temat postu:

o naprawdę super - mamach i super-dzieciach
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10110
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:11, 06 Lut 2007    Temat postu:

dzięki, juka !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Wto 23:28, 06 Lut 2007    Temat postu:

wiem że ja jestem ta co absolutnie na kazdy temat narzeka, ale ...
... odwiedzanie dziewczynki z z. Downa (wolontariat, w czasach LO) było jednym z najtrudniejszych i najbolesniejszych doświadczeń w moim zyciu. Efekt jest taki, że to jedna z rzeczy, których ekstremalnie się boję mysląc o przyszłych dzieciach. Ta dziewczynka była złośliwa i okrutna; choć miała tylko 8 lat wazyla niemal tyle co ja i po prostu z łatwością umiała mnie mocno uderzyc, przewrócić, nie wypuścić z pokoju. byłam przerażona. Nie umiem już wierzyć w medialny obrazek serdecznych i kochających wszystkich dookoła osób z Downem. Żal mi tylko było jej mamy, która nie pracowała, poświęcała jej cały swój czas.
wiem, ze to tylko jednostkowe doświadczenie, ale bardzo silne. Przeraziłabym się gdyby na ulicy zaczepił mnie ktoś z Z.D. I chyba, gdybym dostała taką diagnozę, należałabym do tej mniejszości...
Powrót do góry
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 7:34, 07 Lut 2007    Temat postu:

a ja mam różne doświadczenia - pracowałam z takimi dziećmi krótko, jako wolontariuszka na studiach, ale trochę je poznałam. moim zdaniem chodzi głównie o to, żeby zobaczyc w chorym dziecku człowieka, tak samo wartościowego. co nie znaczy bez wad.
abeba, zdrowy też (a może i tym bardziej) moze ci zrobić krzywdę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10110
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:36, 07 Lut 2007    Temat postu:

Abebo, ja też się boję, że nasze dziecko może urodzić się chore i trudno mi wyobrazić sobie w ogóle tę sytuację. Ale nie przeraża mnie to aż tak, żeby się nie decydować na potomstwo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Czw 10:54, 08 Lut 2007    Temat postu:

juka napisał:

abeba, zdrowy też (a może i tym bardziej) moze ci zrobić krzywdę.

wykluczając osobowości patologiczne, to zdrowemu dziecku mozna powiedziec 1-2 razy "nie tnij mnie nożyczkami bo to mnie boli" i przestanie. Jak potwierdza nawet ten artykuł - dziecku z Downem trzeba 20 razy i nie ma gwarancji że to doń dotrze.
Powrót do góry
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:05, 08 Lut 2007    Temat postu:

ja nie mówię, ze to jest łatwiejsze dziecko do wychowania, to chyba oczywiste, ze trudniejsze i że lepiej mieć zdrowe. chodziło mi o pokazanie tej różnicy w podejściu do dziecka między artykułem który zacytowała fiamma a tym który znalazłam. dla niektórych ciężka choroba dzieciaka mobilizuje do tego żeby bardziej kochać, a inni...no cóż, wracają do faszystowskich teorii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Czw 11:15, 08 Lut 2007    Temat postu:

nie wiem czy in vitro zwiększaryzyo innych wad (jak pise sagitta, badania się cenzuruje, niedziwię sie $$$$)
ale gdybym miała dużo pieniedzy i nie była katolem, to tezbym sie na to zdecydowała.
Cóż jest złego w uchronieniu dzieci przed ryzykiem paru makabrycznych chorób?
ale ja jestem z tych, ktorym bardziej leży na sercu dobro urodzonych niż zarodków w probówce.
Weźcie pod uwagę fakt, że te cieżko obciażone zarodki>płody>dzieci pewnie by umarły albo bardzo cierpaiły latami, czy nei lepiej zakończyć ich byt w probówce?
Powrót do góry
sagitta
mistrz NPR-u



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 10:56, 14 Lut 2007    Temat postu:

Moze trochę nie w temacie, ale też poruszające i też o chorych dzieciach:
[link widoczny dla zalogowanych] :sad:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin